Temat: Blondynka w Turcji?

Witajcie ;)

Z moim chłopakiem planujemy powoli wakacje. Zastanawiamy się nad Turcją, ale słyszałam, że podobno kobiety mające jaśniejsze włosy, głównie blond są zaczepiane i czasem nie wystarczy powiedzieć NIE.
Bardzo się zawiodłam jeżeli nadal tak tam jest, bo moje włosy może nie super jasne, ale ciemny blond, figura dosyć szczupła, rozm.s/xs i na powodzenie w Polsce nie narzekam. Dlatego boję się tam jechać, nie wiem czy potrzebnie? Niby nie jadę tam sama bo z chłopakiem, ale niestety on mnie nie obroni :( bo waży tyle samo co ja, jest trochę wyższy, ale wydaje się szczuplejszy.



Może któraś w Was była w Turcji i może się podzielić swoją opinią?
Jechać czy nie jechać? 

LekkaJakMotylek napisał(a):

Witajcie ;)Z moim chłopakiem planujemy powoli wakacje. Zastanawiamy się nad Turcją, ale słyszałam, że podobno kobiety mające jaśniejsze włosy, głównie blond są zaczepiane i czasem nie wystarczy powiedzieć NIE.Bardzo się zawiodłam jeżeli nadal tak tam jest, bo moje włosy może nie super jasne, ale ciemny blond, figura dosyć szczupła, rozm.s/xs i na powodzenie w Polsce nie narzekam. Dlatego boję się tam jechać, nie wiem czy potrzebnie? Niby nie jadę tam sama bo z chłopakiem, ale niestety on mnie nie obroni :( bo waży tyle samo co ja, jest trochę wyższy, ale wydaje się szczuplejszy.Może któraś w Was była w Turcji i może się podzielić swoją opinią?Jechać czy nie jechać? 

hehehe :) Matko nie potrzebnie się boisz... poza tym sama po dyskotekach nie będziesz latać. 
Ja byłam w zeszłym roku i było normalnie, każdy tam jest miły dla każdego bo to Handel, nie zauwazyłam aby ktoś kogoś natarczywie zaczepiał.
W hotelu zagadywał mnie kelner i tam ktos na mnie gwizdnął ze dwa razy... ale tak sie dzieje w polsce, w turcji czy gdzie indziej...
Dopóki szanujesz cudzą kulturę to wszystko jest w porządku. Jedziesz z biurem podróży? No to chyba oczywiste, że przy hotelowym basenie poświecisz tyłkiem w bikini, ale jak będziesz szła zwiedzać miasto, to sugeruję sukienkę, która zakrywa więcej niż pośladki i nie ma dekoltu do pępka. Z szacunku dla ich religii i kultury. A poza tym ostre słońce może poparzyć ramiona i twarz. Warto trochę zakryć.

Kraje muzułmańskie... :)
Zjeździłam Turcję z plecakiem. Podróżowałam w parze z kolegą. Głównie autostopem. Mam bardzo jasne blond włosy do pasa. Nigdy nic się nie stało. A że patrzą? A niech sobie patrzą. Podobnie Maroko. Z tym że Marokańczycy jeszcze bardziej niż Turcy próbują wyciągnąć od turysty kasę.
Zjeździłam też Iran nisko budżetowo, z plecakiem. To była zdecydowanie najpiękniejsza przygoda mojego życia, ale też najbardziej wymagająca. Tam nikt nie patrzy, czy jesteś turystą, czy miejscowym. Masz się dostosować i koniec. +50 stopni w cieniu (jeśli w ogóle znajdziesz ten cień, w lipcu słabo z tym), długie spodnie, tunika za pośladki z długimi rękawami i chusta na głowie. Nie ma zmiłuj. 

Turcja nawet w niewielkim stopniu nie da się porównać z Iranem i, jak już ktoś wspomniał, jest krajem typowo turystycznym. Oni żyją z turystów, mają ich masę. Widok kolejnej blondynki nie robi większego wrażenia.

prosiatko.2 napisał(a):

mayuko napisał(a):

prosiatko.2 napisał(a):

Niektórzy tez zapominają, ze trzeba sie stosownie do kierunku podróży ubrać.
 Czyli jak???
Zależy od kierunku podróży, przebywając na terenie ośrodka wczasowego jest to obojętne, ale zwiedzając atrakcje wsród tamtejszej ludności dostosowuje do niej swój ubiór. Tam, gdzie kobiety sa całe zasłonięte nie wyskoczylabym w mini i lisciach na piersiach z szacunku dla panującej kultury (i siebie). Takze dbajac o skórę lepiej założyć coś lekkiego i zwiewnego, co osloni ciało.

