29 stycznia 2014, 13:59
mi ostatnimi czasy bardzo posmakował i niekiedy mam dni, że chodzi za mną winko, albo piwo, którego kiedyś nie znosiłam..jak jest z tym u Was, delektujecie się od czasu do czasu trunkami?;) serwujecie sobie lampkę wina po obiedzie? czy stroncie od alkoholu, ze względu na dietę?
czasem mnie to niepokoi, ale staram się pić z umiarem.. :)
Edytowany przez 29 stycznia 2014, 14:00
- Dołączył: 2009-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12386
29 stycznia 2014, 14:28
lubię, ale tylko dobry i w dobrym towarzystwie.. sama, w domu, piwo z puszki nie.
- Dołączył: 2012-04-20
- Miasto: Sos
- Liczba postów: 3222
29 stycznia 2014, 14:31
Lubię %, a zwłaszcza piwo i wódkę. Po prostu pomaga się zrelaksować i nie myślę o problemach. W zeszłym roku wpadłam w kilkumiesięczny ciąg alkoholowy. Nie umiałam sobie odmówić piwa i piłam codziennie. Jak sobie pomyślę ile pieniędzy na to poszło... Aktualnie mam postanowienie, że nie będę pić w tym roku w ogóle alkoholu. Jednak czasami na pewno się zdarzy. Nie tknęłam % od początku roku, ale na studniówce zapewne się napije :)
- Dołączył: 2011-09-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27068
29 stycznia 2014, 14:32
bardzo lubie czerwone wino :) a Porto to wprost ubóstwiam :)
piewa tez sie napije :)
niestety mam mocna glowe, wiec pije rzadko, bo za drogo to wychodzi ;)
- Dołączył: 2008-06-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1462
29 stycznia 2014, 14:33
Nie cierpię piwa. Śmierdzi i źle mi się kojarzy. Baaaaaaaaaardzo rzadko pijam wódkę (tylko na imprezach), lubię też wino i nalewki domowej roboty, bardzo smakuje mi Martini. Pijam bardzo rzadko, znam za dużo alkoholików i nie chcę do nich należeć. Spokojnie mogłabym żyć bez alkoholu.
- Dołączył: 2008-06-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1462
29 stycznia 2014, 14:33
Oj, przepraszam, post mi się zdublował.
Edytowany przez margines 29 stycznia 2014, 14:33
- Dołączył: 2012-08-16
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 4857
29 stycznia 2014, 14:35
Ojj ja bardzo lubię wódkę, czystą przepijając spritem. I zaraz będę spożywać w miłym towarzystwie w celu uczczenia zaliczenia semestru :) Inne alkohole bardzo rzadko, ale wódka to co weekend, do tego mam mocną głowę (spokojnie na imprezie wypije 0,5l ) i bardzo rzadko mam kaca i przez to chyba dlatego mi tak podchodzi
29 stycznia 2014, 14:35
Nie znoszę, więcej niż łyk mi przez gardło nie przejdzie.
29 stycznia 2014, 14:42
Symbolicznie wytrawne wino do posiłku oraz niektóre likiery.
Nie lubię drinków, czystej wódki, a piwo to szczyny.
- Dołączył: 2013-12-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 68
29 stycznia 2014, 14:43
![]()
polecam weekendowy alkoholizm