- Dołączył: 2012-06-16
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 206
29 października 2013, 10:48
Mam w blok takich sąsiadów, których dziecko ZA KAŻDYM RAZEM JAK JE ZNOSZĄ PO SCHODACH w wózku drze się tak, jakby je ktoś ze skóry darł. Naprawdę, krzyk jest tak straszliwy, jakby po kolei ktoś odcinał mu kończyny. Ma ono na oko kilka miesięcy. Czasem zastanawiam się czego tak się drze. Ja jakbym miała takie dziecko nie wiem jak bym wytrzymtwała. Nic mu nie robią, niosą w wozku, w miękkich pościelach. Czasem mam wrażenie, ze małe dzieci są złośliwe i dlatego tak wrzeszczą. Bo jak to wyjaśnić. NIc je nie boli. Tylko mu się chyba klatka schodowa nie podoba czy co :/
Edytowany przez terazmisieuda 29 października 2013, 11:20
1 listopada 2013, 18:49
A bo toto małe i głupie :P
Też nie znoszę tych wstrętnych bachorów;) m.in. dlatego, że wiecznie się drą i srają pod siebie
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 281
1 listopada 2013, 19:02
Opętanie? Zero wyczucia zero instynktu macierzynskiego zal mi cie dziewczyno i wspołczuje twojemu dziecku jesli sie na nie zdecydujesz...