1 września 2013, 13:41
Są tutaj studenci mieszkający z rodzicami? Dużo sie slyszy, ze studenci mieszkaja w akademikach, wynajmowanym mieszkaniu, ale to zazwyczaj wtedy, gdy wybiora uczelnie znajdujaca sie w innym miescie niz ich miasto rodzinne... Mam sporo znajomych, ktorzy z racji tego, ze wybrali uczelnie w swoim miescie mieszkaja z rodzicami, ale wydaje mi sie, ze to sa wyjatki.. Nie wiem czemu, ale mam wrazenie, ze wiekszosc studentow nie mieszka z rodzicami..
Jak jest z Wami? I jak myslicie, lepiej mieszkac podczas studiow samemu czy z rodzicami? Pytam glownie osoby studiujace w swoim miescie, bo ci, ktorzy ucza sie z dala od miasto rodzinnego trudno zeby mieszkali z rodzicami :)
Edytowany przez healthylife 1 września 2013, 13:43
- Dołączył: 2008-04-24
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 1207
1 września 2013, 13:43
bardzo dużo moich znajomych mieszka w domach rodzinnych. Często wiąże się to z tym, że bardzo długo dojeżdżają na uczelnie (mieszkają gdzieś na obrzeżach trójmiasta). Niektórym zajmuje to nawet 2h w jedna stronę z powodu kiepskich połączeń komunikacyjnych :/
1 września 2013, 13:45
honokulapulapula napisał(a):
bardzo dużo moich znajomych mieszka w domach rodzinnych. Często wiąże się to z tym, że bardzo długo dojeżdżają na uczelnie (mieszkają gdzieś na obrzeżach trójmiasta). Niektórym zajmuje to nawet 2h w jedna stronę z powodu kiepskich połączeń komunikacyjnych :/
czyli mimo tego, ze uczelnia jest daleko to dojedzaja? ;>
1 września 2013, 13:46
I to, i to ma swoje plusy
![]()
. Jeśli do uczelni miałabym bliżej (choć bardzo daleko nie mam - niektórzy znajomi dojeżdżają), wolałabym chyba mieszkać w domu niż użerać się z ludźmi po mieszkaniach
Edytowany przez cynamonek92 1 września 2013, 13:48
1 września 2013, 13:46
Ja mieszkam w niewielkim mieście, gdzie nie ma raczej za fajnych kierunków i jeżeli ktoś z moich znajomych wybiera się na studia - to wyjeżdża poza miasto, i wtedy akademik, mieszkanie, stancja.
A mieszkać uważam, że lepiej bez rodziców - po 1: bo przyda się odpoczynek, po 2: bo trzeba się nauczyć mieszkać samemu.
*** Dodam jeszcze: jakbym mieszkała w dużym mieście i wybierała się na studia, to wybrałabym uczelnię w innym mieście. Przykładowo: planuję iść na medycynę, a mieszkam w Warszawie. Idę więc do Krakowa.
Edytowany przez Oazuu 1 września 2013, 14:22
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16222
1 września 2013, 13:46
jeśli dasz radę studiować i utrzymać się sama to mieszkaj oddzielnie, nawet jeśli dom Twoich rodziców jest tuż koło uczelni. ale jeśli utrzymanie na studiach gwarantują Ci rodzice, a do szkoły nie masz daleko i bardziej opłaca się dojeżdżać niż wynajmować to po co dodatkowo rodziców obciążać?
- Dołączył: 2013-01-04
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1001
1 września 2013, 13:47
wg mnie jeśli ktoś mieszka w dużym mieście w ktorym idzie na studia zupełnie normalne jest to że zostaje w domu i mieszka z rodzicami. przeciez za akademik czy stancję w pierwszych latach studiow i tak płacą zwykle rodzice (są wyjątki), więc nie wiem po co ich naciągać na taki wydatek.
- Dołączył: 2012-02-27
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 496
1 września 2013, 13:52
Mój brat na licencjacie mieszkał jeszcze z nami, chociaż musiał wychodzić z domu o 6, czasami o 7 żeby dojechać na pociąg, potem 40 minut pociągiem i jeszcze jakieś pół godziny autobusem. Teraz mieszka w innym mieście więc jest w akademiku. Właściwie znam dużo osób, które mieszkaja z rodzicami i studiują...
1 września 2013, 13:54
Mieszkałam z Rodzicami jak robiłam licencjat. Od października zaczynam mgr w Krakowie(240 km ode mnie, więc muszę się wyprowadzić). Mieszkało mi się fantastycznie, ale to dlatego, że mam wspaniałych Rodziców i nie miałam potrzeby odpoczynku od nich. Wiem jednak, że mało osób ma takie szczęście. Jeśli studiujesz gdzieś blisko domu, masz fajny dojazd i masz fajny z rodzicami to mieszkaj z rodzicami, jeśli będziesz studiować daleko od domu albo nie dogadujesz się z rodzicami- wtedy wyprowadzka.
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
1 września 2013, 13:54
ja nawet jesli bede musiala studiowac w Polsce, w moim miescie, wolalabym nie mieszkac z rodzicami, mimo, ze sa spoko
w najgorszym wypadku na parterze gdzie jest jeden b.duzy pokoj, w sumie tam mialabym nieco wiecej prywatnosci, bo rodzice mieszkaliby wtedy tylko na 1szym piętrze.
Edytowany przez zaprawdeprzekletemiejsce 1 września 2013, 13:54