- Dołączył: 2013-05-03
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 288
10 stycznia 2014, 23:24
Czy to prawda, że na tym kierunku odbywają się zajęcia w prosektorium? Mam zamiar wybrać ten kierunek, ale ostatnio ktoś mi powiedział, że tak jest i chyba zmienię zdanie..
10 stycznia 2014, 23:26
Studiuję dietetykę, co prawda dopiero pierwszy rok ale nic mi nie wiadomo. Mamy anatomię, ale taką naprawdę podstawową, więc raczej nikt nas do prosektorium nie zaprowadzi, oj nie :)
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3774
10 stycznia 2014, 23:53
To zależy :) Z tego co mi wiadomo, to np na mojej uczelni wszystkie kierunki miały zajęcia w prosektorium :) Studiowałam elekroradiologię na GUMed w Gdańsku, także też ta nasza anatomia była tylko podstawowa, no ale ćwiczenia w prosektorium były. Nie taki diabeł straszny jak go malują - uwierz ;) Trochę śmierdzi formaliną, znajdują się tam tylko spreparowane ciała.. Tak naprawdę, to sobie nie zdajemy sprawy, że to kiedyś był żywy człowiek (znaczy takie wrażenie), tylko po prostu... eksponat, którego możesz dotknąć (w rękawiczce oczywiście) ale nie musisz - u nas przynajmniej nie trzeba było :) Nie ma się czego bać ;) Idź na dietetykę i się nie bój, bo nie ma czego :)
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3774
10 stycznia 2014, 23:56
Gorzej było na fakultecie, gdzie zaprowadzono nas do "świeżego" trupka i była przeprowadzana sekcja zwłok. Odgłos otwierania czaszki... niezapomniany :D Albo smrodek wydobywający się z jelit... To zrobiło na mnie większe wrażenie niż ćwiczenia z anatomii w prosektorium :)
11 stycznia 2014, 08:47
my mielismy w prosektorium, ale to nic takiego.. Kiedyś pisalismy egzamin z anatomi na korytarzu a koło nas przejezdzaly sobie trupy, albo same nogi czy ręce xD
- Dołączył: 2010-11-04
- Miasto: Dubaj
- Liczba postów: 5318
11 stycznia 2014, 10:11
dominikulka napisał(a):
Studiuję dietetykę, co prawda dopiero pierwszy rok ale nic mi nie wiadomo. Mamy anatomię, ale taką naprawdę podstawową, więc raczej nikt nas do prosektorium nie zaprowadzi, oj nie :)
Studiujesz u nas na ŚUMie? Z kim masz anatę? :D
Czasami zaprowadzają do prosektorium, mówiły mi to koleżanki, ale z innych uniwersytetów medycznych i właśnie z dietetyki, ale nie ma się czego bać, to wydaje się tylko straszne jak myślisz o tym przed, później nie drażnią Cię ciała, ale zapach formalinki.
Jesteś z Koszalina, idziesz na studia do Szczecina, Poznania, czy Gdańska?
Edytowany przez niedostepnaa 11 stycznia 2014, 10:13
11 stycznia 2014, 10:16
niedostepnaa napisał(a):
dominikulka napisał(a):
Studiuję dietetykę, co prawda dopiero pierwszy rok ale nic mi nie wiadomo. Mamy anatomię, ale taką naprawdę podstawową, więc raczej nikt nas do prosektorium nie zaprowadzi, oj nie :)
Studiujesz u nas na ŚUMie? Z kim masz anatę? :D Czasami zaprowadzają do prosektorium, mówiły mi to koleżanki, ale z innych uniwersytetów medycznych i właśnie z dietetyki, ale nie ma się czego bać, to wydaje się tylko straszne jak myślisz o tym przed, później nie drażnią Cię ciała, ale zapach formalinki.Jesteś z Koszalina, idziesz na studia do Szczecina, Poznania, czy Gdańska?
Tak, jestem na ŚUMie :)
Anatomię mam częściowo z prodziekanem a częściowo z tą kobietą, której nazwiska nadal nie pamiętam. Wykłady praktycznie tylko z nią. A seminaria różnie : ) No, oczywiście wykład z serca był z prodziekanem ;)
- Dołączył: 2010-11-04
- Miasto: Dubaj
- Liczba postów: 5318
11 stycznia 2014, 10:24
W sensie z Kucharem? Kobiety są chyba trzy, jedna ma chyba na imię Izabela i jest bardzo młoda, ma rudo-blond włosy, druga to Agnieszka P. i trzecia wiem, że ma zajęcia ze stomą, nie z nami :-P Jeju, zazdroszczę wam, że sobie gotujecie w tym budynku, co jest aula, my wtedy smętnie siedzimy w labo nad własnym DNA i czekamy na wejściówki jak na ścięcie.
Dojeżdżasz codziennie, czy mieszkasz w aka?
Edytowany przez niedostepnaa 11 stycznia 2014, 10:25
- Dołączył: 2013-04-10
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 2895
11 stycznia 2014, 11:38
to zależy od uczelni :) ja studiuję na UMK Bydgoszcz i tu na każdych kierunkach jest prosektorium, ale ogólnie nie jest tak źle, jednak strasznie cisną anatomię ;/
11 stycznia 2014, 12:01
niedostepnaa napisał(a):
W sensie z Kucharem? Kobiety są chyba trzy, jedna ma chyba na imię Izabela i jest bardzo młoda, ma rudo-blond włosy, druga to Agnieszka P. i trzecia wiem, że ma zajęcia ze stomą, nie z nami :-P Jeju, zazdroszczę wam, że sobie gotujecie w tym budynku, co jest aula, my wtedy smętnie siedzimy w labo nad własnym DNA i czekamy na wejściówki jak na ścięcie. Dojeżdżasz codziennie, czy mieszkasz w aka?
Prodziekan - Johem ;)
A z kobietą, to z tą Agnieszką, jak dobrze kojarzę, bo ja do imion pamięci nie mam, niestety ;p
Hmm... na pierwszym roku jeszcze nie gotujemy ; p Siedzimy i liczymy zapotrzebowania energetyczne i inne cuda na kiju ;) A ogólnie przecież większość zajęć w Bytomiu mamy, w Zabrzu tylko żywienie i ang i wf :)
Dojeżdżam codziennie, bo mieszkam niedaleko ;)