27 stycznia 2014, 01:02
Witajcie ;)
Z moim chłopakiem planujemy powoli wakacje. Zastanawiamy się nad Turcją, ale słyszałam, że podobno kobiety mające jaśniejsze włosy, głównie blond są zaczepiane i czasem nie wystarczy powiedzieć NIE.
Bardzo się zawiodłam jeżeli nadal tak tam jest, bo moje włosy może nie super jasne, ale ciemny blond, figura dosyć szczupła, rozm.s/xs i na powodzenie w Polsce nie narzekam. Dlatego boję się tam jechać, nie wiem czy potrzebnie? Niby nie jadę tam sama bo z chłopakiem, ale niestety on mnie nie obroni :( bo waży tyle samo co ja, jest trochę wyższy, ale wydaje się szczuplejszy.
Może któraś w Was była w Turcji i może się podzielić swoją opinią?
Jechać czy nie jechać?
- Dołączył: 2009-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12386
27 stycznia 2014, 01:45
z facetem jest luz. też byłam. tylko patrzą :)
Edytowany przez ewelinusek 27 stycznia 2014, 01:46
- Dołączył: 2009-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12386
27 stycznia 2014, 01:49
alexbehemot25 napisał(a):
bylas i widzialas czy znasz z opowiesci innych?
ja byłam i zgadzam się z nią, że to dzikusy. turcja to piękny kraj, ale ci ludzie.. matko, ja tam już nie wracam w każdym razie.
27 stycznia 2014, 02:03
Też jestem blondynką, mam jasny blond i bardzo drobną figurę w rozmiarze xxs. Byłam tam jakiś czas temu i nic takiego nie miało miejsca. Fakt, byłam zaczepiana, ale nie było to jakieś nachalne... Więc spokojnie sama dasz sobie rady. Powiesz swoje i już masz spokój, tym bardziej, że jedziesz tam z facetem. (ja byłam ze znajomymi) To już w Polsce bywają bardziej nachalni mężczyźni.
- Dołączył: 2009-02-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 4078
27 stycznia 2014, 07:05
chusta na głowe i jedziesz :P Jak nie pojedziesz to się nie dowiesz :P
27 stycznia 2014, 07:49
Moja znajoma była z koleżanką na wymianie w Turcji. Jest blondynką ;) Bawiły się super a teraz nawet często tam wracają :P W turcji nie wszyscy to muzułmanie, myslę, że nie masz się czego bać :P
Edytowany przez 27 stycznia 2014, 07:50
- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Liczba postów: 2922
27 stycznia 2014, 07:52
hmm moi znajomi raz pojechali, turek chciał żonę S. kupic za dwa wielbłądy. S do zartu sie zgodził, ale potem to odkrecic - to byl problem ; d
ale mysle, ze takicj jak Ty są tak setki. najpiękniejsza na świecie nie jesteś, nie? ; ) Więc się nie przejmuj ; )
- Dołączył: 2012-09-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5923
27 stycznia 2014, 07:53
Bez przesady...ja byłam i bardzo milo wspominam. Jestem brunetka i tez byłam zaczepiana, ale nie jakoś nachalnie. I przeżyłam:) Nachalnie to oni zaczepiają, kiedy chcą cos na sile sprzedać i wtedy nie ma znaczenia czy jesteś blondynka czy facetem. A Wakacje wspominam najlepiej ze wszystkich na których byłam. I wcale w moich wspomnieniach nie ma Turków tylko plaża, czysta woda i słońce...
- Dołączył: 2012-09-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5923
27 stycznia 2014, 07:54
sandrusiaaX napisał(a):
hmm moi znajomi raz pojechali, turek chciał żonę S. kupic za dwa wielbłądy. S do zartu sie zgodził, ale potem to odkrecic - to byl problem ; d ale mysle, ze takicj jak Ty są tak setki. najpiękniejsza na świecie nie jesteś, nie? ; ) Więc się nie przejmuj ; )
a skąd on miał te wielbłądy w Turcji???
- Dołączył: 2012-09-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5923
27 stycznia 2014, 07:56
najlepiej czyta się teksty typu: ja nie byłam ale wiem, bo moi znajomi byli...znajomi znajomych i ....i tak dalej...
27 stycznia 2014, 08:00
Moja znajoma była zmężem, nic takiego się podobno nie działo, a najmilej wspomina kelnera, który za bodajże kilka euro obsługiwał ich cały wieczór i lał alkohol :) ile w tym prawdy nie wiem, bo nie byłam, wiec nie wiem czy moge się wypowiadać :P