- Dołączył: 2008-02-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 825
7 listopada 2010, 19:52
.
Edytowany przez Niunia911 4 stycznia 2011, 22:14
- Dołączył: 2010-09-26
- Miasto: Rybnik
- Liczba postów: 43
8 listopada 2010, 09:09
ja muszę przyznać, że do matury już uczyłam się w 2 klasie liceum. zdawałam maturę z historii, do tego rozszerzoną, więc sporo było materiału. ale rozłożyłam go sobie na mniejsze części, i w czasie 2 klasy przerobiłam właściwie 3 lata. grunt to dobry system i taktyka ;) ja uczyłam się z jednych ksiażek (tzn jednego wydawnictwa) i starałam się przerobić dwie główne jednostki w miesiąc - z jakim natężeniem - zależy ile miałam wolnego czasu. nie opuściłam żadnej osiemnastki, nigdy nie wymawiałam się od spotkań ze znajomymi a w 3 klasie liceum miałam już w sumie spokój z historią :) tylko doczytywałam jakieś ciekawostki z tablic historycznych i rozwiązywałam testy. mogłam skupić się na polskim i dobrych ocenach na koniec 3 klasy :)
tak czy siak wszystko zależy od tego jak sobie zorganizujesz ten czas, a wnioskuję, że skoro chcesz dostać się na wymarzone studia to i przedmioty do matury pewnie Ci się podobają, więc potraktuj to jako przyjemne wyprzedzenie faktów - tak czy tak Cię to kiedyś czeka, a jeśli będziesz się tego uczyć z odrobiną przyjemności na pewno nie wyjdzie Ci to na gorsze :)
- Dołączył: 2007-11-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 633
8 listopada 2010, 10:04
aha, co najwazniejsza, wszystko zalezy o jakich studiach myslisz i co zdajesz na maturze. ja np zdawalam biologie, chemie i fizyke - wszystko na rozszerzeniu takze naprawde to bylo duuuuzo roboty.
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
8 listopada 2010, 21:15
Co do opini, ze pozapominasz ten materiał którego teraz sie wyuczysz: moze to i prawda ale w przyszlosci (czyli 3 klasie :D) duzo szybciej nauczysz sie rzeczy które juz kiedys wkułas niz zupełnie nowych.