Temat: Studenci prawa

Wiem, że temat o studiach niedawno zakładałam, ale ten będzie bardziej konkretny...
Pytam głównie studentów prawa albo osób, które po prostu mają o tym jakieś pojęcie :)
Jak wygląda Wasz plan zajęć?
Dużo jest dni kiedy jesteście na uczelni bardzo długo? Plan będę miała dopiero za parę tygodni więc na razie nic nie wiem, a jestem ciekawa :)
Pierwszy rok był dla Was bardzo ciężki? Mieliście takie wrażenie, że musicie się dużo więcej uczyć niż w liceum?

didi8274 napisał(a):

Po aplikacji jak i bez aplikacji nie znam mgr prawa którzy pracują w tesco czy biedro. Równie dobrze można mówić o innych kierunkach po których absolwenci są bezrobotni

Ja również. Faktycznie, nie każdy pracuje w zawodzie, ale tyczy się to również absolwentów innych kierunków. 
Skończyłam prawo, robię teraz drugi fakultet, pracuję w dziale IT (praca niezwiązana z moim kierunkiem) i nie narzekam (spełniam swoje od dawna zaniedbane pasje). :)
Pasek wagi

stronggirl. napisał(a):

healthylife napisał(a):

stronggirl. napisał(a):

didi8274 napisał(a):

Po aplikacji jak i bez aplikacji nie znam mgr prawa którzy pracują w tesco czy biedro. Równie dobrze można mówić o innych kierunkach po których absolwenci są bezrobotni
co nie zmienia faktu, że tępe i nudne ciołki z takich studentów 
nudne, bo się chcą uczyć i dojść do czegoś? a w ogóle znasz chociaż kilku studentów prawa, że tak mówisz?
praktycznie połowa mojej wcześniej klasy poszla na prawo  nie chodzi o to, że się chcą uczyćsą po prostu mega nudni 

jesteś strasznie no ze tak powiem głupia (bez urazy) oceniasz wszystkich prawników na pryzmacie swoich kolegów.

stronggirl. napisał(a):

didi8274 napisał(a):

Po aplikacji jak i bez aplikacji nie znam mgr prawa którzy pracują w tesco czy biedro. Równie dobrze można mówić o innych kierunkach po których absolwenci są bezrobotni
co nie zmienia faktu, że tępe i nudne ciołki z takich studentów 

Bez komentarza

olusia53 napisał(a):

stronggirl. napisał(a):

healthylife napisał(a):

stronggirl. napisał(a):

didi8274 napisał(a):

Po aplikacji jak i bez aplikacji nie znam mgr prawa którzy pracują w tesco czy biedro. Równie dobrze można mówić o innych kierunkach po których absolwenci są bezrobotni
co nie zmienia faktu, że tępe i nudne ciołki z takich studentów 
nudne, bo się chcą uczyć i dojść do czegoś? a w ogóle znasz chociaż kilku studentów prawa, że tak mówisz?
praktycznie połowa mojej wcześniej klasy poszla na prawo  nie chodzi o to, że się chcą uczyćsą po prostu mega nudni 
jesteś strasznie no ze tak powiem głupia (bez urazy) oceniasz wszystkich prawników na pryzmacie swoich kolegów.[/quote

nie tylko na ich pryzmacie , po prostu te studia są nudne jak flaki z olejem 

stronggirl. napisał(a):

praktycznie połowa mojej wcześniej klasy poszla na prawo  nie chodzi o to, że się chcą uczyć są po prostu mega nudni 
 
Chmmm...no tak, ale może na studiach się rozkręcą? Ja też nie miałam zbytnio zgranej, ani towarzyskiej klasy w LO, a na studiach się balowało. :p
Chociaż ja - szczerze mówiąc - wolałam towarzystwo medyka i polibudy (ale z prawa ludzie też byli całkiem ok).
Pasek wagi

stronggirl. napisał(a):

olusia53 napisał(a):

stronggirl. napisał(a):

healthylife napisał(a):

stronggirl. napisał(a):

didi8274 napisał(a):

