29 listopada 2010, 09:43
Witam Kochani, mam do Was zapytanie,
Ciagne jednoczenise 2 kierunki- chemie i kosmetologie; na chemie zapisałam sie w tym roku na UW.
Niestety nie daje rady i z chemii chce zrezygnowac(1.rok).
Pojde do dziekanatu,zloze wymowienie a potem przyjdzie zawiadomienie poczta o skresleniu mnie z listy...
no własnie... i tu jest problem.
Jako adres korespondencyjny podałam swoj rodzinny,a bardzo chce ukryc fakt przed Mama zeby mi znowu kolków na głowie nie ciosała fakt ze zrezygnowałam,
ona jest taka ze jak zobaczy list z uczelnie do mnie to go rozpakuje a ja mieszkam 50km dalej zeby go przechwycic wczesniej..
Co zrobic zeby list ,,nie doszedł" na podany adres??
Z tego co słyszalam trzeba sie wymeldowac i zameldowac na nowym miejscu i zaniesc potwierdznie.
Bo poprosic ich zeby na tamten nie odeslali nic nie da..
Wiem ze to głupie pytanie ale naprawde mOI Rodzice nie moga sie o tym dowiedziec do lipca- co robic?? HELP
Edytowany przez arabeskaaaa 29 listopada 2010, 09:46
29 listopada 2010, 16:40
> Ale pieniądze od rodziców pewnie będziesz brała po
> "staremu" Dorośnij zamiast kombinować.Pozdr
Dziewczyny nie bądzcie nadgorliwe.
Pytałam tylko o tehniczna mozliwosc a nie porady w stylu- nie kombinuj,porozmawaij z mama, kłamstwo wyjdzie na jaw.
Jest mozliwosc zmiany adresu korespondencyjnego to super- tego sie własnie dowiedziałam za co Wam wszystkim dziękuje;*
29 listopada 2010, 16:41
.Najlepiej też
> porozmawiać o
waszych relacjach bo chyba nie są za> dobre skoro matka wchodzi z buciorami w Twoje> życie i czyta Twoje listy....(
)....
a Ty robisz wsyztsko by
> się nie dowiedziała o rezygnacji ze
> studiów....Przykro te.
Kochanie, dziękuje za głęboką psychologiczna analize
Edytowany przez arabeskaaaa 29 listopada 2010, 16:42
- Dołączył: 2008-09-25
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1023
29 listopada 2010, 16:57
pretensje o rezygnację ze studiów, otwieranie listów... zachowanie jakbys miała 5 lat a nie była dorosła. Chyba o tym, że jestes już pełnoletnie tez warto porozmawiac z rodzicami.
Gdyby ktos spróbował otworzyć mój list to nie darowałabym tego...
- Dołączył: 2010-11-28
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 40
29 listopada 2010, 17:10
Witaj !
Ja ci radzę abyś porozmawiała z rodzicami... przecież od tego ich masz :) Mówisz że twoja mama będzie ci robiła pretensje jak by się dowiedziała o tym że zrezygnowałaś ze studiów .. ale z czasem by się pogodziła i zaakceptowała to. Możesz jej powiedzieć że chcesz skończyć ten kierunek który robisz , i jak go skończysz .. to pomyślisz nad tym czy nie robić kolejnego.. Naprawdę nie jest łatwo ciągnąc dwóch takich cięzkich kierunkow bo trzeba naprawdę się do wszystkiego przykładać aby zaliczać egzaminy itp. z drugiej strony to ty decydujesz o swoim życiu i to twoja sprawa co studiujesz i ile kierunków nikt nie ma prawa cie zmuszać do tego , nawet rodzicie .. Ponieważ ty sama powinnas o tym decydowac. I powinni nawet zaakceptować to jakbyś powiedziała że całkowicie sobie rzucasz studia i postanawiasz sobie przerwe zrobic bo np nie czujesz ze to jest to co chcesz w zyciu robic .. bo jednak studia w pewnym sensie wiażą sie z przyszłościa jaka sobie chcemy zbudowac. I nawet wtedy nie powinni miec do ciebie pretensji poniewaz to Tylko i wylacznie Twoje zycie.
Ja na twoim miejscu porozmawiałabym z rodzicami o tym .. jestes dorosła oni też .. jesli masz takich słuzbowych rodzicow beda sie napewno dąsac na początku i wogole ale przejdzie im. A ty rob tylko to w czym czujesz sie naprawde dobra. Jako rodzice powinni zrozumiec wczesniej czy pozniej;.Własnie podstawa porozmawiaj z nimi że jesteś już pełnoletnia i sama o sobie decydujesz.. skoro pozwolili ci studiowac z dala od domu więc chyba az tacy straszni nie sa i moze cie zrozumieja ... gorzej jak przed nimi to ukryjesz a wczesniej czy pozniej to i tak wyjdzie na jaw wtedy mogą to gorzej przyjac i jeszcze bedzie ze ich oklamalas !! a co do korespondencji .. to nie powinni otwierać twoich prywatnych listów ..
Edytowany przez marina899 29 listopada 2010, 17:20
29 listopada 2010, 17:16
Dziękuje za wszystkie mądre rady;*
Generalnie nie chodzi o wścibską mamuske ale otwarłaby jakby zobaczyła list z urzedu czy np, uniwersytetu bo czuje sie ,,upowazniona"...
- Dołączył: 2010-11-28
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 40
29 listopada 2010, 17:21
Upoważniona ... ? przecież nie podpisywałaś zadnego upowaznienia ze mama moze otwierać twoje listy .. Ty jestes pelnoletnia i to To twoja korespondencja ktora powinna czekac na ciebie nie otwarta aż wrócisz do domu :)
29 listopada 2010, 18:41
Ty jestes pelnoletnia i to To twoja
> korespondencja ktora powinna czekac na ciebie nie
> otwarta aż wrócisz do domu :)
masz racje Marinko, powinna...
dzięki Dziewczyny,jutro sie wybiorę do dziekanatu