- Dołączył: 2010-05-04
- Miasto: Las Vegas
- Liczba postów: 423
24 listopada 2010, 17:30
Czy któraś z Was ma może taki problem, że przez swoje kompleksy boi się otworzyć? I gdy chłopak zaczyna angażować się w rozmowy i tzw 'kręcenie' to wy się wycofujecie? Że nagle przestajecie odpisywać i wydaje wam się że tak będzie lepiej? Ja właśnie próbuje z tym walczyć... to nawet podchodzi pod igranie z czyimiś uczuciami. A i jest jeszcze taka sprawa, że interesują mnie jedynie chodzące ideały. A jak tu się przemóc i nie oceniać ludzi po okładce? Chcę kogoś poznać ale po krótkim czasie włącza mi się blokada i wycofanie. Gdzie moje uczucia? :(
Jeśli też Was coś takiego męczy to podzielcie sie swoimi przeżyciami, bo czasem fajnie wiedzieć, że nie jesteś z tym sama...
- Dołączył: 2009-08-15
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 231
29 listopada 2010, 17:30
No częściowo nr wykasowałam, ale i tak mamy wspólnych znajomych, więc odciąć to się nie odetnę. Zresztą szkoda mi by było, bo ogólnie to fajny facet
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Esbjerg
- Liczba postów: 1833
1 grudnia 2010, 17:27
no to teraz hit. olśniło mnie, że czuję coś do mojego przyjaciela, któremu od dwóch lat wmawiam, że jemu się tylko wydaje, że mnie kocha. no i dziś mu przestawiłam jasno sytuację...
a teraz oczywiście panikuję, bo jak się spotkamy to nie wiem jak się zachować. trudne jest życie szarych myszek.
- Dołączył: 2010-05-04
- Miasto: Las Vegas
- Liczba postów: 423
1 grudnia 2010, 19:11
o no to nieźle, ale jak to nie wiesz jak się zachować? Zachowuj się normalnie, naturalnie i tak jak wtedy kiedy sie spotykaliście wcześniej :) Po spotkaniu opisz jak było :D Ja również czuję coś do mojego byłego przyjaciela, ale teraz ma dziewczynę...
Ja też mam nowinke, spotkałam sie z tamtym chłopakiem w niedziele, chodziliśmy i gadaliśmy w tym zimnie około 2h a teraz, po 2tygodniach znajomości (dzisiaj), powiedziałam mu że nie chcę kręcić, mówiąc szczerze, że ze mną jest coś nie tak, i przepraszając.
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Esbjerg
- Liczba postów: 1833
1 grudnia 2010, 19:16
to dopiero pod koniec przyszłego tygodnia, bo jadę na tydzień do Polski. a potem jeszcze półtora miesiąca do skończenia szkoły za granicą. będę miała czas wszystko sobie poukładać. zobaczymy co z tego będzie...
- Dołączył: 2010-10-24
- Miasto:
- Liczba postów: 747
1 grudnia 2010, 20:00
Biedni Ci kolesie co do nas kręcą..ja im naprawde współczuję:D
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Esbjerg
- Liczba postów: 1833
1 grudnia 2010, 20:03
gdyby wiedzieli, że obgadujemy ich na forum
- Dołączył: 2010-10-24
- Miasto:
- Liczba postów: 747
1 grudnia 2010, 20:11
I to na dodatek na stronce o odchudzaniu:D
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Esbjerg
- Liczba postów: 1833
1 grudnia 2010, 20:14
a co mam wziąć piwo i iść do kumpla zapytać się co robić?