- Dołączył: 2013-09-08
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 1148
15 października 2013, 15:17
Otwieracie i pytacie o co chodzi czy przez zamknięte drzwi pytacie się "kto tam"?
Ja od zawsze nie otwieram obcym. Jestem ostrożna. Wyglądam przez wizjer i pytam o co chodzi. Zazwyczaj dzwonią żebracy, akwizytorzy albo ludzie sprzedający "cuda na kiju"...
Ostatnio zdarzyła mi się dziwna sytuacja: pukanie do drzwi. Wyglądam przez wizjer i widzę obcego faceta koło 40. Pytam "kto tam?" a ta osoba odpowiedziała: "niech się pani nie boi, ja nie gryzę, proszę otworzyć drzwi". Nie otworzyłam i nawet nie zapytałam o co chodzi...
A jak Wy postępujecie w takich sytuacjach?
Edytowany przez Play_Hard_Work_Hard 15 października 2013, 15:18
- Dołączył: 2013-08-07
- Miasto: Będzin
- Liczba postów: 3829
15 października 2013, 15:19
raczej nie otwieram, a jak już się zdarzy, że otworzę to zazwyczaj momentalnie mnie pokara jakimś akwizytorem albo gościem z netii czy innego upc.... u nas chodzą goście co sprzedają jajka itp i babeczka z administracji, innym nie otwieram. To moje drzwi i nie mam obowiązku ich otwierać przed obcymi :P
- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13676
15 października 2013, 15:19
ja otwieram, w sumie nie boje się bo sąsiad na przeciwko ma ciągle otwarte drzwi u siebie więc jak coś to od razu wyjdzie. Ale jak mieszkałam jeszcze bez męża sama na wynajętym, to wieczorem nie otwierałam drzwi i właśnie pytałam się przez drzwi. I również się zdarzyło że komuś nie otworzyłam, bo pijany około 20 chciał gadac z jakąś monika i wydzierał się przed drzwiami ;/
15 października 2013, 15:20
czasem otwieram , ale nikt obcy praktycznie nie dzwoni.mam blok na obrzezach i raczej nikt się nie kręci
ostatnio nie zamknełam drzwi na zamek i jakis dziadek wszedł bez pukania,słyszałam ,ze ktos chodzi ,myslałm ze to tata
a tu obcy typ=zawału mało nie dostalam...
- Dołączył: 2013-09-08
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 1148
15 października 2013, 15:24
U nas kręci się pełno osób... Dosłownie piiiiiiiiip można dostać. Zdarza się masę oszustów i zwyczajnie się boję, że otworzę i dostanę w łeb
![]()
Moją sąsiadkę okradziono kiedy była w domu...
- Dołączył: 2013-06-17
- Miasto: Katania
- Liczba postów: 6528
15 października 2013, 15:26
nie otwieram niezapowiedzianym gościom
Edytowany przez Feraleth 15 października 2013, 15:26
15 października 2013, 15:29
Ja także nie otwieram. Zostałam nauczona w dzieciństwie, że się obcym nie otwiera i szczerze? Do dziś mi to zostało. Jestem mega ostrożna.
15 października 2013, 15:29
nie otwieram, rozmawiam przez drzwi a jeśli to komuś nie opowiada to już problem stojącego pod drzwiami. takie czasy... nie znam - nie otwieram
15 października 2013, 15:30
Otwieram, nie będę pytać kto tam bo to chore o.O
Mam wizjer, nie znam człowieka ale może to nowy listonosz albo kurier...
- Dołączył: 2012-09-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 16694
15 października 2013, 15:31
Jeśli jestem sama w domu to czasem nawet listonoszowi nie otworze.