W Turcji możesz biegać w spodenkach i t-szercie. I nie musisz się niczym zakrywać. Tak chodzą ubrani turyści. Chyba, ze zamierzasz odwiedzić meczet, to wtedy jak najbardziej. Ale proszę was, nie róbcie z Turcji nie wiadomo jak konserwatywnego kraju, bo daleko im od tego.

Pasek wagi

Paolina1987 napisał(a):

Na turkow dziaja ladne kobiety ,  nie tylko blondynki , zaczepiaja fakt, ale bez przesady ! w kazdym kraju zaczepiaja , ja mieszkam we Wloszech przez 4 lata w Rimini i wiem co sie dzieje :D nie trzeba do Turcji jechac:D masa marokinczykow, albancow, rumonow , ktorzy podaja sie za wlochow byleby przeleciec turystke , mialam raz sytuacje na dyskotece , dwie mlode Polki, do ktorych doczepiali sie marokinczycy podajacy sie za wlochow . Nie ma sie czego bac , bedziesz z facetem , a blondynek jest tam teraz masa ;) Polki, Rosjanki itd ... :)

Tez mieszkam we Wloszech, tu Polki najchetniej puszczaja sie z Wlochami, co sama potwierdzasz. Puscic sie z Wlochem to co innego niz z byle Albanczykiem, nie? :D
Chocbys byla brzydka, Polke tez chetnie zaczepia;)

mayuko napisał(a):

A Wakacje wspominam najlepiej ze wszystkich na których byłam. I wcale w moich wspomnieniach nie ma Turków tylko plaża, czysta woda i słońce...


czysta woda? buahaha 10 minut w niej i dostałam zapalenia pęcherza z bakterią coli w ilości 10 do 16, urolog złapał się za głowę.. matko jak to bolało. plaża? na jednej śmieć na śmieciu na drugiej nie można było gołą stopą stanąć, bo groziło poparzeniem. słońce? wystarczyło wyjść na balkon i postać 5 minut, a pot ciekł ciurkiem.

fajne to tam są Kapadocja i Pammukale, a nie plaże.

wrednababa56 napisał(a):

a ja sie zapytam o techniczna strone. nie ma problemow jesli para nie jest malzenstwem, i zyje razem w hotelu i stosuje antykoncepcje, pigulki itd?



hahaha ja jak kupowałam prezerwatywy w aptece to nigdy nie widziałam tak zawstydzonej pani aptekarki :)
Moja kolezanka byla z mężem i ciągle ich zaczepiali ze ja kupią za 3 wielblady. Mowila ze zaczepiają ale idzie przezyc tylko zawsze z mężem wuchodzila
Pasek wagi

KotkaPsotka napisał(a):

Mandaryneczka napisał(a):

Bardziej bym sie obawiała Indii, tam to dopiero sie dzieje.Gwałt za gwałtem...
No Indie to juz jest kosmos. To jedyne mnie stopuje przed wyjazdem tam. Ale to juz inny kaliber.


mam znajomego z indii i ostatnio o tym gadaliśmy. jak mi powiedział, że u nich w taksówkach nie jest bezpiecznie to się zastanawiam czy kiedykolwiek zaryzykuję wyjazd tam, a tak chciałam :(

LadyMela napisał(a):

Jest tyle pięknych, ciepłych krajów na poziomie, bardziej cywilizowanych, niemuzułmańskich, a Polacy muszą koniecznie latać masowo do Turcji. Pewnie dlatego, że loty w promocji.

Niektórzy lubia tamtejszą kulturę i mają tam dobrych przyjaciół, np. mój brat z bratową. Jadą tam już któryś raz z kolei. Znowu daję znać o sobie Twoja zarozumiałość. Spuść z tonu.
Pasek wagi
ja bym nie jechała.... byłam w Turcji i po tygodniu czułam się wyczerpana i spięta. Faceci się strasznie gapią, jeden próbował mnie na siłę całować.... poza tym ja nie wychodziłam nigdzie wieczorami- żadne imprezy, nic tylko hotel a w innych krajach pozwalałam sobie na to bez większego lęku

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.