Temat: co sądzicie nt.tatuaży?

chciałabym sobie zrobić tatuaż na karku(sentencję), ale rodzice i siostra na wiadomość o tym się strasznie wkurzyli.. Mam lekkie obawy co do przyszłego pracodawcy, że może tego nie zaakceptować, ale gdybym zakryła włosami może nie byłoby widać.. Jakie Wy macie zdanie na ten temat? Zrobiłybyście sobie? A jak nie, to dlaczego?
Mamy ich sporo i po czasie zalujemy, ze zaczelysmy tatuowac obie łapy;) Jedyne którego nie żałujemy to przy obojczykach;)
mam od dwóch lat i nie żałuję póki co. Jest to właśnie sentencja w takim miejscu, ze chcę to pokażę, nie chcę-nie pokażę. Możesz zobaczyć w pamiętniku. Planuję dalej się kłuć, jak się dorobię, oczywiście wszystko w granicach rozsądku. Możesz zobaczyć u mnie w pamiętniku. I nie patrz na zdanie innych:>
Pasek wagi
posiadam jak narazie 3... sa spore.. jeden na przedramieniu, drugi na kregoslupie trzeci na udzie... ja nie mam problemu z pracodawca ale zagranica jest inaczej niz w Polsce... Planuje kolejne :) Nastepny pomysl juz w glowie i pewnie zrealizuje go przy najblizszej podrozy do Polski :)
Pasek wagi
Bardzo mi się podobają i zamierzam mieć kilka:) 
mam dwa w widocznych miejscach na przedramieniu od wewnętrznej strony i nad biustem (dwie sentencje) :) i zamierzam zrobić sobie jeszcze jeden :D właśnie na karku :) 
mam 3 i kolejne dwa w planach... na nadgarstku widać ale mogę zasłonić np zegarkiemc, pozostalycch dwóch nie widać. chyba ze chcę ;)
ja zrobiłam sobie już 3 lata temu i bardzo chciałabym mieć kolejny, ale mój chłopak niezbyt przychylnie jest do tego nastawiony. Mam na łopatce taki właśnie tatuaż:
Teraz marzy mi się cytat na  żebrach, będę dyskutować  z lubym na ten temat ;) wcześniej nie pytałam nikogo o zgodę , postawiłam rodzinę i znajomych przed faktem dokonanym.Nikt nie był wtajemniczony w to że będę robić tatuaż. 
W ogóle nie ogarniam idei pisania/rysowania sobie czegoś na skórze. (Nieważne, czy to jest jakaś tak bardzo głęboka sentencja czy różowy motylek.) 
Pasek wagi
Bardzo podobają mi się tatuaże i to już od kilku lat jestem strasznie "zajarana". Myślę, że w tym roku zaszaleję i zrobię, ale jest to jak najbardziej przemyślana decyzja.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.