27 stycznia 2014, 01:02
Witajcie ;)
Z moim chłopakiem planujemy powoli wakacje. Zastanawiamy się nad Turcją, ale słyszałam, że podobno kobiety mające jaśniejsze włosy, głównie blond są zaczepiane i czasem nie wystarczy powiedzieć NIE.
Bardzo się zawiodłam jeżeli nadal tak tam jest, bo moje włosy może nie super jasne, ale ciemny blond, figura dosyć szczupła, rozm.s/xs i na powodzenie w Polsce nie narzekam. Dlatego boję się tam jechać, nie wiem czy potrzebnie? Niby nie jadę tam sama bo z chłopakiem, ale niestety on mnie nie obroni :( bo waży tyle samo co ja, jest trochę wyższy, ale wydaje się szczuplejszy.
Może któraś w Was była w Turcji i może się podzielić swoją opinią?
Jechać czy nie jechać?
27 stycznia 2014, 01:12
...
Edytowany przez faulty 27 stycznia 2014, 11:13
- Dołączył: 2013-09-25
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 143
27 stycznia 2014, 01:13
Jak jedziesz z facetem nie masz się co przejmować. Samej lepiej nie chodzić bo rzeczywiście mogą zaczepiać. Byłam już chyba 3 razy w Turcji (też jestem blondynką) i jakoś nie zdarzyła mi się żadna niemiła sytuacja;)
- Dołączył: 2013-06-27
- Miasto: kołobrzeg
- Liczba postów: 51
27 stycznia 2014, 01:16
Ja bym w życiu nie pojechała, moja przyjaciółka była w zeszłym roku z mężem w Turcji. I skończyło się na policji, zaczepili ją, ona nie chciała iść z turkiem, mąż chciał przemówić mu do rozsądku aby nie macał jego żony to ten zawołał swoich kolegów..brak słów normalnie
27 stycznia 2014, 01:27
Jedziesz na wakacje. Do Turcji. Nie wiem, co sobie wyobrazasz, ze ci faceci beda sie na ciebie rzucac, ze nie widzieli blondynki w zyciu? Turcja to kraj, gdzie 80% krajowych dochodow pochodzi z turystyki. Takich europejskich blondynek jak ty chodzi tam na peczki. "Chlopak mnie nie obroni"...nie jedziesz do dzungli. Zalosne.
- Dołączył: 2013-06-27
- Miasto: kołobrzeg
- Liczba postów: 51
27 stycznia 2014, 01:37
alexbehemot25 napisał(a):
Jedziesz na wakacje. Do Turcji. Nie wiem, co sobie wyobrazasz, ze ci faceci beda sie na ciebie rzucac, ze nie widzieli blondynki w zyciu? Turcja to kraj, gdzie 80% krajowych dochodow pochodzi z turystyki. Takich europejskich blondynek jak ty chodzi tam na peczki. "Chlopak mnie nie obroni"...nie jedziesz do dzungli. Zalosne.
Tam się różne dziwne rzeczy dzieją, gorzej niż w dżungli!
27 stycznia 2014, 01:38
bylas i widzialas czy znasz z opowiesci innych?
27 stycznia 2014, 01:38
bylas i widzialas czy znasz z opowiesci innych?
27 stycznia 2014, 01:42
llNiuniall napisał(a):
Ja bym w życiu nie pojechała, moja przyjaciółka była w zeszłym roku z mężem w Turcji. I skończyło się na policji, zaczepili ją, ona nie chciała iść z turkiem, mąż chciał przemówić mu do rozsądku aby nie macał jego żony to ten zawołał swoich kolegów..brak słów normalnie
pracowalas tam? jak juz sciemniac to z glowa ;)