31 sierpnia 2013, 18:52
Wiele z Was z tego co zauważyłam wstawia zdjęcia całej sylwetki łącznie z twarzą. Do tego piszecie o swoim życiu. Nie boicie sie upubliczniać swoich wizerunków? Tego że ktoś może to wykorzystać przeciw Wam, obgadywać, wyśmiewać itp. Ja np nie wstawiłabym zdjecia swojej twarzy, bałabym sie, ze ktos mnie rozpozna i potem beda jakies niemiłe sytuacje
- Dołączył: 2013-08-13
- Miasto: kalisz
- Liczba postów: 284
31 sierpnia 2013, 18:54
Dlatego ja twarzy nie wstawiam.Myślę dokładnie tak samo.
- Dołączył: 2013-08-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 513
31 sierpnia 2013, 18:55
Moze komus to nie przeszkadza? Nie ma co sie przejmowac opiniami innych. Wazna jest opinia tylko najblizszych osob :)
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88303
31 sierpnia 2013, 18:56
Hahaha a kto to może wykorzystać, no sorry? Jak ktoś się śmieje z problemów innych ludzi, to sam ma problem, bo jest po prostu głupi. Takie jest moje zdanie. Mi to wisi co inni o ty uważają, nie piszę rzeczy, których w realu bym nie powiedziała innym, więc nie mam czego ukrywać przed światem.
31 sierpnia 2013, 19:02
cancri napisał(a):
Hahaha a kto to może wykorzystać, no sorry? Jak ktoś się śmieje z problemów innych ludzi, to sam ma problem, bo jest po prostu głupi. Takie jest moje zdanie. Mi to wisi co inni o ty uważają, nie piszę rzeczy, których w realu bym nie powiedziała innym, więc nie mam czego ukrywać przed światem.
Ok to jedno, a druga sprawa to taka, jesli ktos wstawia zdjecia w samej bieliznie łacznie z twarza, a potem beda obgadywac : ooo ale X ma wielki tyłek, Y jest płaska jak deska, a Z wyglada jak wieloryb. Pokaza dana delikwentke znajomym, potem znajomym znajomych. To naprawde moze uprzykrzyć życie komuś
31 sierpnia 2013, 19:07
Ok to jedno, a druga sprawa to taka, jesli ktos wstawia zdjecia w samej bieliznie łacznie z twarza, a potem beda obgadywac : ooo ale X ma wielki tyłek, Y jest płaska jak deska, a Z wyglada jak wieloryb. Pokaza dana delikwentke znajomym, potem znajomym znajomych. To naprawde moze uprzykrzyć życie komuś
a to ludzie, którzy cię znają w normlanym życiu nie wiedzą jak wyglądasz? co za różnica czy w bieliźnie czy w kostiumie kąpielowym? jak ktoś cię widzi w realu to uważasz, że jeśli dajmy na to ważysz 80 kg to dasz radę to ukryć tak, żeby wszyscy myśleli, że jesteś szczupła? no bez jaj... chyba, że chodzi ci o hejterów internetowych - na nich nie ma rady i cokowiek wstawisz bądź nie wstawisz będą pisać swoje, ale kto by się nimi przejmował...
31 sierpnia 2013, 19:16
Marcela89 napisał(a):
cancri napisał(a):
Hahaha a kto to może wykorzystać, no sorry? Jak ktoś się śmieje z problemów innych ludzi, to sam ma problem, bo jest po prostu głupi. Takie jest moje zdanie. Mi to wisi co inni o ty uważają, nie piszę rzeczy, których w realu bym nie powiedziała innym, więc nie mam czego ukrywać przed światem.
Ok to jedno, a druga sprawa to taka, jesli ktos wstawia zdjecia w samej bieliznie łacznie z twarza, a potem beda obgadywac : ooo ale X ma wielki tyłek, Y jest płaska jak deska, a Z wyglada jak wieloryb. Pokaza dana delikwentke znajomym, potem znajomym znajomych. To naprawde moze uprzykrzyć życie komuś
Tylko i ile ktoś się tym przejmuje ;)
Ja nie umieszczam zdjęć w bieliźnie razem z twarzą z innych przyczyn. Być może kiedyś może mi to przeszkodzić w karierze. Ktoś może wykorzystać takie zdjęcie, żeby mnie zdyskredytować np. przed jakiś klientem. Fakt - takie kwestie nie powinny mieć żadnego wpływu, no ale jednak zdarza się, że mają. Fakt drugi - ryzyko, że tak się zdarzy jest niewielkie - ale przezorny zawsze ubezpieczony :)
Edytowany przez Salemka 31 sierpnia 2013, 19:17
- Dołączył: 2011-12-10
- Miasto:
- Liczba postów: 340
31 sierpnia 2013, 19:21
dlatego własnie mam pamiętnik tylko dla siebie :P
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88303
31 sierpnia 2013, 19:27
Ok to jedno, a druga sprawa to taka, jesli ktos wstawia zdjecia w samej bieliznie łacznie z twarza, a potem beda obgadywac : ooo ale X ma wielki tyłek, Y jest płaska jak deska, a Z wyglada jak wieloryb. Pokaza dana delikwentke znajomym, potem znajomym znajomych. To naprawde moze uprzykrzyć życie komuś
a to ludzie, którzy cię znają w normlanym życiu nie wiedzą jak wyglądasz? co za różnica czy w bieliźnie czy w kostiumie kąpielowym? jak ktoś cię widzi w realu to uważasz, że jeśli dajmy na to ważysz 80 kg to dasz radę to ukryć tak, żeby wszyscy myśleli, że jesteś szczupła? no bez jaj... chyba, że chodzi ci o hejterów internetowych - na nich nie ma rady i cokowiek wstawisz bądź nie wstawisz będą pisać swoje, ale kto by się nimi przejmował...
No dokładnie. A jak chodzisz na basen w stroju kąpielowym, to się nie wstydzisz, że laski będą Ciebie obgadywać...? Jasne, że czasem internauci dopuszczają się nadużyć, i można trafić na wiocha.pl, ale serio trzeba dać ... zdjęcie :-)
A ja miałam taki przypadek teraz w czerwcu, że nagle na fb napisał do mnie kolega (!) i napisał, "gratulacje! ja też się biorę za siebie (...)", bo skojarzył mnie z moim pamiętnikiem, a miałam wtedy nawet zdjęcia w bieliźnie ;D i najpierw się zakłopotałam, ale potem pomyślałam, że nie mam się czego wstydzić, bo teraz to każdy się odchudza, dba o siebie.
- Dołączył: 2011-03-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1845
31 sierpnia 2013, 19:33
ja też nie chcę wstawiać swoich zdjęc-żadnych, bo wiem jak wyglądam,. Ale niektórzy nie wiedzą.
Wydaje mi się, że to kwestia wieku:). O ile w liceum, gimnazjum, czasem nawet na studiach możesz się spotkać z takim zachowaniem, to w późniejszym życiu ( o ile nie jesteś gwiazdą filmową rozpoznawalną na calym swiecie), jest to raczej nieistotne. Ludzi w twoim miejscu pracy malo to obchodzi-sa dorosli, wiedza jak można wyglądac, a to nic dziwnego. Rodzina i przyjaciele cie znaja. A reszta świata ma cie w nosie, bo nie masz z nimi nic wspólnego, jesteś obcą twarzą