- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 331
10 listopada 2013, 09:54
Pytanie kieruję do dziewczyn. :) Czy tańczycie na imprezach z nowo poznanymi facetami? I na ile waszym zdaniem można sobie w takim tańcu pozwolić?
Sama nigdy nie miałam z tym problemu - uważam, że po to między innymi idzie się do klubu, żeby się wytańczyć :). A jeśli facet prosi do tańca - czemu nie? Jeśli łapki mu lecą od razu od razu w kierunku moich pośladków i pod spódnicę to nie ma o czym mówić i taką zabawę kończę. Ale akceptuję w tańcu chociażby złapanie partnerki w talii.
Moje, może głupie pytanie wynika z tego, że wczoraj przetańczyłam jakieś 2 godziny z nowo poznanym chłopakiem. Wszystko byłoby ok, gdyby nie nieprzychylna opinia niektórych towarzyszących mi osób. Zaczęłam się zastanawiać nad tym, czy może rzeczywiście taki taniec jest źle odbierany przez otoczenie? Jasne, że to moja sprawa i opinia innych nie powinna mieć znaczenia, ale chciałabym wiedzieć jakie macie zdanie na ten temat :).