- Dołączył: 2012-01-29
- Miasto: Irlandia Północna
- Liczba postów: 1815
22 stycznia 2014, 23:18
Czy kobietom u mężczyzn podoba się ciało szczuplejsze ale z niemal każdym mięśniem widocznym, czy troszkę większe, umięśnione, troszku przerośnięte:D, coś w moim stylu...? Czyli skóra jak papier czy raczej nabita ale umięśniona sylwetka z większą ilościa ciała?
23 stycznia 2014, 07:21
Mi to obojętnie. Aczkolwiek wiadomo - nie przesadnie gruby. Mój jest chudziutki, ale nadal mi się bardzo podoba i nie zamieniłabym go na żadnego mięśniaka.Więc myślę, że tu kwestia uczuć wchodzi.
23 stycznia 2014, 07:45
wysokich dobrze zbudowanych(szerokie plecki)
![]()
ale nie przesadnie napakowanych
podobaja mi sie sylwetki pływaków
nie lubie szczupłych facetów-facet to ma byc facet -a nie podlotek;D
23 stycznia 2014, 07:45
wysokich dobrze zbudowanych(szerokie plecki)
![]()
ale nie przesadnie napakowanych
podobaja mi sie sylwetki pływaków
nie lubie szczupłych facetów-facet to ma byc facet -a nie podlotek;D
- Dołączył: 2012-09-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3080
23 stycznia 2014, 08:09
Wysoki, misiowaty, z silnymi rękami:-)
23 stycznia 2014, 08:20
No proszę, my kobiety lubimy najczęściej pięknych, wysokich, wysportowanych, przystojnych, lekko umięśnionych facetów, a facetom najbardziej podobają sie nie laski zgrabne jak kandydatki na miss, tylko krągłe, przaśne dziewczyny...(nie mogłam się powstrzymać.
)
Mnie podoba się maksymalnie takie umięśnienie (i ten typ budowy)
Fajnie, gdy facet ma około 180 cm, za wysokich też nie lubię jak koszykarzy.
Takim ciałem też nie gardzę ;) :
Nie lubię mieśniaków jak Schwarzenegger. Nie lubię też za bardzo wątłych meżczyzn, bo mężczyzna musi dawać wrażenie silnego, to kobieta ma być drobna i subtelna.
Nie lubię facetów tzw. misiowatych - krępych, niskich, z dużym poziomem fatu i mało widocznymi mięśniami. Wzbudzają raczej u mnie czułość, mam ochotę się nimi zaopiekować, aniżeli postrzegać jako atrakcyjnych facetów. Zresztą z biologicznego punktu widzenia, facet z takich podwyższonym body fatem ma chyba wysoki poziom kobiecego hormonu, estrogenu, zamiast mieć dużo męskiego testosteronu, którzy buduje mięśnie. Czyli automatycznie=mniej męski. Niektórym rosną piersi (w tłuszcz, nie mięśnie). To tak samo nienaturalne, jak kaloryfer na brzuchu u kobiety.
Edytowany przez LadyMela 23 stycznia 2014, 08:38
- Dołączył: 2009-04-24
- Miasto: Góra
- Liczba postów: 7960
23 stycznia 2014, 08:31
dużych, silnych, umięśnionych, ale bez przesady.
23 stycznia 2014, 08:43
A mi sie mięśniaki zupełnie nie podobają a kaloryfer na brzuchu też nie. Za to lubię szerokie plecy :D Ale wielki, umięśniony facet odpada :P
- Dołączył: 2012-05-06
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 833
23 stycznia 2014, 08:57
Ja tam przepadam za wysokimi misiami :P Nie obrośniętymi tłuszczem, ale też nie przerośniętymi mięśniami. Ot, facet mocnej budowy z silnymi ramionami. To lubię ;)
- Dołączył: 2010-02-15
- Miasto: Forest
- Liczba postów: 3165
23 stycznia 2014, 09:00
Ja lubię typ misiowaty, może być lekki brzuszek, mięśnie u mężczyzn jak i u kobiet mi się nie podobają.
- Dołączył: 2014-01-04
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 201
23 stycznia 2014, 09:50
nie przepadam za miesniakami choc podobaja mi sie lekko zarysowane miesnie i na pewno nie lubie chudych chłopakow , facet musi miec posture jak facet ale wiadomo,brzuch najlepiej jakby byl plaski lub nieznacznie wystajacy .