3 stycznia 2014, 11:40
Hej, tak mnie naszlo na takie pytanie :
Nosicie koszule wkasane w spodnie czy nie ? Nie chodzi mi o koszule do leginsow, bo wiadomo, ze pupa musi byc zaslonieta wtedy :) Ale tak do spodni to lepiej wkasac czy nie ?
- Dołączył: 2009-02-24
- Miasto: Grecja
- Liczba postów: 178
3 stycznia 2014, 14:18
włożona w spodnie lub wypuszczona na wierzch, "wkasana" słyszę pierwszy raz:) - Toruń. Słyszałam w znaczeniu wziąć się do pracy - zakasać rękawy
Ważę dużo za dużo, więc noszę na wierzch:)
- Dołączył: 2013-02-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2721
3 stycznia 2014, 14:35
też pierwszy raz słyszę to słowo
![]()
jestem z kielc :D:D
- Dołączył: 2012-08-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 6884
3 stycznia 2014, 15:10
Jak schudnę, to będę nosić "wkasaną" :P
- Dołączył: 2007-12-13
- Miasto: San Marino
- Liczba postów: 4685
3 stycznia 2014, 16:27
ja tego slowa nigdy nie slyszalam :)
- Dołączył: 2007-12-13
- Miasto: San Marino
- Liczba postów: 4685
3 stycznia 2014, 16:27
ja tez z Kielc :) tylko ze mieszkam w San Marino teraz
- Dołączył: 2013-09-13
- Miasto: Hawaje
- Liczba postów: 5317
3 stycznia 2014, 16:27
Fajny temat :) Też nigdy nie słyszałam słowa 'wkasana" :P
Koszulę lubię nosić włożoną w spodnie, choć zależy od fasonu koszuli.
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Za Górą Za Rzeką
- Liczba postów: 5501
3 stycznia 2014, 17:10
haha wkasana czy spuszczona, pierwszy raz słysze w zyciu słowo "wkasana" więc weszłam tu z Ciekawości :D Co do tematu to "wkasana" :D fajnie wygląda ale do spodni z niskim stanem i przy dobrej figurze.
3 stycznia 2014, 17:17
Nieprzypuszczalam ze slowo "wkasane" zrobi taka furore dla wiekszosci z Was
![]()
Dzieki za odpowiedzi :))
3 stycznia 2014, 17:20
bardzo chętnie bym nosiła wkasaną w spodnie bo bardzo mi się to podoba, ale niestety z moim brzuchem i bokami tak się nie da..