Temat: lustro a rzeczywistość

Zauwazylam ostatnio pewna zaleznosc, kiedys gdy zostalo mi zrobione zdjecie porownawcze, jeszcze na poczatku odchudzania, przerazilam sie do jakie stanu sie doprowadzilam. W lustrze zupelnie tego nie dostrzegalam.. w moich oczach moje odbicie wygladalo normalnie... natomiast teraz gdy juz troche schudlam moje odbicie w ogole mi sie nie podoba, ale gdy widze sie na zdjeciu widze kompletnie inna figure.. az nie moge uwierzyc, ze tak sie zmienilam i, ze w lustrze tego nie dostrzegam.. czy to jest normalne? Tez tak macie?
z tym stanem przed tak ale teraz podobam się sobie tu i tu
Pasek wagi
Widzisz siebie gorzej niz jest? To nie jest normalne.
Ja mam tak, ze widze siebie lepiej - tak zle i tak niedobrze.
Ja akurat uważam że w lustrze wyglądam lepiej

colourfulskyy szczuplutka jesteś :)

zaprawdeprzekletemiejsce napisał(a):

colourfulskyy szczuplutka jesteś :)
no w lustrze tego nie widze jeszcze :(
j arówniez tak mam że gdy stoję blisko lustra to myślę kurde nie jest źle, ale gdy oddale sie od lustra, bądź na zdjęciu wyglądam koszmarnie
mi się też wydaje, że w lustrze wyglądam lepiej - zwłaszcza patrząc z bliska np na twarz - oczy fajne, cera fajna, nos, usta - a jak się oddalę i widzę całość  to mi żal dupę ściska 
Ja na dodatek mam wahania samooceny w ciągu dnia. Raz spojrzę w lustro i myślę - prosię, innym razem spojrzę i widzę niezłą laskę. To dopiero kłopotliwe, ale wychodzę z założenia, że zdjęcie prawdę Ci powie i co jakiś czas sobie strzelam "samojebkę" i na zdjęciu widzę jak wyglądam naprawdę. Lepsze niż cm i waga, bo jak chodzę regularnie na siłownię, to przybieram na wadze, a wyglądam lepiej.
Pasek wagi
w lustrze źle, na zdjęciach źle.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.