- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 sierpnia 2013, 17:00
To tak jak już naście razy albo i dziesiąt razy jakaś koleżanka, albo laska z rodziny, co za chclebem wyjechała za granicę pisze, że jest w w związku np. z Anglikiem... daje fotę - a to murzyn, albo z Niemcem - a to Turek...
21 sierpnia 2013, 13:44
21 sierpnia 2013, 13:48
Po pierwsze to nikt nigdy nie byl i nie bedzie moim panem
Edytowany przez alex_delarge 21 sierpnia 2013, 13:58
21 sierpnia 2013, 14:03
W takim razie, ja nie jestem kobietą .... Ogarnij się Królu Aleksie, bo męski szowinizm aż bije z Twoich wypowiedzi.
21 sierpnia 2013, 14:18
Obawiam się, że większość białych kobiet z krajów wysoko rozwiniętych jednak chwali sobie zdobycze emancypacji i rewolucji obyczajowej i ani im w głowie powrót do modelu poddaństwa Panu i Władcy. Wypada się z tym faktem pogodzić.
Edytowany przez alex_delarge 21 sierpnia 2013, 14:23
21 sierpnia 2013, 14:21
To fakt, że część mojej niechęci do czarnoskórych ma podłoże seksualne. W końcu to konkurencja, a nikt nie lubi konkurencji. Tym bardziej, że natura podobno lepiej ich obdarzyła, a ja nie mam w gaciach sprzętu jakim może poszczycić się gwiazda porno - a jak widać na Twoim przykładzie, kobiety bardzo cenią sobie duże penisy. Niemniej tego typu niechęć oparta na samczym egoizmie to zdecydowanie niewielka część ogólnej niechęci jaką odczuwam do ludzi czarnoskórej rasy. Bardziej martwi mnie ich potencjał prokreacyjny, mentalny prymitywizm, skłonność do popełniania przestępstw, brutalny rasizm w stosunku do białych facetów, jak również seksualna agresja w stosunku do białych kobiet, które bardzo chętnie jej ulegają. Po prostu obawiam się, że ciemnoskóre rasy mogą zniszczyć świat w którym żyję i obrócić go w coś na kształt amerykańskiego czarnoskórego getta albo kraju afrykańskiego. Planuję posiadanie dziecka. Niestety w dalszym ciągu zastanawiam się, czy w ogóle jest sens wydawać białe dziecko na ten świat.Kompleksy wychodzą na wierzch i widać,że poprostu zazdrości tych niby walorów fizycznych ciemniejszym rasom bo chyba cieniutko u niego
21 sierpnia 2013, 14:25
Na skutek działania tego modelu wolne białe kobiety bardzo często kończą w ramionach facetów innej rasy i przynależności kulturowej, którzy zmuszają je do zmiany imienia i życia zgodnie z zasadami ich religii. Emancypacja i rewolucja obyczajowa znacznie ograniczyła potencjał prokreacyjny białych narodów, za sprawą konfliktów powstałych na linii kobieta-mężczyzna - i paradoksalnie ten patologiczny stan rzeczy wpycha białe kobiety w ramiona facetów innych ras i kultur co stopniowo doprowadza do erozji zachodniej cywilizacji i stopniowego ograniczania waszych praw. Robicie, co chcecie, ale efekt tego jest taki, że Europa powoli zamienia się w kalifat i drugą Afrykę - czyli całkowite kulturowe przeciwieństwa tego, co tak sobie cenicie.Obawiam się, że większość białych kobiet z krajów wysoko rozwiniętych jednak chwali sobie zdobycze emancypacji i rewolucji obyczajowej i ani im w głowie powrót do modelu poddaństwa Panu i Władcy. Wypada się z tym faktem pogodzić.
21 sierpnia 2013, 14:30
Póki co nasza Polska przeważa w rasie białej więc nie masz się o co martwić.
Edytowany przez alex_delarge 21 sierpnia 2013, 15:10
21 sierpnia 2013, 14:30
Edytowany przez cancri 21 sierpnia 2013, 14:31