Temat: Fryzura na studniówkę

Jak myślicie, opłaca się podpinać włosy w wszelakiego rodzaje koki, czy lepiej pozostawić je rozpuszczone i pokręcone? Podpięcia na pewno wyglądają bardzo elegancko i jednak nie mamy okazji czesać się tak na co dzień, jednak podczas studniówkowego imprezowania cała konstrukcja szybko legnie w gruzach i tyle pozostanie z włożonego trudu. Moja siostra radziła mi, bym postawiła na rozpuszczone włosy, sama miała podpinanie i podczas tańczenia wsuwki zaczęły jej po prostu wypadać , więc musiała się bawić i je wszystkie wyjąć(a trochę ich było). Jestem umówiona do fryzjera, dlatego niestety mama oczekuje "ciekawszej" fryzury niż "zwykłego" pokręcenia włosów. Ja sama bardzo się sobie podobam w pokręconych, włosy mam lekko za ramię, więc cudów z nimi też nie zrobię. Podobają mi się takie fryzury: 
możnaby wpleść jeszcze jakiegoś warkocza:
Co myślicie? Jakie wy miałyście fryzury na swoich studniówkach, byłyście zadowolone?

Ja miałam pokręcone włosy i czułam się...zwyczajnie. Wiele zależy od sukienki, jeżeli ma strojniejszą górę, to lepiej spiąć włosy, aby to wyeksponować, jeżeli dół - rozpuścić.  Mi się baaaaardzo podoba to luźne upięcie z drugiego linku. Jeżeli pójdziesz do dobrego fryzjera to nic Ci się nie rozpadnie podczas tańców. ;)
Pasek wagi
piękne upięcie z drugiego linku :) idealnie będzie pasować na studniówkę 
ja miałam luźnego koka z pokręconych włosów - czułam się MEGA i wszyscy mi mówili, że mam piękne włosy 

coś takiego miałam
Pasek wagi

madziutek.magda napisał(a):

ja miałam luźnego koka z pokręconych włosów - czułam się MEGA i wszyscy mi mówili, że mam piękne włosy coś takiego miałam


Super fryzurka :)
Pasek wagi
Ja na swojej studniówce miałam upięte włosy, ale nie w kok, tak bardziej dziewczęco, z włosami opadającymi na przód prawego ramienia.

Podobno koki są już nie modne, ale ja wręcz przeciwnie niż Ty- włosy muszę mieć upięte i mocno nalakierowane, żeby wytrzymały całą noc. Zwykłe kręcenie, czy tam prostowanie- po godzinie tańca wyglądam jak bym w ogóle u fryzjera nie była.

Więc olewam modę i na imprezy zawsze upinam włosy ;p
Ja miałam uniesione lekko na górze i zrobiony odstający kucyk :)
Pasek wagi
Pamiętaj, żeby upięcie było wygodne i nie rozpadło się po pierwszym sszybszym tańcu :)

Pasek wagi
ja miałam kok "pospinany" z takich malutkich pasemek, śliczny był :) fryzura trzymała mi się dwa dni :D
Powiem tak: to włosy lekko podpięte lub rozpuszczone szybko się rozwalą od skakania przy tańcach. Spocisz się i będzie to źle wyglądało. Natomiast dobrze zrobiony kok bądź upięcie na bok na pewno Ci się nie zepsuje, wiem z autopsji :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.