8 sierpnia 2013, 22:45
Tak mnie jeden temat zainspirował...
Są tu osoby, które nauczyły się pływać dopiero w dorosłym życiu? Nawet koło 30stego roku życia?
Bo mnie całe życie różne osoby uczyły, ale jakoś nie nauczyły. ;) Umiem się utrzymać na wodzie i trochę pływać do tyłu, ale to wszystko. :) Zastanawiam się, czy jest jeszcze szansa i czy w ogóle jest to powszechne zjawisko, aby uczyć się jako człowiek dorosły.
Jesteście takimi osobami lub znacie kogoś takiego? Długo trwała taka nauka? Uczyliście się pod okiem wykwalifikowanej osoby na jakichś zorganizowanych zajęciach czy może ktoś Was uczył czy sami z siebie się nauczyliście? :)
Z góry dzięki!
- Dołączył: 2012-09-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 16694
8 sierpnia 2013, 22:49
ja to nawet sie na wodzie nie umiem utrzymac:) wiele razy probowalam. Podpinam sie:) milo by bylo kiedys sie pobawic na basenie z wlasnym chlopem a nie patrzec tylko jak smiga...
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
8 sierpnia 2013, 22:50
sorry ze nie na temat ale jak ktoś nie umie pływać to jeszcze zrozumiem ale znam 3 osoby (około 30) które nie umieją jeździć na rowerze
- Dołączył: 2012-09-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5923
8 sierpnia 2013, 22:51
plywac do tylu? a to mi nowosc...plywam od 6 roku zycia ale nigdy nie plywalam i nie widzialam nikogo , kto plywalby do tylu...
a co do pytania, to nie znam nikogo takiego, ale mysle, ze wszystko da sie zrobic.To jak z jazda na rowerze.
- Dołączył: 2013-05-30
- Miasto: Otwock
- Liczba postów: 4463
8 sierpnia 2013, 22:52
zorcia napisał(a):
sorry ze nie na temat ale jak ktoś nie umie pływać to jeszcze zrozumiem ale znam 3 osoby (około 30) które nie umieją jeździć na rowerze
a prawko na auto mają? to dopiero było by śmieszne
- Dołączył: 2011-04-23
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2105
8 sierpnia 2013, 22:53
jak mozna nie umieć jezdzic na rowerze ?:D
- Dołączył: 2012-09-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 16694
8 sierpnia 2013, 22:54
z tym rowerem to moga byc jakies zaburzenia rownowagi, cos nie tak z blednikiem...
8 sierpnia 2013, 22:58
co w tym śmiesznego/dziwnego, że ktoś nie umie jeździć na rowerze, że tak zapytam ;p?
+nie bez powodu naukę zaczyna się od 4 kółek, potem z patykiem, by na koniec, po wielu upadkach, w końcu opanować jazdę. jak ktoś w młodości nie zaczął, to nie dziwię się, że tak wyszło
Edytowany przez fighter95 8 sierpnia 2013, 23:03
- Dołączył: 2013-05-30
- Miasto: Otwock
- Liczba postów: 4463
8 sierpnia 2013, 23:02
fighter95 napisał(a):
co w tym śmiesznego/dziwnego, że ktoś nie umie jeździć na rowerze, że tak zapytam ;p?
śmieszne bo małe dzieci potrafią