8 sierpnia 2013, 22:45
Tak mnie jeden temat zainspirował...
Są tu osoby, które nauczyły się pływać dopiero w dorosłym życiu? Nawet koło 30stego roku życia?
Bo mnie całe życie różne osoby uczyły, ale jakoś nie nauczyły. ;) Umiem się utrzymać na wodzie i trochę pływać do tyłu, ale to wszystko. :) Zastanawiam się, czy jest jeszcze szansa i czy w ogóle jest to powszechne zjawisko, aby uczyć się jako człowiek dorosły.
Jesteście takimi osobami lub znacie kogoś takiego? Długo trwała taka nauka? Uczyliście się pod okiem wykwalifikowanej osoby na jakichś zorganizowanych zajęciach czy może ktoś Was uczył czy sami z siebie się nauczyliście? :)
Z góry dzięki!
9 sierpnia 2013, 01:10
Ja długo nie umiałam pływać, ale się nauczyłam. Teraz śmigam jak torpeda i kocham to.
- Dołączył: 2012-06-02
- Miasto: New York
- Liczba postów: 51
9 sierpnia 2013, 06:55
mam 35 lat i nauczylam sie plywac w zeszlym roku :) poszlam na nauki plywania na basen, czyli do profesjonalistow; jestem bardzo zadowolona i nie zaluje tego kroku; nawet zrobilam dyplom i to razem z moja 11 corka :) radze udac sie na lekcje plywania, a nie uczuc sie samemu lub przez znajomych ;-) moja nauka trwala gdzies pol roku, ale byly tez osoby i starsze i mlodsze i uczyly sie troche dluzej np. rok; to zawsze zalezy od osoby, jedni ucza sie szybciej inni dluzej :) najlepjej idz na lekcje nauki plywania; powodzenia ! ps. ja mialam lekcje raz w tygodniu, bylo super !
- Dołączył: 2009-11-02
- Miasto: Zu Hause
- Liczba postów: 8
9 sierpnia 2013, 07:49
Jak nie umie sie plywac to bron Boze nie eksperymentuje sie z nauka w rzece, morzu jeziorze! Doswiadczeni plywacy miewaja problemy w takich miejscach, a co dopiero poczatkujacy. Ludzie, troche pomyslunku, no!
A co do pytania- nauczyc plywac mozna sie w kazdym wieku. Moja kolezanka jest intruktorem plywania, prowadzi szkolke i ma kursantow w wieku od paru iesiecy do 60+.
- Dołączył: 2009-06-28
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 71
9 sierpnia 2013, 08:56
Nauczyłam sie pływać(to za duże słowo0 po 40-ce.Pływam żabką i na plecach,ale najczęściej na plecach bo jestem astmatykiem.Uczyłam się w grupie wieloosobowej(nie polecam),a potem chyba kilkuosobowej(raz nas było 3,innym razem 6-u).Ucz się koniecznie.To niewyobrażalne w XXI wieku nie umieć pływać,a Ty jestes młoda.Pozdrawiam.
9 sierpnia 2013, 09:02
mayuko napisał(a):
plywac do tylu? a to mi nowosc...plywam od 6 roku zycia ale nigdy nie plywalam i nie widzialam nikogo , kto plywalby do tylu... a co do pytania, to nie znam nikogo takiego, ale mysle, ze wszystko da sie zrobic.To jak z jazda na rowerze.
Jak pływasz na plecach to trochę jakby płyniesz do tyłu
![]()
Autorko, ja mam 26 lat i nie raz, nie dwa próbowałam sie uczyć pływać, ale kompletnie nie daję rady. Bardzo bym chciała! Ale mój problem polega na tym, że boję się zanurzyć głowę tak, by oczy i uszy były pod wodą :/ Chyba przez to nigdy się nie nauczę :(
- Dołączył: 2010-03-11
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 15090
9 sierpnia 2013, 09:11
Mój tata. Umiał pływać żabką, tak żeby trochę popływać, ale raczej nie czuł się pewnie i nie na długi dystans.
Kupował sobie książki i płyty z nauką pływania i potem ćwiczył na basenie/nad morzem- oddychanie i rzeczywiście nauczył się sam zupełnie pływać zdecydowanie lepiej niż wcześniej;)
- Dołączył: 2013-07-09
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 657
9 sierpnia 2013, 10:00
Ja też nie umiem pływać, a mam 20 lat..;/ Na basenie patrzą na mnie jak na dziwaka, gdy popylam z deseczką:D
Jedynie, dobrze wychodzi mi pływanie na plecach :D
- Dołączył: 2007-11-07
- Miasto: Australia
- Liczba postów: 2430
9 sierpnia 2013, 10:59
nauczyłam się pływać w wieku około 23 lat dopiero. Dodam, że jak zaczynałam się uczyć to panicznie bałam się głębokiej części basenu. Na początku uczyła mnie rodzina, mąż ale nie mogłam się przełamać...a jak ratownik pokazał mi o co chodzi to od razu dobrze mi poszło. Najpierw na brzegu ćwiczyłam ruchy nogami, potem na wodzie z takim makaronem. Teraz śmigam i chodzę regularnie na basen:) pływanie wbrew pozorom jest bardzo łatwe i zupełnie naturalne dla człowieka :D
- Dołączył: 2012-09-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5923
9 sierpnia 2013, 11:13
swieza.pietruszka napisał(a):
mayuko napisał(a):
plywac do tylu? a to mi nowosc...plywam od 6 roku zycia ale nigdy nie plywalam i nie widzialam nikogo , kto plywalby do tylu... a co do pytania, to nie znam nikogo takiego, ale mysle, ze wszystko da sie zrobic.To jak z jazda na rowerze.
Jak pływasz na plecach to trochę jakby płyniesz do tyłu Autorko, ja mam 26 lat i nie raz, nie dwa próbowałam sie uczyć pływać, ale kompletnie nie daję rady. Bardzo bym chciała! Ale mój problem polega na tym, że boję się zanurzyć głowę tak, by oczy i uszy były pod wodą :/ Chyba przez to nigdy się nie nauczę :(
Nie, nie płyniesz DO TYLU ale TYLEM:)
- Dołączył: 2013-07-03
- Miasto: Nowy Sącz
- Liczba postów: 2274
9 sierpnia 2013, 11:17
pływać zawsze można się nauczyć , ja pływać tak mistrzowsko nie umiem , ale tak amatorsko tak i na wodzie się utrzymam , umiem żabka pływać takim średnim tępem , na plecach , i kraulem , czasami mi motylkiem wychodzi , ale tak rzadko pływam