Temat: Hashimoto, doradźcie

Dowiedzialam sie dzisiaj ze mam chorobe Hashimoto. Jako jedyny z objawow zauwazylam jedynie wypadanie wlosow. Lekarka pzepisala mi Letrox 50 i mam brać codziennie 1/2 . Z czym to jest zwiazane? Przestraszylam sie bo na badaniu " przeciwciala anty TPO" czy cos takiego , wyszlo mi 10 razy ponad norme.. 


Są tu jakieś hashimotki? Bylabym wdzięczna za wskazówki jakiekolwiek
Pasek wagi
Tak jak jestem i wlasnie bylam w trakcie szukania jakis informacji bo mnie gardlo boli a u mnie to oznacza ze mi sie zaostrzylo ognisko zapalne nie wiem czy przypadkiem nie mam za duzej dawki.Lecze sie od roku.Jak masz jakies pytania pytaj smialo.
Mi rowniez włosy lecą garściami.. a dbam o nie + zdrowo się odżywiam.. Koszmar..
Mam hashimoto oraz wywołaną przez to niedoczynność tarczycy. U mnie te "objawy" to raczej właśnie kwestia niedoczynności niż samego Hashimoto. Włosy wypadają i łatwiej się niszczą (muszę przez to o nie bardziej dbać), mam bardzo problematyczną cerę (zaskórniki, sporadycznie pryszcze, wągry; mimo dbania o cerę, a nawet specjalistycznych zabiegów u różnych kosmetyczek, efektów nie ma, wszystkie pytały czy mam zdrową tarczycę i wtedy okazywało się, że to walka z wiatrakami; mogę jedynie używać mocno kryjących podkładów), bardzo suchą skórę, która, jak jest nienawilżona, robi się szarawa. Muszę stosować mocno nawilżające kremy i balsamy, żeby mi tak nie przesychała skóra.
Mam też nieregularny okres: może nie są to ogromne rozrzuty, ale raz cykl ma 27 dni, innym razem 33, potem 29,a potem nagle 38, a wydaje mi się, że po okresie dojrzewania już nie powinno być aż takich rozrzutów.
Dochodzi do tego częste zmęczenie, jeśli dawka leku jest za słaba. Łapie mnie wtedy taki..."flegmatyzm", ale z charakteru jestem bardzo aktywną osobą, więc walczę z tym (na siłę), co często wiąże się z tym, że coś działam czując potworne zmęczenie organizmu, na zasadzie "nie dam się!".
Z rzeczy zaobserwowanych niedawno (albo takich, z których dopiero niedawno zdałam sobie sprawę): codziennie budzę się ze spuchniętymi powiekami. I to naprawdę bardzo. Znajoma ma hashimoto i też niedoczynność i jej puchną palce rąk i nóg. To szybko mija, ale jak widzę siebie rano w lustrze to płakać mi się chce
Pasek wagi

margines napisał(a):

Mam hashimoto oraz wywołaną przez to niedoczynność tarczycy. U mnie te "objawy" to raczej właśnie kwestia niedoczynności niż samego Hashimoto. Włosy wypadają i łatwiej się niszczą (muszę przez to o nie bardziej dbać), mam bardzo problematyczną cerę (zaskórniki, sporadycznie pryszcze, wągry; mimo dbania o cerę, a nawet specjalistycznych zabiegów u różnych kosmetyczek, efektów nie ma, wszystkie pytały czy mam zdrową tarczycę i wtedy okazywało się, że to walka z wiatrakami; mogę jedynie używać mocno kryjących podkładów), bardzo suchą skórę, która, jak jest nienawilżona, robi się szarawa. Muszę stosować mocno nawilżające kremy i balsamy, żeby mi tak nie przesychała skóra. Mam też nieregularny okres: może nie są to ogromne rozrzuty, ale raz cykl ma 27 dni, innym razem 33, potem 29,a potem nagle 38, a wydaje mi się, że po okresie dojrzewania już nie powinno być aż takich rozrzutów. Dochodzi do tego częste zmęczenie, jeśli dawka leku jest za słaba. Łapie mnie wtedy taki..."flegmatyzm", ale z charakteru jestem bardzo aktywną osobą, więc walczę z tym (na siłę), co często wiąże się z tym, że coś działam czując potworne zmęczenie organizmu, na zasadzie "nie dam się!".Z rzeczy zaobserwowanych niedawno (albo takich, z których dopiero niedawno zdałam sobie sprawę): codziennie budzę się ze spuchniętymi powiekami. I to naprawdę bardzo. Znajoma ma hashimoto i też niedoczynność i jej puchną palce rąk i nóg. To szybko mija, ale jak widzę siebie rano w lustrze to płakać mi się chce