Po aplikacji jak i bez aplikacji nie znam mgr prawa którzy pracują w tesco czy biedro. Równie dobrze można mówić o innych kierunkach po których absolwenci są bezrobotni
co nie zmienia faktu, że tępe i nudne ciołki z takich studentów 
nudne, bo się chcą uczyć i dojść do czegoś? a w ogóle znasz chociaż kilku studentów prawa, że tak mówisz?
praktycznie połowa mojej wcześniej klasy poszla na prawo  nie chodzi o to, że się chcą uczyćsą po prostu mega nudni 
jesteś strasznie no ze tak powiem głupia (bez urazy) oceniasz wszystkich prawników na pryzmacie swoich kolegów.[/quotenie tylko na ich pryzmacie , po prostu te studia są nudne jak flaki z olejem 

A studiowałaś je że wiesz?
[/quotenie tylko na ich pryzmacie , po prostu te studia są nudne jak flaki z olejem 


Napisała dziewiętnastolatka...
Nie każdego musi interesować to samo. Ja mogę powiedzieć, że dla mnie medycyna, ekonomia i 3/4 innych kierunków są nudne i do bani.

Pasek wagi

healthylife napisał(a):

stronggirl. napisał(a):

healthylife napisał(a):

stronggirl. napisał(a):

prawo - jedne z nudniejszych studiow. Studenci rownie nudni :D 
takie opinie akurat mnie nie interesują :) dla kogo nudne, dla tego nudno.. ten kierunek na brak chętnych nie narzeka, wręcz odwrotnie
ale za to potem na brak pracy się narzeka 
po aplikacji wątpie, w mojej dalszej rodzinie jest sporo prawników, którzy jakoś nigdy na brak pracy nie narzekali


no to trzeba od razu mówić że pochodzisz z z prawniczej rodziny. Wiadomo że tacy mają łatwiej. A co do nauki, to no to jest bez porównania więcej niż w LO. Jak kiedyś stwierdził mój kolega do kkażdego egzaminu masz tyle nauki jak wtedy gdy przygotowywałaś się do matury
Ja marzyłam o studiach prawniczych od podstawówki i moje marzenie się spełniło. Ja na I roku miałam urwanie głowy, zwłaszcza, że studiuję wieczorowo, więc trochę mniej czasu jest na wszystko niż na studiach dziennych, ale i tak niczego nie żałuję. Na I roku tak na prawdę mało jest prawa w prawie :) Głównie historia no i oczywiście przedmiot, który przeklina większośc studentów, czyli prawo rzymskie oraz logika prawnicza. Ja wiedziałam, na co się piszę. Było cięzko, ale kocham to co robię i nigdy by z tyc studiów nie zrezygnowała.
stronggirl chyba zazdrosc przez Ciebie przemawia... przykre, ze niektorzy ludzie jak im żal dupe ściska, ze ktos ma prestizowy i dobrze platny zawod piszą takie glkupoty ale no coz.. zycie :)

studia ciezkie... na pierwszym roku najgorsza dla mnie logika i konstytucyjne :) reszta spokojnie do przejscia :) nauki o wiele wiecej...
jak uczylam sie do matury z historii to mialam wrazenie ze tego jest mnostwo, a potem okazalo sie ze na studiach do 1 egzaminu tyle trzeba sie nauczyc :D

a jesli chodzi o prace to zupelnie sie nie zgadzam.. jestem na 5 roku wyslalam maile do kancelarii i kilka sie odezwalo z propozycjami.. mialam 2 miesieczny okres probny i od 1wrzesnia zaczynam umowe i zostaje tam za rok na aplikacji :D wiec moim zdaniem z praca nie jest zle :) zaznaczam ze nie mam zadnych znajomosci!
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.