Temat: Dkms- dawcy szpiku kostnego

Zachęcam Was gorąco, zarejestrujcie sie, moze akurat w waszym mieście jest akcja, jak nie to wyślijcie próbkę, na stronie znajdziecie wszystko co i jak:

http://www.dkms.pl

Ja jestem w bazie juz moze z jakiś rok. Wypełniłam formularz, pobrano mi krew i juz! Można tez wysłać wymaz, nic nie boli. 

Jeśli nie jesteście w bazie to pomyślcie o rejestracji. Tyle ludzi walczy, zmaga sie, duzo jest młodych, pomóżmy ile sie da, bo nie ma nic cenniejszego niz życie! 

Ja wysyłałam wymaz. Na początku wystarcza. Potem jak się znajdzie potencjalny bliźniak genetyczne, trzeba to potwierdzić już bardziej szczegółową analizą z krwi. Jestem w bazie już jakieś 3 lata...

A po tym wypełnieniu formularza i oddaniu krwi dostałaś jakiś list, że jesteś w bazie? Mój brat dostał, ja nie. Dodam, że zapisywaliśmy się w innym miejscu i czasie, ale oboje jakieś 3-4 lata temu..

Lolka jeśli czekać juz kilka lat to sie pomnik! Ja czekałam jakieś kilka miesięcy, koleżanki tez szybciej podstawach listy, ja międzyczasie wysłałam im emaila, odpowiedzieli mi i po niedługim czasie przyszedł list. Ja mam niska hemofilię, krew nie tak bogata wiec moze potrzebowali więcej czasu na to? Nie wiem, wazne ze dobrze sie skończyło, a ty spróbuj sie skontaktować.

wymaz robiłam latem podczas akcji w moim mieście a list, że zostałam potencjalnym dawcą przyszedł dopiero tydzień  temu - więc nie zniechęcajcie się, że listu nie ma bo to dość długo trwa. ale 3 lata to nie - może wysłali na inny adres?

Dzięki, w takim razie do nich napiszę :) 

Edit: Byłam wtedy z dwójką znajomych, w listopadzie jak z nimi rozmawiałam też jeszcze nie dostali żadnego listu.. Brat dostał informacje już po około 4 miesiącach. Jest szansa, że po prostu zapisali ludzi ale nie informowali ich o tym?

może z jakiegoś tytułu się nie kwalifikowałaś? napisz do nich maila

Ja jestem zarejestrowana. Również gorąco polecam, nic nie stracisz, możesz jedynie zyskać.
A list przyszedł po około 3 miesiącach, więc tak, jak mnie panie informowały przy rejestracji. Mam nadzieję, że kiedyś się komuś przydam :)

ja dostalam w pon kartę dawcy i puzzla :)

Pasek wagi

ja niestety nie mogę byc dawcą z powodu przewlekłej choroby:( strasznie żałuję.. To jest naprawdę koszmarna choroba.. Przyjaciel mojego męża zmarł po 3 dniach ( !!!!!!! ) od zdiagnozowania bialaczki.. Miał 26 lat i 1,5 rocznego synka :(:( Teraz rak to niemalże jak grypa :(

mnie wygonili jak chciałam się zarejestrować bo mam pcos :( 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.