- Dołączył: 2009-10-22
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 40
20 listopada 2010, 09:15
Od dawna już obserwuję, że w weekendy praktycznie o każdej porze dnia w centrach handlowych jest mnóstwo ludzi. Sam też przyznam, że czasami wychodzę do centrum handlowego zamiast przejść się na spacer po parku albo jechać gdzieś za miasto. Zacząłem się zastanawiać czy ktoś z szanownych forumowiczów również traktuje tako wyjścia jako rozrywkę i co zwykle robicie na takim niezobowiązującym wypadzie do centrum? Oglądacie wystawy, chodzicie na obiad czy może korzystacie z jakichś atrakcji?
Edytowany przez cyrkowiec 20 listopada 2010, 09:16
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Esbjerg
- Liczba postów: 1833
20 listopada 2010, 09:32
nie próbuj zrozumieć kobiet
20 listopada 2010, 09:40
Wszystko po trochu. Ja mam dzisiaj parę godzin do wykorzystania po egzaminie, więc najpierw pójdę coś zjeść, potem pewnie powłóczę się po sklepach, a na koniec wybieram się ze znajomymi na film. Pogoda paskudna, więc nie mam ochoty spacerować na świeżym powietrzu.
20 listopada 2010, 09:43
Ja weekendowe wypady do centrum traktuję jak katorgę, tłumy ludzi obijające się o mnie ; )
Ale jeśli już to pewnie kino, połazić po sklepach przed filmem, iść na obiad/kawę ; )
20 listopada 2010, 09:52
ja osobiscie nie traktuje pobytu w centrum handlowym jakos wielka rozrywke. chodze tam kiedy chce cos kupic, nie lubie ogladac wystaw i przedmiotow kiedy np. nie mam kasy. zdecydowanie wole isc na spacer, do kina. jak jest brzydka pogoda ze znajomymi w moim rodzinnym miescie zawsze chodzimy do ulubionej kawiarni :))
20 listopada 2010, 10:35
My uwielbiamy chodzić po sklepach. Ale my to chyba pomału zakrawamy na zakupoholików ;o) A tak na serio, to idziemy niezawsze z nastawieniem kupienia czegoś. Pooglądać co jest nowego, może poszukać inspiracji na jakiś prezent dla najbliższych (zwłaszcza teraz, przed świętami).
Kiedy jest brzydka pogoda, a nie chcemy siedzieć w domu, to wybieramy się na spacer, zajdziemy na chwilkę do centrum handlowego, żeby sie ogrzać i idziemy dalej.
Zdecydowanie unikamy takich miejsc w weekendy, kiedy natłok ludzi skutecznie nas zniechęca do zakupów.
- Dołączył: 2010-10-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1039
20 listopada 2010, 11:27
dzisiaj jadę po prezent dla brata i przy okazji na tortillę z maca z okazji pomyślnej diety, tortilla chodzi za mną od 2 tygodni, więc nie ma co się torturować, a przy okazji mój chłopak się przestanie czepiać, że nie chcę z nim "jeść". :p
- Dołączył: 2005-12-13
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3048
20 listopada 2010, 11:45
centra handlowe w weekend? maskara! tłumy ludzi włóczące się często bez sensu... zamiast iśc do parku, na basen z dziećmi...