Temat: Seks dopiero po ślubie

Czy waszym zdaniem mężczyzna bardziej będzie szanował kobietę jeśli para poczeka z seksem do ślubu? Wiadomo jest związek, całowanie się, przytulanie itp na pewno obie strony ciągnie do seksu. Jednak jeśli mężczyźnie zalezy na kobiecie to poczeka  do slubu, tak samo w drugą stronę. Nie wiem co o tym myśleć, mam 18 lat, jestem dziewicą, chłopaka aktualnie nie mam, ale zastanawiam się jakie jest wasze zdanie na ten temat. Większość z was jest już w związkach itp. 
Ciężko powiedzieć czy przed ślubem czy dopiero po. Są różne osoby, różne przekonania. Sama mam dopiero 20 lat i mało wiem, ale bardzo bałabym się ewentualnej ciąży (nawet mimo zabezpieczenia), żeby z kimś spać przed ślubem chociaż może kiedyś mi się odmieni.
Znam pary, które były zesobą do czasu skonsumowania związku, a później jedno z nich popełniało samobójstwo więc to trochę loteria:(
Pasek wagi

nuta napisał(a):

nie jestesmy zwierzetami, wiec mozemy kontrolowac swoj poped.moim zdaniem lepiej troche zaczekac, niz isc do lozka z nowa znajomoscia.znam taka pare, mieli po 22/24 lata, poznali sie we wrzesniu w chorze koscielnym. nie sa specjalnie wierzacy, ale z seksem czekali do slubu. slub byl jakos w sierpniu, czyli nawet nie znali sie rok. dzis maja kilkuletni staz, dziecko i sa szczesliwi, razem. seks nie jest najwazniejszy. gdyby mieli inne zasady, pozbyzkaliby sie po 1cu znajomosci i po pol roku kazde by poszlo swoja droga.zalezy kto jakie ma wartosci. niewazne, czy znasz kogos rok czy 5lat, w kazdym zwiakzu sa problemy. warto walczyc o siebie i dbac o zwiazek. jak ktos jest nastawiony na same przyjemnosci i seks, to nioestety nie bedzie z tego trwalego zwiazku. 


takich ludzi można policzyć na palcu i jednej ręki. Znam zagorzałych katolików, którzy śpią ze sobą - potem dziecko i wielka złość rodziców "jak oni tak mogli zrobić", a znam takich, co dla nich seks to okazanie miłości.

Odnośnie podkreślonego...strasznie dziwnie to pojmujesz...nie wiem w jakim towarzystwie się obracasz, gdzie ludzie "pozbykają się" i idę w swoją drogę. Strasznie niedojrzałe.

A dlaczego można odmawiać sobie przyjemności? Czy życie to męka? Nie rozumiem...

dariak1987 napisał(a):

ZarejestrujSieAbyPrzegladac napisał(a):

slaids napisał(a):

My czekamy z seksem :)Już 7 lat.Ale jest to połowiczne czekanie, bo jest petting.
nie wierzę Że tak zapytam kolokwialnie - twój mężczyzna "nie zamoczył" przez 7 lat?
pewnie zamoczył, ale nie w niej 

Haha
Nie, "nie zamoczył" i jest z tego dumny że czekamy :)
Dla mnie czekanie nie ma sensu. Nie rozumiem idei dawania dziewictwa jako prezent... co to ma byc w ogole?! Jak kogos kocham to hce aby zwiazek byl pelny, wiec potrzeba zblizenia jest zupelnie naturalna. Partner ma szanowac mnie jako kobiete - osobe tak samo seksualna jak i on, a nie jako meczennice, ktora czekala z wiankiem na niego :/
jak dla mnie warto poczekać
jak dla mnie warto poczekać
jak dla mnie warto poczekać

slaids napisał(a):

dariak1987 napisał(a):

ZarejestrujSieAbyPrzegladac napisał(a):

slaids napisał(a):

My czekamy z seksem :)Już 7 lat.Ale jest to połowiczne czekanie, bo jest petting.
nie wierzę Że tak zapytam kolokwialnie - twój mężczyzna "nie zamoczył" przez 7 lat?
pewnie zamoczył, ale nie w niej 
Haha Nie, "nie zamoczył" i jest z tego dumny że czekamy :)

dziwne troche, az 7 lat. ja bym tak nie mogla.
Jak dla mnie to raczej akt wiary , ja za specjalnie nie jestem kościelna , a faceta jak psa nagradzać nie będę , seks to nie nagroda !
To miłość dla Was obojga ...
Pasek wagi
dziwne , ale podziwiam jeśli to wykonalne .
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.