Temat: zycie po ukończeniu szkoły

hej dziewczyny, chciałabym was zapytac jak wasze zycie po toczyło sie po ukończeniu szkoły sredniej, .czy jakoś lepiej w tym dorosłym zyciu, czy cięzko ?osobiscie od 2 lat szukać pracy po tech gastronomicznym . jestem przerazona rzeczywistościa.bez doswiadczenia w POlsce cięzko o prace , ty, bardziej ze płace tez sa niskie ok srednio 6 zł/h,najwiecej ofert pracy mam w miescie oddalonym o 40 km ale dojazdy to ok 25 dziennie , nieweim co mam robić , pracowac tak i cała wypłate na dojazdy przeznaczać czy czekac az w okolicy sie cos znajdzie

zimne.stopki napisał(a):

hmm jak to mowia od czegos trzeba zaczac. wiem, ze za duzo zapewne nie zarobisz, ale juz cos tam bedzie w tym cv. oczywiscie, caly czas mozesz szukac jakiejs pracy, ktora byla by blizej czy dawala ci lepsze zarobki :) a co do wydatkow na dojazdy - zapisz sie do zaka (szkola jest darmowa) zawsze to jakas oszczednosc, bo bedziesz miala znizke studencka :)co do reszty nie moge sie zbytnio wypowiedziec, gdyz studiuje i dorabiam sobie tylko w wakacje

 

 

Laska jak nie chesz iść na studia to zbieraj doświadczenie i nie grymaś !przecież Rzymu od razu nie zbudowano ! Albo się bierzesz do roboty albo idziesz na studia dzienne wybór do Ciebie na leży. Wiem że kasa to nie kokosu ale się rozglądaj albo praca albo staż  !

Ja po LO szukałam pracy, znalazłam w call centre (obiecywana pensja ok. 1000 zł miesięcznie, jednak nie zdecydowałam się na tą ofertę, dlatego trudno mi zweryfikować tą informację. przeszłam szkolenie i rozmowę kwalifikacyjną, ale przerażały mnie reakcje ludzi, do których się dzwoniło. były to oferty telefonii, nie pamiętam już jakiej), później na kasie w Realu (tam zatrudniała jakaś zewnętrzna firma, praca bardziej dorywcza niż stała, na bieżąco ustalane grafiki), w końcu 3 miesiące przepracowałam w prywatnym sklepie zoologicznym w supermarkecie (dostawałam 50 zł za dzień pracy, czyli 12,5h). Na szczęście dostałam się na wymarzone studia i obecnie zaczynam ostatni rok medycyny w Krakowie. Jestem ze Śląska, więc poznałam samodzielne życie. Pracowałam ostatnio jako przewodnik na wystawie za 16,6 zł brutto za godzinę.
a czemu nie wyjedziesz do pracy za granicą? za 6zł na godzinę za nic bym nie pracowała
pracowac ;) bedziesz miala jakies doswiadczenie. A pozniej zawsze mozesz zzmienic

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.