Hej pytam tutaj bo nie moge wyslac do Ciebie wiadomosci na priv.Moze sie orientujesz czy moj gardla moze byc spodowany za duzo lub za malo dawka leku? Czuje po sobie ze mi sie ognisko zapalne zaostrzylo.Wiem ze powinnam z tym isc do lekarza,ale musze z tym chwilke poczekac.Jakbys mi udzielila jakies informacji bylabym wdzieczna ;)
Ja jestem i też dowiedziałam się bardzo niedawno. Nie miałam jeszcze najgorszych wyników ale czułam się strasznie źle, miałam mega depresje i beczałam kilka razy dziennie, chociaż wiedziałam, że nie mam ku temu powodów. Zaczęłam brać Euthyrox 25 i jak ręką odjął, od tamtej pory nie miałam najmniejszego dołka. Z tymi tabletami jest podobno tak, że nie zawsze łatwo dobrać odpowiednią dawkę, a od tego zależy twoje samopoczucie. 
Dużo osób mówi, że odżywianie ma duże znaczenie, a inni że nie ma najmniejszego. Ta pierwsza grupa to zazwyczaj chorzy, którzy czują poprawę, a druga to lekarze. Ja nadal nie wiem co jeść, a czego nie bo w internetach jest mnóstwo sprzecznych informacji. Naczytałam się i nie ogarniam wcale :) Na pewno odpadają rzeczy na które możesz mieć nietolerancje, chociaż objawy nie zawsze są dobrze widoczne. Wiem jeszcze, że nie wolno dopuszczać do niedoborów witamin itd, trzeba się zdrowo prowadzić.

@Margines- Kłopoty z cerą mogą być wywoływane przez jakiś produkt spożywczy, u mnie tak właśnie jest. 

Mnie też bolało gardło na początku leczenia, ale teraz już przestało.
xcalineczkax - nie miałam takiej sytuacji. W żaden sposób nie odczuwam zapalenia. Hashimoto i niedoczynność będę miała całe życie, moja lekarka mówiła, że objawów w postaci bólu tarczycy nie powinno być. Jesteś w stanie określić co dokładnie (lub gdzie) Cię boli? Może powód jest zupełnie inny?

noc.nik - miałam podobnie, straszna deprecha, a wystarczyło zacząć brać leki. Co do odżywiania: dieta nie ma wpływu na samo Hashimoto z tego co mi wiadomo. Czemu więc to tak gorący temat? Ponieważ Hashimoto wywołuje niedoczynność tarczycy, której jednym z wielu objawów jest nadwaga i problemy z metabolizmem. Trzeba zatem zwracać uwagę na dietę, aby nie tyć tak bardzo, zwłaszcza jeśli jest się otyłym, ale dietą się nie wyleczysz.
NA PEWNO ma znaczenie to, czy jesz w pożywieniu dużo jodu. Brałam kiedyś jakiś suplement diety na włosy i nie zwróciłam uwagi, że zawierał jod. Niby jod jest zalecany osobom z niedoczynnością, ale ja miałam już ustawioną dawkę leku, a przyjmowany regularnie jod rozwalił mi dawkę, przeszłam z niedoczynności na nadczynność (chwilową),a to też nie jest dobre. Pół roku ustawiałam hormony od nowa po zaledwie miesiącu brania tego suplementu Lekarka odradzała mi ponowne eksperymenty z suplementami z jodem.
Co do cery, to ciężko określić, bo już różnych rzeczy próbowałam. Co dokładnie niszczy Twoją cerę?

Ból gardła może wynikać też z tego, że przy niedoczynności jest jakiś tam nalot czy coś na strunach głosowych, w efekcie może być chrypka lub obniżenie głosu. Mogą boleć obciążone struny głosowe i tu pomoże dobra emisja (na tym się znam i mogę podpowiedzieć)
Pasek wagi
-wypadanie włosów
-sucha skóra
-spuchnięte powieki
-suchość w nosie i gardle (stale muszę mieć butelkę wody ze sobą)
-problemy z koncentracją
-zmiany nastrojów (czasem byle pierdoła mnie wyprowadzi z równowagi, że aż sama się z siebie śmieję, bo to nienormalne....)
-odczuwalny PMS (ale może to starość....)
-drętwienie/mrowienie kończyn
-zadyszka
-serce bije jak u starego sportowca
-wahania wagi, niestety częściej w górę niż w dół....
-szybkie przybieranie na masie
-czasem bóle "gardła"
-chrypka o poranku
-słabsze ukrwienie, więc i odnóża zimniejsze (ponoć z Hashimoto ma się niższą temperaturę ciała....?)

biorę lewaksynę 5x100, 2x75  w tygodniu i lekarka zapowiedziała podwyżki...
Hashimoto to rodzaj niedoczynności tarczycy ja też mam leki są już zazwyczaj na całe życie ale lepiej je brać jak np przytyć ja niestety nie miałam dostępu do leku ponieważ za długo czekałam na badania itd i przytyłam po za tym nerwowa możesz być bardziej , senna... u mnie nawet zatrzymała się miesiączka było tak że nie miałam jej nawet pół roku biorę teraz dawkę 75 i miesiączka powoli wraca ale i tak nie wiem czy nie będę miała podniesionej dawki... No i od tego wyniszczają się inne części ciała trzeba uważać na serce no i mam od tego tężyczke jest to brak wapnia itd  jak coś pisz śmiało 
Pasek wagi

A jaki wynik TSH świadczy o niedoczynności a jaki o Hashimoto?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.