- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 listopada 2010, 21:30
17 listopada 2010, 21:24
Ja pare lat temu rozstalam sie z chlopakiem (mezczyzna raczej bo byl 4 lata starszy) to ja bylam ta zla, bo zerwalam (zareczny). Niebede sie rozwodzic dlaczego,ale mialam swoje racje i powody i druga rzecz...tak jak u autorki-milosc malala..
Bylo blaganie,lzy.... nachodzenie. Sledzenie do szkoly,sklepu etc.Pograzal sie coraz bardziej...pocial sie.. wkoncu ojciec zagonil go do psychologa.... wyciagnal nawet na 1 wizyte mnie ze soba - zostalam w poczekalni... po kilku wizytach widzialam ze czuje sie lepie ale ciagle byl wrakiem....urwalam kontakt;/ i jakos doszedl do siebie, wiec psycholog to chyba nie taki zly pomysl :)