Temat: adopcja psa , kupno

Witajcie 
Od 2 lat mieszkam sama, brakuje mi psiego przyjaciela nie dużego bo mieszkam w bloku
 zastanawiam sie nad adopcja psa  ze schroniska lub kupna, znacie kogos kto  wziął pieska ze schroniska i byl niezadowolony ? 
te pieski sporo przeszły boje się że trafie na hmm wrednego,jakie macie psy , ja myslalam o kundelku   ale zawsze chcialam miec spaniela nie sa to duze pieski, jest ich troche w schronisku ale slyszalam ze sa wyjatkowo nieposłuszne i wredne 

hutshi napisał(a):

hania2007 a jak sobie wyobrażasz? 1 osoba  w domu której nie ma przez 10  godzin  i w domu zostawia na tyle psa 
normalnie sobie wyobrażam, mam na około takie przykłady. nawet jeśli są 2 osoby to każda chodzi do pracy. w innym przypadku na skwerku widziałabym tylko emerytów z psami a widzę i osoby w wieku "produkcyjnym". zakładam, że gdyby autorka nie miała czasu na psa to nie brałaby jego posiadania pod uwagę a ty naskoczyłaś od razu 
o poranku sika i kupe robie w nocy 1:00 o poranku hehe :)
ja znam kilka psów ze schroniska, i wszystkie sa cudowne. oddane, spokojne. ja mam takiego. Przeczytałam opis charakteru na stronie internetowej schroniska i wzięłam właśnie takiego spokojnego żeby zgodził sie z resztą zwierząt w domu
biorą bo są skończonymi kretynkami bez wyobraźni trzymanie psa tak długo samego to nic innego jak znecanie sie które  należy zgłosić,a już 2 osoby to inna sprawa ... do bloku to najwyzej  brać kota który swobodnie będzie mógł sie załatwiać do kuwety a nie czekać az jego paniusia ruszy zad i łaskawie go wyprowadzi serio niektóre nie macie rozumu 
Pasek wagi

hania2007 napisał(a):

hutshi napisał(a):

mieszkasz sama i chcesz psa? a kto go bedzie wyprowadzał  jak  ty będiesz w robocie ?
a to ludzie, którzy nie pracują tylko mogą mieć zwierzaka? no się uśmiałam
Psy ze schroniska są tak różne jak i inne psy. Znam jednego (małego), który jest wredny, szczeka i warczy. Znam drugiego ( duży i kudłaty), który jest przesłodki, uwielbia się przytulać, cały czas chce być przy człowieku.

hutshi napisał(a):

biorą bo są skończonymi kretynkami bez wyobraźni trzymanie psa tak długo samego to nic innego jak znecanie sie które  należy zgłosić,a już 2 osoby to inna sprawa ... do bloku to najwyzej  brać kota który swobodnie będzie mógł sie załatwiać do kuwety a nie czekać az jego paniusia ruszy zad i łaskawie go wyprowadzi serio niektóre nie macie rozumu 
Kobieto, uspokój się. Nikt nie chce brać do bloku boksera albo beagle'a...spokojnie.
LadyShirley  a co za róznica czy to bokser czy jamnik ? to jest żywe i to ,każdy pies potrzebuje spacerów i żadne pies nie powinien zostawać sam na 10 godzin ,kolejna bez wyobraźni widzę 
Pasek wagi

hutshi napisał(a):

LadyShirley  a co za róznica czy to bokser czy jamnik ? to jest żywe i to ,każdy pies potrzebuje spacerów i żadne pies nie powinien zostawać sam na 10 godzin ,kolejna bez wyobraźni widzę 
Bo jeden pies potrzebuje dużo ruchu, a taki mops czy pekińczyk to nic się nie dzieje. Poza tym skąd wiesz że 10h?

LadyShirley a im mniejszy tym czesciej sika.....

no a ile zazwyczaj sie pracuje bo słyszłam ze 8 h +dojście albo dojechanie do pracy 

Pasek wagi
To mój pekińczyk jest chyba jakiś dziwny, bo nie chce sikać co 3h, a do wody ma zawsze dostęp. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.