Temat: Rozpuszczone włosy na siłowni

Jak te kobiety to robią?  

Przychodzą dziunie z długimi włosami, czasem ledwo zawiązanymi w gumeczkę, troszkę podpiętymi, z grzyweczkami opadającymi na czółko... A ja moje długaśne kłaki muszę spinać na górę w koczek a'la samuraj, bo się pocę jak szczur i gdybym miała je rozpuszczone, to wyglądałabym jak kot po prysznicu.

A może to ze mną jest coś nie tak i po prostu mam zbyt dużą potliwość skoro nie mogę ćwiczyć w rozpuszczonych włosach?
jak miałam dłuższe włosy do ćwiczeń wiązałam je w kucyk, grzywki nie podpinałam. Źle bym się czuła z całkiem podpiętymi włosami. 

PureVanity napisał(a):

To już drugi podobny temat w ostatnim czasie... Kupcie sobie maść na ból dupy.-PureVanity-

Ej, ale ja nie mam bólu dupy. Po prostu się zastanawiam, że skoro tyle kobiet na siłowni ma rozpuszczone włosy i się nie pocą, to może rzeczywiście ze mną coś nie halo. 
Ja chodzę na siłownie do chłopakak bo ma w domu i właśnie ostatnio zapomnnialam gumki.BYLO STRASZNIE!!:P
Pasek wagi
kissies: no u chłopaka i bez gumki może być strasznie O_o

-PureVanity-

PureVanity napisał(a):

To już drugi podobny temat w ostatnim czasie... Kupcie sobie maść na ból dupy.-PureVanity-


dlaczego uwazasz ze ktos ma bol dupy? przede wszystkim z jakiego powodu bo nie kminie?:D

PureVanity napisał(a):

kissies: no u chłopaka i bez gumki może być strasznie O_o-PureVanity-


haha :D
Pasek wagi

Bo tylko ludzie z bólem dupy i wielkimi kompleksami mają potrzebę analizować czy panna, która ma rozpuszczone włosy/makijaż/jest szczupła/ma markowy dres/ przyszła na siłkę ćwiczyć czy 'wyglądać'... Nawet jeśli, to boli was to? Ja pier.. Skupcie się może na swoich tyłkach... 

-PureVanity-
Ja tam widzę, że Ty masz ból dupy, bo chyba należysz do tych laseczek, które mają rozpuszczone włosy, pełny makijaż, są szczupłe i ubrane w markowy dres i przychodzą na siłownię wyglądać, bo nawet w zwykłych pytaniach doszukujesz się nie wiadomo czego.

I don't care. 

EnolaaGay napisał(a):

Tiaaa, bo miarą efektywności treningu jest fryzura... Z Tobą wszystko w porządku. Z "dziuniami" w rozpuszczonych włosach też zazwyczaj jest wszystko o.k. Nie ma co generalizować, że laski w rozpuszczonych włosach opieprzają się na siłce. Widuję u siebie na siłowni dziewczyny z mega kondycją, wykonujące tam mega pracę. I mają one, o zgrozo, rozpuszczone włosy podczas ćwiczeń. :O Co do pocenia się, to też jest bardzo indywidualna kwestia. Ja ćwicząc, pocę się jak mysz w połogu, natomiast moja koleżanka np. po godzinie mega zapieprzu ma ledwo kilka kropelek potu nad górną wargą i na czole.
zgadzam się z tym
Nie ćwiczą, tylko się obijają i chcą być fajne że chodzą na siłownie.Ja pomimo że mam włosy do brody, to gdy np biegam i tak je związuje.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.