- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 marca 2014, 21:38
Jak byłam dzieckiem oglądałam traumatyczną bajkę w telewizji, wydaje mi się że to bajka rosyjska, bo ten psychodeliczny styl jest typowy dla bajek z tego kraju. Kreska podobna do Anastazji. Pamiętam fragment: jedno z dzieci (był chłopczyk i dziewczynka) było zamknięte w klatce u bodajże czarnoksiężnika (sceneria piekła). Drugie z dzieci uwolniło to pierwsze, uciekały. W trakcie tej ucieczki płynęły łódką po rzece. Nagle przed nimi pojawił się wodospad, przerażone dzieci wpadły w ten wodospad i wtedy ich łódka nagle się uniosła w powietrze, wszystko wokół zrobiło się bajkowo piękne, motylki, tęcza itd. Pamięta ktoś co to mogła być za bajka?
Nie wiem też czy to od tej bajki, ale pamiętam początek - dziecko idzie z rodzicami po parku, jest jesień, liście spadają. Dziecko pobiegło za jakimś motylkiem czy świetlikiem do kanału, gdzie płynęła woda. A tam czaiło się coś mrocznego.
Bardzo proszę o pomoc, męczy mnie ta bajka od lat :D
16 marca 2014, 16:48
Popieram, to może być zrobione przez Japończyków, a nie musi być typowym anime. Tak jak świetne Baśnie Braci Grimm z lat osiemdziesiątych, też często były psychodeliczne i pełne grozy.
16 marca 2014, 23:58
nie zwariowałam