- Dołączył: 2013-09-28
- Miasto:
- Liczba postów: 2660
13 lutego 2014, 17:11
Jak wy podchodziliście do zrobienia prawa jazdy??
Cały czas myślę o tym, ze fajnie by było je mieć,ale się boję..
Boję się po prostu zapisać,a jeszcze bardziej boję się egzaminu :-/
Miałam 2 podejścia..Zapisałam się ..parę jazd jedna porażka i się poddałam..
Jak miałam 17 lat to powtarzałam sobie , że może jeszcze nie dorosłam do tego i w ogóle..A teraz mam 25 lat i dalej się boję..
Jakaś boi dupa ze mnie..
Nawet do matury nie podeszłam bo się bałam :-/
- Dołączył: 2013-07-19
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1274
13 lutego 2014, 17:14
boisz sie zyc? boisz sie chyba porazki z matura niezle mnie zaskoczylas ale jesli chodzi o prawko to nie jest tak ze wszyscy powinni je miec, skoro sie boisz i nie czujesz sie pewnie to moze powinnas odpusciic, wiesz to nie tak ze jedziesz do hipermarketu i do domu bo podejmujesz mase decyzji oi od tego zalezy zycie ludzie, nie mozesz sie bac! bo wtedy moze dojsc do tragedii
Edytowany przez chanells 13 lutego 2014, 17:15
13 lutego 2014, 17:14
ja sie zapisalam majac 25 lat , po 4 jazdach zrezygnowalam, instruktor darl sie na mnie za kazdy blad, bylam tak zestresowana , ze robilam jeszcze wiecej bledow niz osoba , ktora ma obok kogos wyrozumialego ;)
13 lutego 2014, 17:14
Ja prawka nie mogłam się doczekać. Szczególnie kat. A.
A matura to taki mus hehe
Więcej wiary w siebie....
13 lutego 2014, 17:15
Musisz najpierw siebie samej spytac czy naprawde chcesz miec te prawo jazdy czy nie. Bo jak sie czegos naprawde chce to o strachu sie wtedy nie mysli. Potem bedziesz jezdzic jezdzic samochodem i zapomnisz o strachu przyzwyczaisz sie i bez samochodu nie bedziesz sie mogla obejsc.
- Dołączył: 2013-07-30
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1800
13 lutego 2014, 17:16
Do kursu podchodzilam z niechęcią, bo wykłady były nudne i jazdy zresztą też, ale do egzaminu podeszlam na luzie i z optymistycznym nastawieniem, teorię zdalam za pierwszym, w następnym tygodniuu miałam praktykekktórej nie zdalam, umowilam sie na następny dzień rano i bardzo starałam sie nie zrobić 2 raz tego błędu i zdalam, nie ma co sie bać prawka (oczywiście pokoje fakt że to był mój ostatni raz za kierownicą, bo samochodu nie mam, a rodzice mi nie dają?
- Dołączył: 2010-11-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 665
13 lutego 2014, 17:17
ja wlasnie mialam intruktora który na mnie krzyczal jak mi cos nie wychodzilo, i podeszlam do egzaminu , zdałam za 1 razem, prawo jazdy mam miesiąc a duzo osob mowi mi jak bym miala je od paru lat, instruktor ktory krzyczy moim zdaniem jest bardziej wymagający bo wiecej nauczy niz taki ktory podchodzi na luziku i nic nie tłumaczy
13 lutego 2014, 17:18
To szkoda, że się bałaś bo teraz jest o wiele trudniej..
13 lutego 2014, 17:19
Na początku jak poszłam na kurs to byłam przerazona , ale podeszłam do tego jak do zabawy bo nigdy nie siedziałam za kółkiem i raz sie żyje. :) Gdy doszło do egzaminu to powiedziałam sobie 'teraz pokaze co potrafie , bedzie co bedzie' i odziwo zdałam za 1 razem i testy i teorie. :) wiec nie masz czym sie stresować
- Dołączył: 2013-02-22
- Miasto:
- Liczba postów: 4059
13 lutego 2014, 17:19
to idz do piwnicy i tam sie zamknij
tam bd sie bala jedynie szczurow i myszy
nie podejsc do matury bo sie boje
nie idz na prawo jady bo sie boje
nie wyjsc do ludzi bo sie boje
wroc do brzucha mamy