Temat: Liczenie kalorii strata czasu?

Co myślicie o liczeniu kalorii? Jest to pomocne przy diecie, czy to zwykła strata czasu i wystarczy tylko jeść zdrowo? Jak uważacie?

Aha, i pytanie jeszcze, czy jeśli moje zapotrzebowanie to 1700 kcal a ja będę jadła ich codziennie 2000, to przytyję? :)
nie jest strata czasu, bo raz dwa się ,,nauczysz'' co ile ma kcal :) ja licze mniej więcej kcal a nie dokładnie, co do 1kcal :) 
Polecam ileważy.pl :)
Pasek wagi
Dla mnie to strata czasu, schudłam dużo tylko zdrowo się odżywiając, teraz też przy ostatnich kilogramach mam taką samą strategię i chudnę, jak się je naprawdę zdrowo i rozsądnie można trzymać wagę czy chudnąć i nie potrzeba obliczać wszystkiego. Jak sobie wyznaczysz konkretną ilość kalorii żeby chudnąć a będziesz jadła w tych kaloriach jakieś byle co nie koniecznie możesz chudnąć, różnie z tym bywa.
Pasek wagi
nie wyobrażam sobie jakoś teraz nie liczyć kalorii
ja z tych które lubią mieć kontrolę
tak samo nie wyobrażam sobie nie ważyć się codziennie

też używam ilewazy.pl
można się ładnie utuczyć jedząc zdrowo uważam, że jeśli naprawdę chcesz mieć pojęcie o tym co jesz i nie chodzi mi tylko o kcal ale tez a może przede wszystkim proporcje b/t/w to lepiej jest liczyć, nie wiem dlaczego tak wiele osób to demonizuje, przecież porównując do tego ile czasu trzeba spędzić przy garach i na treningu to zważenie produktu lub spisanie z etykiety jego kaloryczności to mały pikuś
jeśli w ogóle naprawdę masz tak niskie zapotrzebowanie to pewnie powolutku przytyjesz
Pasek wagi

kamm911 napisał(a):

nie wyobrażam sobie jakoś teraz nie liczyć kalorii ja z tych które lubią mieć kontrolętak samo nie wyobrażam sobie nie ważyć się codziennieteż używam ilewazy.pl

Chyba to twoja obsesja? spotkałam na forum dziewczynę która od 11 lat się waży codziennie, pewnie u Ciebie będzie podobnie całe życie waga i jedzenie pod kontrolą, ale jak Ci z tym dobrze to tak rób.
Pasek wagi

pazzobruna napisał(a):

kamm911 napisał(a):

nie wyobrażam sobie jakoś teraz nie liczyć kalorii ja z tych które lubią mieć kontrolętak samo nie wyobrażam sobie nie ważyć się codziennieteż używam ilewazy.pl
Chyba to twoja obsesja? spotkałam na forum dziewczynę która od 11 lat się waży codziennie, pewnie u Ciebie będzie podobnie całe życie waga i jedzenie pod kontrolą, ale jak Ci z tym dobrze to tak rób.


Nie uważam tego za obsesje bo co mi szkodzi usiąść wieczorem i policzyć ile zjadłam,a z czym przesadziłam. Z czystej ciekawości. Przecież nie siedzę 10 minut nad obiadem wyliczając jego kalorie , no już bez przesady.
To samo tyczy się ważenia, co mi szkodzi wejść rano na wagę?
Wolę tak niż wejść raz na 2 miesiące i mieć niespodziankę,niekoniecznie miłą.
gdybym miała szukać każdego produktu w internecie pewnie bym nie cwiczyla, ale ze mam alpikaacje na androida liczaca kalorie to nie jest to dla mnie problemem, tyle ze ja nie staram się jeśc np 1500kalorii jem ile chce, ale dbam o proporcje w,b i t i tylko na tym mi zalezy.
Jedząc wiecej niż wynosi Twoje zapotrzebowanie, przytyjesz jesli tego nie spalisz
Pasek wagi

Feraleth napisał(a):

można się ładnie utuczyć jedząc zdrowo uważam, że jeśli naprawdę chcesz mieć pojęcie o tym co jesz i nie chodzi mi tylko o kcal ale tez a może przede wszystkim proporcje b/t/w to lepiej jest liczyć, nie wiem dlaczego tak wiele osób to demonizuje, przecież porównując do tego ile czasy trzeba spędzić przy garach i na treningu to zważenie produktu lub spisanie z etykiety jego kaloryczności to mały pikuśjeśli w ogóle naprawdę masz tak niskie zapotrzebowanie to pewnie powolutku przytyjesz

Co masz na myśli pisząc że można się utuczyć jedząc zdrowo? jak ktoś ma o tym pojęcie i obserwuje siebie na ile może sobie pozwolić tzn. ile węgli, białka, tłuszczy itp to nie ma takiej opcji, chcesz to spisuj sobie obliczaj wszystko ale nie strasz że jak ktoś tego nie będzie robił sobie zaszkodzi bo to śmieszne.
Pasek wagi

Feraleth napisał(a):

można się ładnie utuczyć jedząc zdrowo uważam, że jeśli naprawdę chcesz mieć pojęcie o tym co jesz i nie chodzi mi tylko o kcal ale tez a może przede wszystkim proporcje b/t/w to lepiej jest liczyć, nie wiem dlaczego tak wiele osób to demonizuje, przecież porównując do tego ile czasu trzeba spędzić przy garach i na treningu to zważenie produktu lub spisanie z etykiety jego kaloryczności to mały pikuśjeśli w ogóle naprawdę masz tak niskie zapotrzebowanie to pewnie powolutku przytyjesz
a jak na imieninach wyliczysz btw jesli nie wiesz jak ciocia jadzia gotuje i co dodala do tortu? czasami sa pilne sprawy ze nie mozesz zjesc, trzeba zjesc na miescie albo posilek gotuje sie dla wiekszej liczby osob. ja codziennie jem rozne potrawy a nie chce mi sie 20 razy w tyg tkwic przy tabelce i odmierzac 5 g kurczaka.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.