- Dołączył: 2010-10-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 82
4 listopada 2010, 17:00
Drogie vitalijki co powiedzie na naukę języka angielskiego przez metodę callana?
czy można się jej uczyć samemu czy konieczne jest chodzenie na jakiś kurs?
czy można gdzieś z internetu ściągnąć darmowe książki (jest ich 5 tak?)?
jezeli nie tą to jaką metodę nauki angielskiego najbardziej polecicie?
4 listopada 2010, 18:56
asia309 na jakim jesteś poziomie? moze chciałabys czasami sie pouczyc razem np przez gg, mozemy czasem popisac po 'angielsku' :)
- Dołączył: 2009-04-22
- Miasto: Pyszlandia
- Liczba postów: 668
4 listopada 2010, 19:55
nowaaja,podaj mi na priv swojego maila,wyślę Ci zaproszenie na fajną stronę do nauki języka angielskiego.Są tam lekcje z lektorem.Pierwsze 9 lekcji jest bezpłatne,jeżeli Ci się spodoba,to możesz sobie wykupić abonament,polecam!!
- Dołączył: 2010-10-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 82
4 listopada 2010, 20:38
ELA1974 musisz dodac mnie do znajomych bo nie moge do ciebie napisac na priv:(
- Dołączył: 2009-04-22
- Miasto: Pyszlandia
- Liczba postów: 668
5 listopada 2010, 15:04
> ELA1974 musisz dodac mnie do znajomych bo nie moge
> do ciebie napisac na priv:(
nowaaja,już dodałam,czekam na wiadomość,pozdrawiam!
- Dołączył: 2010-11-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 40
8 grudnia 2010, 12:36
Dużo w metodzie Callana zależy od nauczyciela. Czy jest konsekwentny - poprawia Twoje błędy, zawsze mówi Ci jak coś poprawnie wypowiadać, na prawdę dużo rozmawia z Tobą po angielsku, itp. Ja niestety zawiodłam się na tej metodzie dlatego teraz zastanawiam się nad czymś innym, jakąś inną szkołą. Najbardziej skłaniam się ku temu co proponuje Axon - małe grupki, dużo rozmów w obcym języku i nowoczesne metody nauczania. Może się na to zdecyduję.
- Dołączył: 2010-12-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2
20 grudnia 2010, 14:27
W każdej metodzie dużo zależy od nauczyciela. Jeszcze więcej od uczącego się - w tym przypadku w 100% sprawdza się powiedzenie: bez pracy nie ma kołaczy.
Moim zdaniem największym problemem jest mówienie. Angielskiego uczy się prawie każdy - potem jak przychodzi co do czego - blokada. Stanowczo za mały nacisk kładziony jest na rozmowy - ta część jest do poprawy!
Wiem, że można zapisać się na konwersacje przez skypa - rozmawia się z nauczycielami z całego świata - ktoś z tego korzystał?