Temat: najmilsze i przykre teksty usłyszane na swój temt

Drogie Babeczki!
Otwieram forum, w którym chcę żebyście napisały najmilsze teksty usłyszane o was. No i te mniej przyjemne - takie które "weszły Wam w pięty"!

Zacznę od siebie:
to które mnie najbardziej dotknęło: "......jedynym twoim atutem jest twoje auto...., szkoda, że to ty nim jeździsz..."

a teraz coś na pocieszenie: pewien Pan zadał mi pytanie: czy Pani ma cukrzyce? zaczerwieniłam się i odpowiedziałam oczywiście, że nie. Dodał: bo ma Pani takie słodkie oczy!!!   nie wymaga to chyba komentarza!
> > > > > > nie wiem właśnie ;] dlatego bacznie>>>
> obserwuje>> mojego faceta.............   bo>
> jeśli>> kiedyś jako>> ojciec moich dzieci ma>
> ranić>> je........ to O>> NIE..........     >
> widze, ze> nie> jestem sama, moj> czesto>
> krzyczal,> wrzeszczal, az> czasami sie pluł,> ze>
> mnie zabije,> zapier***doli> itpdokładnie to>
> samoja teraz> mieszkam z nim> nadalale od 12
> rooku> życia z nim> nie> rozmawiamchyba ze zacznie
> se do> mnie>> dopierd....... to ostatnio
> pojechalam mu od> chu>> zajeb......... ;]teraz juz
> nie placze w>>> poduszketylko jak tylko sie do
> mnie dowali to>>> takie bluzgi mu sadzea ogolnie
> na codzien nie>>> rozmawiam z nimwidze ze mamy ze
> soba duuuzo>> wspolnego, moglybysmy podac sobie
> rece kochana :(>> ja ze swoim tez nie rozmawiam,
> wiesz moj ojciec>> nawet nie wie, ze studia
> skoczylam, ze mam> dyplom,> ze sie obronilam, nie
> wie co lubie nigdy> sie mna> nie interesowal no
> chyba ze tylko tym,> zebym cos> miala i mogl sie
> pochwalic, ze ja cos> mam itp, ale> nie pozwolili
> mi isc na normalne> studia, nie dali> mi szansy
> zeby sie rozwijac i> zyc jak czlowiek,> teraz
> błąkam się po Polsce> szukam pracy a i tak> wracam
> do domu, bo nie mam> gdzie iść ... i slucham>
> czesto jego obelg, czesto> placze, bo nie mam
> sily> tego sluchac ... kiedys> bylam bardziej
> pewna> siebie, ale teraz trace> nadzieje, ze wyrwe
> sie z> tego bagna i bede mogla> zyc normalnie z
> dala od> tych zgorzkniałych i> podlych ludziTo
> jeszcze ja wam rękę podam...Smutne> ale
> prawdziwe...Z czasem można się przyzwyczaić,> ja
> teraz mimo młodego wieku również nie płaczę> przez
> wyzwiska tylko również jadę po nim...Mam go>
> szanować, bo jest moim ojcem??Mam go szanować, bo>
> jest starszy??Nigdy!Nie dał mi przykładu jak>
> okazać szacunek, więc mu go nie okażę...a co z
> waszymi mamami? moja do czasu mnie bronila, teraz
> jest po jego stronie, obydwoje mnie gnoją, ze tak
> powiem, matka 'zaluje ze cie urodzilam', sperdalaj
> itp (sorry za wyrazenia , ale pisze jak jest - co
> tu ukrywac)


Moja na szczeście mnie kocha i stoi za mną murem...
Bardzo ją kocham;)
MalaTakaO przynajmniej mama Cie kocha, bo ja jestem sama zupelnie ...

hehehenic mi do glowy nie przychodzi ;p w tej chwili;p

tylko sms od kolegi" My sie Ciebie nie boimy, my Cie kochamy"milutkie;p

 

A tak ogolnie to codziennie slysze mile slowa :)

 

Hmm kolega przedstawial mnie bratu i powiedzial  "(...) to moja siostrzyczka" :D urocze ;p heheheh

 

Na temat wygladu nie bede pisala bo czesto gesto slysze mile slowka :) co podnosi moja bardzo niska samoocene:)

 

 

Nic nie milego nie przychodzi mi do glowy....

Pasek wagi
Moja mama ....
Kocha mnie i jest naprawde zajebista mamą. Tolerancyjna, rozumie mnie, taka kumpela nieraz. Ale jeśli chozi o sytuacje ze starym to... Wiem że cierpi, wiem że jest jej przykro, ale nie zareaguje.
Boi się go?
Może zobojętniała już przez tyle lat?

Ja sobie codziennie zadaje pytane czemu tego prostaka z domu nie wyrzuciła? Było tyle okropnych sytuacji. Pobity dziadek ( tata mamy) , babcia........... Mnie wyzywał od najgorszych. A ona widziała to i w tym tkwiła. Ona oczywiście też dostawała. Nie tyle dizyczne co psychicznie. Policja w domu....

Przecież ona nie może go już kochać? Jak można kochać takiego skurwiela?

Więc powiedzcie, czemu nasze matki trzymają w domu takie ścierwo!


Podkreśle że dom jest mojej mamy

Moja mama stoi za mna murem:)

 

Tacie zdzarzylo sie jakies glupoty palanac...typu ze jestem nienormalna albo uwaga.niedorobiona;/ ale bylo to dawno i mu wybaczam.

Pasek wagi
najmilsze: ? chyba nie ma takich =) no może, że schudłam, ale to stwierdzenie tylko
najgorsze: grubaska, pojebana, wariatka, że mam najebane w bani, wielka dupa, i wiele więcej =) super

najmilsze: jesteś najpiękniejszą dziewczyną jaką widziałem. po prostu ideał ;)

tych złych nie chcę pamiętać ...

Kurcze współczuje Wam tych systuacji z ojcami,to co piszecie dla mnie jest niewyobrażalne,ale przynajmniej wiem,że jestem szczęściarą i po tym co przeczytałam doceniam mojego jeszcze bardziej. Ja jestem ukochana córeczka tatusia, z mamą mam równiez b.dobre kontakty.Straszne jest to naprawde,jak można własne dziecko wyzwać, nie mówiąc już o biciu..

Co do sytuacji nooo to od swojego chlopaka to raczej normalka. Kiedyś na jakiejś imprezie usłyszałam od jednego kolesia  'alee ty masz fajne nogii' co mnie oczywiscie bardzoo połechtało szczególnie,że słyszał to mój chłopak..hehe i od tamtej pory często właśnie to od niego słysze:P hmm od koleżanek jakoś sie dla mnie nie liczy..;p i takie różne najcześciej od kolegów mojego starszego brata typu 'no ładną masz tą siostrzyczke'  wiecej mi do glowy nie przychodzi.

a co zlego.. kiedys sobie wracałam ze szkoly i słysze za sobą wołanie 'może Cie odprowadzić fajna dupo', masakra szczególnie,że ja z tych bardziej sfeminizowanych babek jestem.

Pasek wagi
niemiłe: ze wygladam jak wieloryb (wazylam 85 kg wtedy) oraz ze mam zajebista twarz, ale jestem za gruba. od jednego chlopaka tez uslyszalam, ze jestem idealna tzn. charakter, buzia itp i ze chcialby ze mna byc ALE jak schudne 30 kg..
milych bylo mnooooostwo (zwlaszcza jak juz schudlam do 54 kg)
k

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.