© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 marca 2014, 10:10
Hej. Chciałam zapytac co o ty sądzicie bo nie daje mi to spokoju.
Na działce mamy suczkę, 2 tyg. temu oszczeniła się i było 4 pieski. Chodziłam do niej codziennie z jedzeniem, ale nie zaglądałam do budy. Wczoraj postanowiłam zajrzec i byl tylko 1 szczeniak!! Byłam w szoku.. co się stało z pozostałymi? Gdyby zdechły to nie miałaby ich jak zakopac bo jej buda stoi na betonie, na działkę nie mogły też wejśc inne psy czy jakieś agresywne zwierzaki.. czy to w ogóle możliwe że je zjadła.. ?
18 marca 2014, 22:02
bardzo się wstydzę..
Jak byś nie była tępakiem to byś wiedziała, że zwierzęta zjadają swoje młode kiedy wiedzą, że nie będą w stanie ich wykarmić. Chciałaś szczeniaki, a nie potrafiłaś zapewnić suce podstawowej opieki podczas ciąży, porodu i opieki nad młodymi ... Powiem Ci tak nie mam słów na takich ludzi i jestem w stanie w tym momencie zaoferować nagrodę pieniężną i to dużą komuś kto wskazałby mi kim Ty jesteś i gdzie jest ten pies aby wysłać tam interwencje z TOZu.
19 marca 2014, 09:06
Jak byś nie była tępakiem to byś wiedziała, że zwierzęta zjadają swoje młode kiedy wiedzą, że nie będą w stanie ich wykarmić. Chciałaś szczeniaki, a nie potrafiłaś zapewnić suce podstawowej opieki podczas ciąży, porodu i opieki nad młodymi ... Powiem Ci tak nie mam słów na takich ludzi i jestem w stanie w tym momencie zaoferować nagrodę pieniężną i to dużą komuś kto wskazałby mi kim Ty jesteś i gdzie jest ten pies aby wysłać tam interwencje z TOZu.bardzo się wstydzę..
pogadaj sobie.. może Ci ulży. Poza tym jak śmiesz mi zarzucać że nie zapewniłam jej opieki? Wróżką jesteś? Brakiem opieki nazywasz to, że nie zaglądałam do szczeniaków przez dwa tyg. i nie brałam ich od razu na ręce? A zresztą, nie mam zamiaru ci się tlumaczyc. Weź te pieniądze przeznaczone na moją głowę i do psychiatry się wybierz!
19 marca 2014, 12:37
Poza tym jak śmiesz mi zarzucać że nie zapewniłam jej opieki?
jeśli pies przez dwa tygodnie siedzi gdzieś non stop uwiązany/zamknięty to nie jest to zapewnienie mu opieki. sama pisałaś, ze suka dwa razy miała szczeniaki, a skoro nie masz nawet dla niej czasu to po co sprowadzać następne niepotrzebne nikomu psy na świat? że już o przepełnionych schroniskach nie wspomnę. dziewczyno serca nie masz, ze przy takim zapsieniu rozmnażasz sukę dalej w dodatku nie zapewniając jej tego minimum w postaci jednego spaceru dziennie. mniej egoizmu w trzymaniu zwierząt, a więcej uwzględnienia ich potrzeb.
