21 sierpnia 2013, 16:25
bylam dzis z dzieckiem w galerii i siadlam z nim zjesc jakies frytki ,siedzielismy tamj akies czas w pewnym momencie patrze a jakis wielki typ caly czas sie na mnie gapi ,przypakowany i temu drugiemu cos mowi ,tamten sie odwrocil ,ja udalam ze nie widze a on dalej sie ...chamsko patrzy ,nie wiem o co mu chodzilo ale nie wytrzymalam i poszlam bo czulam ze robie sie czerowna- typy wygladaly dosc groznie....mialyscie takie syt?
Edytowany przez krystianka 21 sierpnia 2013, 16:26
- Dołączył: 2013-06-08
- Miasto:
- Liczba postów: 1105
21 sierpnia 2013, 18:53
_morena napisał(a):
ostatnio siedzialam na takim murku, jadłam loda, szło 2 facetów, jeden z nich tak centralnie się parzył, nie spuszczał wzroku, głowa w moją stronę cały czas, aż nie zniknął za zakrętem, nie powiem, że gorąco mi się nie zrobiło ;))
uuuuu!!! Jeszcze z lodem!!! Ach Ty prowokatorko
- Dołączył: 2011-01-21
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 392
21 sierpnia 2013, 20:15
czasem w duzych centrach handlowych chodza tacy faceci i obserwują ludzi a potem okradają i nawet nie wiesz kiedy- a portfela juz nie ma...
- Dołączył: 2013-07-12
- Miasto: Dobra
- Liczba postów: 111
21 sierpnia 2013, 20:47
O nie raz miałam. Albo się jakieś dziewczyny przypatrywały (przy okazji coś mówiąc) albo osobno jakieś osoby np. stoję na przejściu a baba metr ode mnie, mierzy mnie od góry do dołu bez wstydu mimo że widzi że się na nią gapię albo faceci bezwstydnie, perfidnie sobie patrzą jak mam np sukienkę. Na ogół odwracam wzrok żeby się od tego odciąć albo stoję jakbym nic nie widziała, ale jak czasem mnie ktoś wkurzy to się znacząco spojrzę - zrobię minę w stylu "i co sie gapisz wieśniaro/wieśniaku?" i wtedy się peszą (bitwa na spojrzenia). Kiedyś będę na tyle odważna by mówić ludziom wprost czego tak szukają we mnie i ostrzegać żeby im czasem gały od tego wpatrywania się nie wypadły ![]()
A co do tych typków może po protu oceniali ciebie i twój wygląd. Polacy mają to do siebie że lubią się gdzieś rozsiąść z drugą osobą albo jakąś grupką i każdego obgadywać/oceniać wygląd itd. Pewnie tam toczyli zażartą konwersację na temat tego czy jesteś fajną duperą czy też nie ![]()
Edytowany przez uzytkowniczka00 21 sierpnia 2013, 20:53
- Dołączył: 2013-06-04
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 3995
21 sierpnia 2013, 21:22
Gdy ktoś zawzięcie mi się przygląda to i ja zawzięcie się na niego patrzę, a co się będę!
- a jak już widzę, że ktoś mnie bezczelnie obgaduje to się szyderczo uśmiecham.
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
21 sierpnia 2013, 21:31
ale co to kogo obchodzi, że ktoś na ciebie patrzyl
- Dołączył: 2011-07-13
- Miasto:
- Liczba postów: 371
21 sierpnia 2013, 21:43
ja nie cierpie jak sie ktos na mnie gapi dłuzsza chwile..... czuje sie głupio, niepewnie i tez uciekam!;p
21 sierpnia 2013, 21:51
ooo, pamiętam jak mój kolega z klasy, który jest
homoseksualistą siedział przede mną w ławce, po chwili odwrócił się i zawiesił się wzrokiem na moich cyckach. To wyglądało tak, jakby o czymś rozmyślał i nie docierało do niego, w jakim świecie żyje, ale do cholery czemu się odwrócił i gapi mi się na klatę z odległości 1 metra
![]()
. Trwało to dobre kilkadziesiąt sekund, które dla mnie były wiecznością aż w końcu odchrząknęłam a on powrócił na Ziemię i się ode mnie odwrócił.
A tego, że ktoś się na mnie patrzy z odległości najczęściej nawet nie zauważam. W przeciwieństwie do mojego chłopaka, który mnie uświadomił, że często nawet faceci idący ze swoimi dziewczynami obczajają mnie z góry na dół. Wolę na to nie zwracać uwagi. Ostatnio widziałam, jak jakiś facet pokazywał mnie swojemu koledze i zwiałam cichaczem za filar. Nie lubię
![]()