Temat: Dziewczyna silniejsza od faceta (partnera)

Jak wy to widzicie, kiedy dziewczyna jest silniejsza niż jej partner? Czy by wam to przeszkadzało?

Trupiarz napisał(a):

No nie. Tego nie można odnosić do każdego przypadku. Nie zmienia to faktu, że kobieta potrafi się podnieść z naprawdę wielkiego gówna i stanąć na nogi, gdzie większość facetów poległaby na początku walki. 

Zależy z jakiego gówna. Bo dziewczyny też popełniają samobójstwo lub tną się żyletkami.
Co tak od razu wyskakujesz z tym dzieckiem i jeszcze ojeju. Jak  tylko tobie jak dziecku, podałem przykład. Źle?
ja nawet nie mam okazji się porównywać z moim facetem które z nas jest silniejsze :P po jego budowie jedynie się domyślam że on no i przy odkręcaniu słoików :D  nie ma to jakiegoś mega znaczenia, ważniejsza siła intelektu :D

Trupiarz napisał(a):

Za przeproszeniem Twój przykład był z dupy wyjęty. Człowieku, ja nie pisałem, że kobiety nie popełniają w ogóle samobójstw.Odnosiłem się do sytuacji gdzie przeciętny mężczyzna zrobiłby to, a kobieta szukałaby wyjścia z sytuacji, chociaż nie musiałoby być to regułą, ale w większości przypadków by tak było. Najprostszych rzeczy nie możesz zrozumieć.


To samo mogę powiedzieć o twoim przykładzie, ale nie ważne. To o czym piszesz nie ma nic wspólnego z tematem. Nie chodzi mi o psychikę.
Ja właśnie miałem na myśli "Fizycznie silniejsza". nazwa tematu nie jest jasna? Inne osoby jakoś zakumały a ty nie.

Trupiarz napisał(a):

To, że miałeś na myśli nic nie wnosi, siła to pojęcie względne i skumałem od początku o co Ci chodziło. Odwołałem się do twojej wypowiedzi ''Wg.mnie faceci są silniejsi fizycznie i psychicznie od dziewczyn'' ,a nie do tematu, chodziło mi od początku o twoją wypowiedź. Jesteś jakiś ograniczony umysłowo, czy udajesz? Człowieku naucz się przyjmować krytykę.


To było od razu napisać do czego odnosisz się a nie piszesz, że nie wiadomo o co ci chodzi. Nie jestem ograniczony umysłowo ale naucz się czytac ze zrozumieniem.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.