3 stycznia 2014, 11:40
Hej, tak mnie naszlo na takie pytanie :
Nosicie koszule wkasane w spodnie czy nie ? Nie chodzi mi o koszule do leginsow, bo wiadomo, ze pupa musi byc zaslonieta wtedy :) Ale tak do spodni to lepiej wkasac czy nie ?
- Dołączył: 2011-09-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27068
3 stycznia 2014, 11:43
jakbym miala plaski brzuch to moze nosilabym wkasane, a ze bebzon jest to luzno... w sumie srednio mi sie podobaja wkasane, ale co kto lubi :) i jak dziewczyna ma figure do tego, to czemu nie :)
3 stycznia 2014, 11:43
"wkasana" :D "spuszczona" :D:D skąd Wy jesteście :D?
Ja noszę "wkasana" zazwyczaj
Edytowany przez zdraztwuj 3 stycznia 2014, 11:44
- Dołączył: 2013-06-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1123
3 stycznia 2014, 11:45
ja mam koszule w lratke niebieska i nosze ja wkasana w brazowe rurki. moze nie brzmi, ale wyglada fajnie :)
- Dołączył: 2011-09-27
- Miasto: Nvm
- Liczba postów: 2169
3 stycznia 2014, 11:45
różnie, ale najczęściej "wskasaną" (nie wiem jak się odmienia, w ogóle pierwszy raz słyszę to słowo XD), bo zauwazyłam, że jak "spuszczę" to wyglądam grubiej :D
- Dołączył: 2013-03-01
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 1861
3 stycznia 2014, 11:51
Jak ktoś ma ładną figurę to stanowczo wkasana :) Jeśli coś Ci odstaje (boczki/brzuch) to lepiej tego nie robić.
- Dołączył: 2011-03-20
- Miasto:
- Liczba postów: 6349
3 stycznia 2014, 11:51
zabawne slowo "wkasana" pierwszy raz slysze :D
- Dołączył: 2011-09-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27068
3 stycznia 2014, 11:52
zdraztwuj napisał(a):
"wkasana" :D "spuszczona" :D:D skąd Wy jesteście :D?Ja noszę "wkasana" zazwyczaj
a co jest nie tak z tymi slowami ? ;) wkasana uzywam od zawsze i wszyscy w moim otoczeniu rowniez ;) slowa "spuszczac" uzywam, ale nie w kontekscie koszul ;P
edit. jestem z Gdańska ;)
Edytowany przez Matyliano 3 stycznia 2014, 11:52
3 stycznia 2014, 11:52
Naprawde nie slyszalyscie tego slowa : wkasana
![]()
?