Temat: O której wstajecie?

Do osób, które pracują/uczą się.

Ile czasu zajmuje Wam wyszykowanie się do wyjścia? Ja mając autobus 6.15 wstaję o 5, wychodzę z domu o 6 a ludzie robimą na mnie wielkie gały, że godzina to za dużo i pewnie się stroję..

Potrzebuję tego czasu na poranną toaletę, ubranie się, zrobienie lekkiego makijażu "bez stresu" i odsiedzenie oglądając poranną telewizję w kuchni by dojść do siebie jedząc śniadanie i robiąc kanapki, które ze sobą wezmę no i żeby mi zostało jeszcze 5 minut zapasu ;)

Jak to wygląda u Was? Wolicie pospać kosztem późniejszego pośpiechu czy tak jak ja?

Pn-wt: 5:30
Śr-Pt: 6:45/7:15 (zalezy czy prostuje włosy czy nie)
sob-Ndz- 9:00 i w górę.
Pracuję na 1,5 etatu, żeby zdążyć ze wszystkim wstaję o 3.50, o 4:15 wychodzę z domu. Kiedyś jak pracowałam od 7:30 to wstawałam o 6, i to było komfortowe, ale w obecnej sytuacji wolę się trochę pospieszyć rano niż wstawać po 3. bo jak dla mnie to noc i byłabym wściekła jak diabli że muszę w nocy wstawać.:) Ogólnie zazdroszczę wszystkim którzy mogą pospać chociażby do 7 w tygodniu, bo dla mnie to luksus.:)
I jeszcze dodam jako offtopic, że poranne wstawanie wykańcza mnie do tego stopnia, że chudnę nie stosując żadnej diety. Masakra.
Autobus mam o 7:00 - żeby na niego zdążyć spokojnie wystarcza mi pół godziny.
Jestem w stanie oddać wiele za każdą minutę snu dłużej...
ja przeznaczam 10 na umycie buzi i make-up  czyli podkład i tusz, później 5min na ubranie się, 20minut na kawkę i muesli z mlekiem lub jogurt z otrębami/muesli (kawę i jedzonko przygotowuje przed łazienką aby kawa nie była później za gorąca a muesli naszło żeby nie było za twarde ), później mycie zębów i jestem ready. Czyli niecałe 30minut :) ale ostatnio do pracy przygotowałam się w 5min czyli tylko ubrałam się na szybciocha i umyłam zęby i musiałam lecieć bo wstałam za późno =]

ale jak jeździłam do liceum pociągiem o 5:17 to wstawałam o 4:30, ubierałam się, myłam buzie i wsiadałam na rower aby dojechać na pkp, śniadanie przygotowywałam wieczorem, abym rano nie musiała wstawać jeszcze wcześniej i jadłam je w pociągu
Pasek wagi
wstaje o 5:45 z domu wychodze tak o 6:15 - 6:20
We wtorki wstaje o 5 a autobus mam o 6, w środy o 7.30 na 8.30 a w czwartek o 6 na 6.45 jak widać tylko w czwartek zbieram d*pe bo wiem ze to ostatni dzien to szybko sie ogarniam tak sie ciesze ze to juz koniec mojego tygodnia:D
Pasek wagi
Nieźle :D to mi się chyba wstyd przyznać, bo codziennie o 5.20, szkołę zaczynam na 8, jezdżę samochodem wyjeżdżam za 10 :D
ale śniadanko robię, prysznic, ogarniam się, później robie śniadanko do szkoły, itp :D
Pasek wagi

0 5.30 jesli mam na 8.00 do pracy ale o 7.00 wychodzę na przystanek, czyli 1,5 godziny, niby dużo czasu ale czasem ledwo mogę sie wyrobic:P

mam na 6:00 do pracy to wstaję o 4:50 lub 5:00 - wyjście z psem przynajmniej 20 min, mycie włosów, suszenie i poranna toaleta - 30min - do pracy wychodzę o 5:50 - mam 3 minutki.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.