Temat: Pytanie do osób pracujących w Policji czy też orientujących się w rekrutacji.

Hej :)

Mam jedno konkretne pytanie.
Jak wygląda w praktyce (tylko i wyłącznie interesują mnie fakty , znane na 100% )  podejście Policji do tatuaży?

Posiadam 4 niewielkie tatuaże (największy to kolorowa różna 5cm x 5cm między obojczykiem i ramieniem. Wszystkie bez problemu zakrywam, na co dzień są nie widoczne. Czy jestem skreślona z tego powodu? :) 

z góry dziękuje
Pasek wagi

Balonkaa napisał(a):

Trzeba być dobrym w tym co się robi i odpornym- a niestety, wiele osób po widoku rozkladajacego się ciała ucieka za biurko

mam nadzieję, że bym nie uciekła, zdjęcia mnie nie ruszają - ale wiadomo widok na żywo to zupełnie inna bajka :)

Nie wiem , muszę się zastanowić czy zaryzykować :)
Pasek wagi
ogólnie bardzo ciężko jest się dostać? Raczej dodatkowych punktów nie zyskam, jedynie mam wykształcenie wyższe ...

podobno na rozmowie psychologicznej wielu odpada :P
Pasek wagi
Zdjęcia a rzeczywistość to zupełnie coś innego :) Absolutnie nie chcę Cię zniechęcać, ale zastanów się :)

Dostać się jest ciężko- jest wiele etapów, na których można odpaść, ale nie ma się co dziwić- masz dostęp do broni służbowej, musisz być sprawdzona pod każdym kątem. Punty są najważniejsze- bo to one decydują o przyjęciu. Teraz się coś chyba pozmieniało w punktacji, ale nie jestem w temacie, bo ja przyjmowałam się na innych zasadach.

Psychologów jest dwóch po multi i niezależny, w szpitalu, na komisji, do tego psychiatra.
Pasek wagi

do.it.yourself napisał(a):

ogólnie bardzo ciężko jest się dostać? Raczej dodatkowych punktów nie zyskam, jedynie mam wykształcenie wyższe ...podobno na rozmowie psychologicznej wielu odpada :P
ciężko :( bardzo dużo osób odpada na multiselekcie... ale też sporo jest osób rezygnujących w trakcie szkółki... W-F jest po prostu masakryczny... Przynajmniej w Pile... 
Pasek wagi
mój narzeczony odpadł po rozmowie z psychologiem. wszystko inne przeszedł za pierwszym razem, a wiecie co mu napisała psycholożka :), ,,zbyt idealny obraz człowieka, by mógł być prawdziwy " hehe a to się mi ideał trafił :)

do.it.yourself napisał(a):

Balonkaa napisał(a):

Trzeba być dobrym w tym co się robi i odpornym- a niestety, wiele osób po widoku rozkladajacego się ciała ucieka za biurko
mam nadzieję, że bym nie uciekła, zdjęcia mnie nie ruszają - ale wiadomo widok na żywo to zupełnie inna bajka :)Nie wiem , muszę się zastanowić czy zaryzykować :)
ja nie znoszę patrzec na zdjęcia ale na zywo zaden problem. To dziwne i nie znam nikogo innego z taka przypadłości ale moze da to Tobie większą nadzieję, ze na zywo dasz radę. Nie jestem policjantką ale mam kontakt z takimi widokami. Moj kuzyn odpadł, bo uznali ze jest niezrownowazony psychicznie a znajomy za tatuaz na lydce ale wiem ze pisal odwolania jednak nie wiem jak się skończyło.
A czemu rezygnować z pracy? Mój szwagier starał się do przyjęcie do policji pracując ;) To nie jest takie hop-siup, dwa tygodnie i po sprawie. Niektórzy czekają 4,5,6 miesiecy ;) Moze spróbuj swoich sił? Z tego co wiem jest ciężko przejść test sprawnościowy, pozniej odwiedzanie różnych lekarzy, testy psychologiczne. Jak Ci sie nie powiedzie to chociaż masz zapewnioną pracę.

Eweeels napisał(a):

A czemu rezygnować z pracy? Mój szwagier starał się do przyjęcie do policji pracując ;) To nie jest takie hop-siup, dwa tygodnie i po sprawie. Niektórzy czekają 4,5,6 miesiecy ;) Moze spróbuj swoich sił? Z tego co wiem jest ciężko przejść test sprawnościowy, pozniej odwiedzanie różnych lekarzy, testy psychologiczne. Jak Ci sie nie powiedzie to chociaż masz zapewnioną pracę.
W przypadku mojego faceta cała rekrutacja trwała prawie rok ;) 
Pasek wagi
Dokładnie- ja pracowałam i starałam się o przyjecie. rekrutacja trwa około roku czasu- byłoby głupotą rezygnować z pracy:)

Co do "ideału"- wiele osób próbuje na multiselekcie czy później u psychologa/ psychiatry pokazać, że nie ma wad, stara się kręcić w odpowiedziach- nie tędy droga :) Niektórzy, wydawać by się mogło mądrzy, fajni ludzie odpadają, bo np nie poradzili by sobie w trudnych sytuacjach (np użycie broni etc).

Co do "widoków"- inaczej reaguje się na miesięcznego wisielca, inaczej na zwloki dziecka, inaczej na ofiare wypadku- trzeba zachować zimną krew i robić swoje- czy to zabezpieczanie miejsca, czy oględziny, czy rozmowa z rodziną.
Pasek wagi
Moich 2 kolegów też mają tatuaże  (na nogach tribale dość spore) pracują w policji

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.