2 października 2013, 21:24
Czesc wszystkim
Tak sobie ostatnio myslalam, ze to cale japonskie anime i japonska kultura mlodych i pieknych zupelnie przewraca malolatom w glowach. Widzialyscie co sie dzieje z dziewczyn(k)ami? Mowie o kreowaniu wizerunku "lolity", czyli w swiecie doroslych [za] mlodej osoby seksualnie aktywnej z make upem i bardzo seksualnie zorientowanym zachowaniem.
Moja siostra jest w gimnazjum i oglada te wszystkie durnoty, pozbawione jakiegokolwiek przeslania oprocz bardzo czesto seksualnego.
Bishonen, Hentai, Lolita, lesbijki. Pracowalam swojego czasu dla pewnej dosc znanej korporacji, ktora posiada wyszukiwarke i jednym z moich zadan bylo testowanie stron internetowych na obecnosc materialow, ktorych owa wyszukiwarka by nie chciala miec w swoich indeksach.
To, co widzialam na stronach o anime mnie przerazilo. Wszystkie obraca sie wkolo seksu. Najgorsze jest to, ze mlode dziewczynki/dziewczyny sie tym inspiruja, jakniestety np. moja wczesniej wspomniana siostra.
Zamieszczam fotke i zapraszam do dyskusji.
Edytowany przez 2 października 2013, 21:25
2 października 2013, 21:27
Każdy interesuje się tym to co lubi ;) Ale sam anime nie interesuje się:)
2 października 2013, 21:29
webprogrammer, ale nie o tym jest w sumie topic :)
- Dołączył: 2012-04-18
- Miasto:
- Liczba postów: 212
2 października 2013, 21:29
Chyba troche przesadzasz. Anime to nie tylko seks. Kazdy ma swój rozum i indywidualnie do tego podchodzi. Kultura japońska jest piekna ale przedstawiają ja czasami nieodpowiednio.
2 października 2013, 21:31
AAA bo nie odpowiedziałem na pytanie jakie jest w tytule? Piszesz o japońskich anime więc napisałem. Ale odpowiadając na pytanie, to ani tak i ani nie.
2 października 2013, 21:32
Nie wydaje mi sie, ze przesadzam. W wiekszosci to wszystko jest oparte na seksie i sztucznym wygladzie. Zapraszam do wpisania "anime girl" w jakiejkolwiek wyszukiwarce obrazkow i znalezienia jednego obrazka ktory nie pasuje do tego, co wlasnie napisalam.
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Wajsówka
- Liczba postów: 6849
2 października 2013, 21:32
Też to zauważyłam i myślę że nic dobrego to nie przyniesie takim dziewczynkom...
- Dołączył: 2013-07-17
- Miasto: Asgard
- Liczba postów: 1879
2 października 2013, 21:34
Pierwszy kontakt z japońską animacją miałam już w okresie szkoły podstawowej (kultowa Sailor Moon). Pomimo to - jakimś cudownym zbiegiem okoliczności - nie widzę w swym zachowaniu przejawów jakiejkolwiek patologii. Ba! Słuchałam w dodatku "mhrocznej" muzyki i grałam w dość brutalne gry, więc (teoretycznie) powinnam już być co najmniej socjopatką. ;}
Gimnazjum to okres buntu, pożądliwego dążenia do bycia w centrum uwagi, zaakceptowania przez grupę lub poszukiwanie czegoś, co wyróżniłoby owego szaraka. Łatwo wtedy popaść w przesadę.
A to, że japońska pop-kultura ma również swoje mroczne strony to inna sprawa. Nie demonizowałabym jednak tematu, ponieważ gros produkcji jest naprawdę godnych polecenia - zarówno pod względem estetycznym, fabularnym, jak również i płynącego z filmu przesłania. :}
Edytowany przez TinyBird 2 października 2013, 21:41
2 października 2013, 21:37
Moja siostra jest w gimbazie i namiętnie ogląda anime/czyta mangę. Kiedyś nie wylogowała się z fejsbuka i zobaczyłam, że z koleżankami prowadzi fanpejdż 'anime sensem życia'. To akurat mnie trochę przeraziło, ale mam wrażenie, że siostra na razie jeszcze nie przeholowała. Fajnie, że się czymś interesuje, że się na czymś zna (np. z własnej woli, sama w domu, uczy się japońskiego), że ma coś wspólnego ze swoimi znajomymi.
Ja w jej wieku miałam krótki i mało intensywny okres fascynacji mangą, szybko mi przeszło. U niej to coś poważniejszego, ale mam nadzieję, że się w tym nie zatraci.
Fakt faktem, że wszystkie death note, hentai czy yuri to trochę nieprzyjemne sprawy, niszczą mózg. A siostra wygląda i zachowuje się w miarę normalnie (ok, trochę się buntuje przeciwko rodzicom - ale to WIEK, a nie wpływy 'chińskich bajek'). Znam dziewczyny, które stylizowały się na postacie z mangi: piercing, ostry makijaż, postawione włosy, ciuchy, jedna nawet wpadła w anoreskję, bo chciała zrobić z siebie idealną, wymyśloną przez siebie postać - i to jest chore, kiedy takie osoby żyją w stworzonej przez siebie rzeczywistości. Ważne, że nie przesadzić.
- Dołączył: 2012-04-18
- Miasto:
- Liczba postów: 212
2 października 2013, 21:40
Pozatym niektóre anime przekazuje widzowi wiele czasami naprawde mądrych rzeczy :] nie mozna patrzec tylko na kreskę. A pozatym twoje zdjecie zamieszczone przedstawia barbie girl. Wpisz w google i zobacz.
Edytowany przez Lipstyk 2 października 2013, 21:43