- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 marca 2014, 18:24
... Z jakimi dziwnymi, śmiesznymi ksywkami miałyście styczność ? A może wam został nadany kiedykolwiek jakiś niebanalny (lub wręcz przeciwnie) pseudonim? Chodzi o przezwisko, które nadał wam ktoś inny, nie wy sami sobie i ku ogólnej uciesze się przyjęło w otoczeniu.., .. pochwalcie się :D
Przyznam się, że nie wiem czym się kierowali znajomi w przydzielaniu mi niektórych ksywek, ale zawsze były podszyte humorem . Np Andrzej- od nazwiska ...świeżo poznani ludzie nigdy nie wiedzieli , co za Andrzej. Później ewoluowałam w Dżonego i też nie wiem za jaką sprawą. Najdziwniejsza moja ksywa to : murzyn : Cześć murzynie :D Nigdy tego nie rozszyfrowałam i autor przezwiska też nie pokwapił się z objaśnieniem, ale też się przyjęło z entuzjazmem i tak oto zostałam murzynem na parę lat liceum. Za to na aktualnym kierunku zostałam nazwana upiorynką, ale to najmniej zagadkowe miano. Niektórzy mają to szczęście, że nigdy nie otrzymali dziwnego pseudonimu :D
20 marca 2014, 18:27
na mnie od malego mowili behemot i tak juz zstalo. Mama mowila, ze to dlatego ze jako mala dziewczynka mialam taki wlochaty kostum kota, ktory bym nosila bez przerwy i bylam dosc pulchna, wiec jej sie z Mistrzem I malgorzata skojarzylo lol
20 marca 2014, 18:34
ja miałam żyrafa, z powodu wzrostu =) odrazu wszyscy to załapali i trzymało się to przez prawie 6 lat
20 marca 2014, 18:43
Andrzej ;/
20 marca 2014, 18:44
Albercik :)
20 marca 2014, 18:47
Fuffa albo Miśka :P
20 marca 2014, 18:55
Sziwa
20 marca 2014, 18:55
Jako mała dziewczynka przez wiele lat miałam Pycha co później przerodziło się w Pysia a potem Pati.. przez jakiś czas miałam nawet Patrysia a teraz niektórzy mówią Kaonashi- z powodu mojego zamiłowania do anime,Japonii :)