Temat: Dlaczego faceci wolą blondynki ?

czemu ??
Czy ty naprawdę uważasz, że facet zostawił cię z powodu koloru włosów, a nie osobowości, czy figury(nie obrażam cię, chodzi mi o płytkich kolesi, którzy lecą tylko na ciało)? 
A moj woli brunetki =D
Ja jestem naturalna blondynka

Ale coz - milosc nie wybiera.
I tak od 2-3 lat  (a jestesmy razem 7lat) coraz czesciej  obserwuje (jak sobie gadamy o jakis fajnych laskach mijajacych nas), ze zaczynaja mu sie podobac tez blondynki

Brunetki mogą się kłócić, ale badania udowadniaja, że jednak te blondynki wolą:

"Tymczasem psycholodzy społeczni od lat nie używają zdjęć blondynek w badaniach dotyczących atrakcyjności fizycznej, ponieważ z obliczeń wynika, że takie panie mają „niesprawiedliwą przewagę”. Badania prowadzone przez portal Twoo.com potwierdzają, że mężczyźni woleliby umówić się z kobietą z jasnymi włosami. Na szczęście przewaga blondynek nad brunetkami wynosi tylko 3 procent."

Podobno dlatego:

"Psycholog dr Simon Moore z London Metropolitan University tłumaczy te zaskakujące wyniki badań. - To społeczeństwo ukształtowało podział na brunetki i blondynki. Dużo więcej jasnowłosych kobiet pojawia się w telewizji i na ekranach kin. To dlatego często uważamy je za bardziej atrakcyjne. Psychologiczne badania od dawna potwierdzają, że im częściej coś widzimy, tym bardziej to lubimy."

Pasek wagi
to nie prawda, jedni wola blondynki drudzy brunetki a inni szatynki czy rude :D
Pasek wagi

paranormalsun napisał(a):

Brunetki mogą się kłócić, ale badania udowadniaja, że jednak te blondynki wolą:"Tymczasem psycholodzy społeczni od lat nie używają zdjęć blondynek w badaniach dotyczących atrakcyjności fizycznej, ponieważ z obliczeń wynika, że takie panie mają ?niesprawiedliwą przewagę?. Badania prowadzone przez portal Twoo.com potwierdzają, że mężczyźni woleliby umówić się z kobietą z jasnymi włosami. Na szczęście przewaga blondynek nad brunetkami wynosi tylko 3 procent."Podobno dlatego:"Psycholog dr Simon Moore z London Metropolitan University tłumaczy te zaskakujące wyniki badań. - To społeczeństwo ukształtowało podział na brunetki i blondynki. Dużo więcej jasnowłosych kobiet pojawia się w telewizji i na ekranach kin. To dlatego często uważamy je za bardziej atrakcyjne. Psychologiczne badania od dawna potwierdzają, że im częściej coś widzimy, tym bardziej to lubimy."

London Metropolitan University to nienajlepszy uni:D
no ale patrz, jak masz piekna brunetke i brzydka blondynke to nikt nie wybierze blondynki, to samo na odwrot. tak wiec wszystko sie sprowadza do tego, ze najbardziej liczy sie twarz. chyba, ze ma sie dylemat pom tak samo mega piekna brunetka i blondynka

paranormalsun napisał(a):

Brunetki mogą się kłócić, ale badania udowadniaja, że jednak te blondynki wolą:"Tymczasem psycholodzy społeczni od lat nie używają zdjęć blondynek w badaniach dotyczących atrakcyjności fizycznej, ponieważ z obliczeń wynika, że takie panie mają ?niesprawiedliwą przewagę?. Badania prowadzone przez portal Twoo.com potwierdzają, że mężczyźni woleliby umówić się z kobietą z jasnymi włosami. Na szczęście przewaga blondynek nad brunetkami wynosi tylko 3 procent."Podobno dlatego:"Psycholog dr Simon Moore z London Metropolitan University tłumaczy te zaskakujące wyniki badań. - To społeczeństwo ukształtowało podział na brunetki i blondynki. Dużo więcej jasnowłosych kobiet pojawia się w telewizji i na ekranach kin. To dlatego często uważamy je za bardziej atrakcyjne. Psychologiczne badania od dawna potwierdzają, że im częściej coś widzimy, tym bardziej to lubimy."



