30 grudnia 2013, 16:04
Czy waszym zdaniem mężczyzna bardziej będzie szanował kobietę jeśli para poczeka z seksem do ślubu? Wiadomo jest związek, całowanie się, przytulanie itp na pewno obie strony ciągnie do seksu. Jednak jeśli mężczyźnie zalezy na kobiecie to poczeka do slubu, tak samo w drugą stronę. Nie wiem co o tym myśleć, mam 18 lat, jestem dziewicą, chłopaka aktualnie nie mam, ale zastanawiam się jakie jest wasze zdanie na ten temat. Większość z was jest już w związkach itp.
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
30 grudnia 2013, 16:06
Ja jestem z tym na nie, to tak jakby seks był jakąś nagrodą, a nie przyjemnością dla obojga ludzi. No chyba, że oboje mają zerowe potrzeby i chcą się kochać tylko w celu zajścia w ciążę. W innym wypadku - bezsensowne.
30 grudnia 2013, 16:08
Nie wiem, czy będzie bardziej szanował taką kobietę, zależy od faceta.
Moim zdaniem nie powinno mieć to znaczenia, bo szanować trzeba każdego. Ja nie rozumiem takiego "postanowienia" i raczej nie byłabym z facetem, który coś takiego sobie... wymarzył.
- Dołączył: 2013-08-24
- Miasto: Królicza Nora
- Liczba postów: 621
30 grudnia 2013, 16:08
myślę, ze tak, seks nie jest najważniejszy w związku, czekając do ślubu jest większe prawdopodobieństwo, że komuś na kimś na prawdę zależy a nie tylko na tym, by mieć akuratnio na kim wyładować swój popęd. Ale to moje zdanie i pewnie zaraz zostanę zjedzona przez te co cnotę dawno straciły, he he
- Dołączył: 2012-01-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3203
30 grudnia 2013, 16:14
Seks też jest ważny, a co jeśli po ślubie się nie dopasujecie?
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
30 grudnia 2013, 16:14
Lola.Bunny napisał(a):
myślę, ze tak, seks nie jest najważniejszy w związku, czekając do ślubu jest większe prawdopodobieństwo, że komuś na kimś na prawdę zależy a nie tylko na tym, by mieć akuratnio na kim wyładować swój popęd. Ale to moje zdanie i pewnie zaraz zostanę zjedzona przez te co cnotę dawno straciły, he he
a co to daje? nie rozumiem? po ślubie nie dochodzi do zdrad, rozpadów związków? to się może w każdej sekundzie wydarzyć. według mnie ślub to poważna decyzja dwojga osób, że chcą być razem na zawsze i nie ma za wiele z seksem wspólnego.
lepiej wiedzieć z kim się decydujesz na wspólne życie, pod KAŻDYM względem. inna postawa jest bardzo nieodpowiedzialna.
ja tam nie planuję czekać do ślubu, mimo, że nie straciłam jeszcze cnoty jak to określiłaś ;p
- Dołączył: 2013-11-11
- Miasto: -
- Liczba postów: 4204
30 grudnia 2013, 16:14
Może i seks nie jest najważniejszy w związku, ale para musi się nauczyć jak ze sobą współpracować, by oboje czerpali z tego przyjemność.
Seks nie jest najważniejszy ale bez wątpienia jest ważny. Nie zdecydowałabym się na "czekanie do ślubu".
- Dołączył: 2009-04-16
- Miasto: Chatka Na Palmie Kokosowej
- Liczba postów: 555
30 grudnia 2013, 16:15
nadal nie widzę związku między szacunkiem do kobiety a seksem w stałym związku?
Seks jest przyjemnością, jeśli jej sobie nie odmawiam to znaczy że nie jestem godna czyjegokolwiek szacunku?
- Dołączył: 2010-02-15
- Miasto: Forest
- Liczba postów: 3165
30 grudnia 2013, 16:20
To zależy jaki facet, jeśli jakiś gorliwy katolik, to owszem na pewno będzie taką dziewczynę bardziej szanował, ale przeciętny facet...
Ja jestem na nie z takimi praktykami, istnieje coś takiego jak niedopasowanie seksualne, ludzie maja rożne temperamenty, trzeba się poznać również w tej sferze przed ślubem.