- Dołączył: 2012-01-29
- Miasto: Irlandia Północna
- Liczba postów: 1815
22 stycznia 2014, 23:18
Czy kobietom u mężczyzn podoba się ciało szczuplejsze ale z niemal każdym mięśniem widocznym, czy troszkę większe, umięśnione, troszku przerośnięte:D, coś w moim stylu...? Czyli skóra jak papier czy raczej nabita ale umięśniona sylwetka z większą ilościa ciała?
- Dołączył: 2013-11-11
- Miasto: -
- Liczba postów: 4204
23 stycznia 2014, 00:20
Jak dla mnie to facet musi mieć trochę ciała. Grunt to żeby miał to ciało z mięśni, a nie zbędnego tłuszczu. Nie znoszę chuderlaków ani "żylastych" - czyli takich co są chudzi i każdy mięsień widać.
- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto:
- Liczba postów: 5376
23 stycznia 2014, 00:25
KotkaPsotka napisał(a):
Ja lubie wysportowanych umiesnionyc mezczyzn. Ale wysportowanych nie znaczy z silki. Lubie jak facet ma miesnie przez sport ktory uprawia plus silka dla utrzymania kondycji najwyzej np kajakarstwo, wspinaczka, plywanie itd. Nie lubie typow bez szyji ze byt ogromnymi lapami. Miesnie maja byc mocno widoczne ale nei przerosniete jak u Hulka.Niecierpie otylych, facetow z brzuszkami i chudzinek. Nie potrafie sie przemoc. Facet moglby byc najzabawniejszy i najinteligentniejszy na swiecie ale do lozka bym nie poszla.
o to to.
właśnie najfajniej jest, jak facetowi sylwetka 'robi się sama', w sensie uprawia jakiś sport bo to lubi, a fajne plecy czy ręce to taki efekt uboczny.
a już tak porównując, to chyba prędzej przekonałabym się do chudziutkiego skejta niż misiowatego... misia. swojego tłuszczu nie lubię, więc co dopiero cudzy...
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
23 stycznia 2014, 00:31
A tak w ogole to jestem fanka khala Drogo
![]()
23 stycznia 2014, 00:42
Ja podobno dziwna jestem bo wolę jak facet ma za dużo tłuszczyku niż mięśni ;)
Ogólnie nie lubię takich "pakerów", lubię jak facet jest dość szeroki, ale bez zarysowanych mięśni. A mój facet ma brzuszek i uwielbiam go;)
- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto:
- Liczba postów: 5376
23 stycznia 2014, 01:02
ja lubię to zdjęcie :P i znów, wszystko dla sportu.
- Dołączył: 2014-01-21
- Miasto: wrocław
- Liczba postów: 39
23 stycznia 2014, 01:15
Ja preferuję dobrze zbudowane ciało z zarysem mięśni. Po prostu lubię "siłę".
Mojemu facetowi daleko do Lazara, ale i mi daleko do Joanny Krupy
![]()
Nie wychodzę z założenia, że najlepszy facet to taki co zimą grzeje, a latem cień rzuca, wytłumaczenie grubasów obojga płci
![]()
- Dołączył: 2013-10-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 214
23 stycznia 2014, 01:39
Ja lubię niezbyt mocno umięśnionych i raczej pulchnych, chociaż to chyba dosyć niepopularne;)
Np. taki młody Christopher Walken...:) Chociaż mógłby być bardziej pulchny, w ogóle mi nie przeszkadza sadełko u facetów i nic bardziej nie odstręcza niż chudy mężczyzna.
- Dołączył: 2013-04-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1860
23 stycznia 2014, 01:43
umięśnione, troszkę przerośnięte... jak to ująłeś :) tacy Panowie mi się podobają..;)chociaż, od zawsze podobał mi się Boguś Linda, nadal tak jest ![]()
Edytowany przez Rusalka93 23 stycznia 2014, 01:56
- Dołączył: 2012-12-19
- Miasto: Kartuzy
- Liczba postów: 3258
23 stycznia 2014, 01:55
Kiedy byłam nastolatką moim ideałem był ten pan
Zrobił strasznie głupstwo, ożenił się zamiast zaczekać aż dorosnę ;P
Zwykły mężczyzna, wysoki, przystojny, średnio umięśniony, miał w sobie "to coś"
Edytowany przez NoweZycie 23 stycznia 2014, 02:05
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Wajsówka
- Liczba postów: 6849
23 stycznia 2014, 07:17
JA lubię raczej większych ;)) Fajnie jak ma ładne plecy V i sporą rękę, ale brzuch może mieć trochę sadełka :)
Thomson mi się podoba:
![]()
![]()
Chociaż najprzystojniejszy jest mój :D