"Mamy dobrą nowinę dla wszystkich pań o ciemnych włosach - to nieprawda, że mężczyźni wolą blondynki. Ta powszechna opinia została właśnie obalona przez najnowsze badania dotyczące tego, jakie typy kobiecej urody są najbardziej atrakcyjne w oczach mężczyzn. Badania przeprowadzone na grupie 2000 mężczyzn zamieszkujących Wielką Brytanię wykazały, że aż 60% panów, znacznie bardziej niż blondynki, preferuje kobiety o ciemnych włosach. Z tej grupy większość (33%) wyznała, że najbardziej atrakcyjne są szatynki a 26% procentom podobają się panie o kruczoczarnych włosach.W blondynkach gustowało 26% badanych panów a wielbicielami rudowłosych piękności okazało się jedynie 8,8% respondentów. Podobne badanie zostało wykonane również we Francji, Hiszpanii, Stanach Zjednoczonych i Brazylii i wyższość ciemnych włosów, nad blondem potwierdziła się w każdym z tych miejsc."
I możemy sobie tak do usranej śmierci wklejać artykuły :) Jednemu się podoba matka, innemu córka a kolor włosów nie ma znaczenia ...

zaprawdeprzekletemiejsce napisał(a):

London Metropolitan University to nienajlepszy uni:Dno ale patrz, jak masz piekna brunetke i brzydka blondynke to nikt nie wybierze blondynki, to samo na odwrot. tak wiec wszystko sie sprowadza do tego, ze najbardziej liczy sie twarz. chyba, ze ma sie dylemat pom tak samo mega piekna brunetka i blondynka

Kiedyś byłam świadkiem takiej sytuacji: siedzimy w barze i nagle weszła przepiękna dziewczyna. Miała długie brązowe włosy, śliczną cerę i bardzo delikatne rysy, była ładnie ubrana. Bardzo przykuwała wzrok. Mój, bo moi koledzy jej nie zauważyli. Natomiast chwilę później weszła dziewczyna, z jakimiś chamskimi pasemkami platynowymi. Pryszczata, zapudrowana, ale święcąca twarz, jakaś taka nalana, a oni gapili się na nią ja na jaką miss świata. Do dziś mnie zastanawia, co oni w niej widzieli :/
Pasek wagi

FabriFibra napisał(a):

zaprawdeprzekletemiejsce napisał(a):

London Metropolitan University to nienajlepszy uni:Dno ale patrz, jak masz piekna brunetke i brzydka blondynke to nikt nie wybierze blondynki, to samo na odwrot. tak wiec wszystko sie sprowadza do tego, ze najbardziej liczy sie twarz. chyba, ze ma sie dylemat pom tak samo mega piekna brunetka i blondynka
Kiedyś byłam świadkiem takiej sytuacji: siedzimy w barze i nagle weszła przepiękna dziewczyna. Miała długie brązowe włosy, śliczną cerę i bardzo delikatne rysy, była ładnie ubrana. Bardzo przykuwała wzrok. Mój, bo moi koledzy jej nie zauważyli. Natomiast chwilę później weszła dziewczyna, z jakimiś chamskimi pasemkami platynowymi. Pryszczata, zapudrowana, ale święcąca twarz, jakaś taka nalana, a oni gapili się na nią ja na jaką miss świata. Do dziś mnie zastanawia, co oni w niej widzieli :/

moze Twoi koledzy nie maja gustu :D

zaprawdeprzekletemiejsce napisał(a):

FabriFibra napisał(a):

zaprawdeprzekletemiejsce napisał(a):

London Metropolitan University to nienajlepszy uni:Dno ale patrz, jak masz piekna brunetke i brzydka blondynke to nikt nie wybierze blondynki, to samo na odwrot. tak wiec wszystko sie sprowadza do tego, ze najbardziej liczy sie twarz. chyba, ze ma sie dylemat pom tak samo mega piekna brunetka i blondynka
Kiedyś byłam świadkiem takiej sytuacji: siedzimy w barze i nagle weszła przepiękna dziewczyna. Miała długie brązowe włosy, śliczną cerę i bardzo delikatne rysy, była ładnie ubrana. Bardzo przykuwała wzrok. Mój, bo moi koledzy jej nie zauważyli. Natomiast chwilę później weszła dziewczyna, z jakimiś chamskimi pasemkami platynowymi. Pryszczata, zapudrowana, ale święcąca twarz, jakaś taka nalana, a oni gapili się na nią ja na jaką miss świata. Do dziś mnie zastanawia, co oni w niej widzieli :/
moze Twoi koledzy nie maja gustu :D
ale w tym kolorze platynowy blond cos jest , mialam kiedys to hohoho szał ciał

czarnula1988 napisał(a):

A od kiedy ?:P




gowno prawda z tym "woleniem" blondynek:P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.