Temat: Uczelnia Warszawska- opinie, zdanie, kto uczęszcza

Hej Słonka.

Powiedzie mi, czy jest wśród nas ktoś, kto studiuje w Uczelni Warszawskiej im.Marii Curie-Skłodowskiej?
Wybieram się od października i chciałabym zaczerpnąć jakiejś informacji dotyczącej tej szkoły :)

Całuskuję:*

Pasek wagi
Jeżeli dziewczyna ma siłę przebicia, ma poukładane w głowie ;) i chce pracować to znajdzie pracę. długo mieszkałam w Warszawie. Pracowałam w bardzo dobrej firmie. Głównie młodzi ludzie, zaangażowani w swoją pracę mający mnóstwo pomysłów w głowie. Takie osoby są zatrudniane i doceniane. Nie te, co kończą najlepsze Uniwersytety, same piątki, siedzą po nocach w książkach a co do czego to totalna klapa na rozmowie kwalifikacyjnej. Siedzą jak szare myszki, odpowiadają na pytania i tyle Niby wszystkie książki przeczytane a w praktyce - zero pomysłów, zero doświadczenia, zaangażowania,  takie sierotki
Pasek wagi
Właśnie nie wiem do końca, dlatego poszukuję rady tutaj. Nie jestem za bardzo w tym dziale zorientowana.. Słyszałam, że po semestrze można kontynuować naukę w innej Uczelni, ale jak to się ma w praktyce...?
Pasek wagi
Zapytaj w dziekanacie Uczelni, pracują tam bardzo sympatyczne dziewczyny. Miałam przyjemność poznać dwie :)
Pasek wagi

Bratek1984 napisał(a):

Jeżeli dziewczyna ma siłę przebicia, ma poukładane w głowie ;) i chce pracować to znajdzie pracę. długo mieszkałam w Warszawie. Pracowałam w bardzo dobrej firmie. Głównie młodzi ludzie, zaangażowani w swoją pracę mający mnóstwo pomysłów w głowie. Takie osoby są zatrudniane i doceniane. Nie te, co kończą najlepsze Uniwersytety, same piątki, siedzą po nocach w książkach a co do czego to totalna klapa na rozmowie kwalifikacyjnej. Siedzą jak szare myszki, odpowiadają na pytania i tyle Niby wszystkie książki przeczytane a w praktyce - zero pomysłów, zero doświadczenia, zaangażowania,  takie sierotki


Ja jestem wygadana, a pomysłów na zmianę itp mam mnóstwo. Już na praktyce zaproponowano mi pracę:) Ale nie podjęłam jej, bo towarzystwo było OKROPNE! Zawsze mówiono o mojej pracowitości..

Zobaczymy jak okaże się w praktyce...
Pasek wagi

Jeżeli tak to dasz radę :)

Co mogę Ci poradzić. Jeżeli będziesz szukała pracy, zachodź do każdej firmy i proś o rozmowę z kimś kompetentnym. Nie zostawiaj CV na recepcji. Na Mokotowie są setki firm, które zatrudniają młodych ludzi, pewnych siebie. Nawet jeżeli w danym czasie nikogo nie szukają powiedz, że przyjdziesz za miesiąc. Tak tam się dostaje pracę, trzeba być upartym. Możesz zacząć od pracy na recepcji. Wiele dziewczyn tak zaczynało i później dalej i dalej. Najważniejsze kochana język, ucz się języków

Pasek wagi
Języki akurat szybko pojmuję. Hm, myślisz że na Mokotowie załapałabym się, jakbym z taką odwagą wkroczyła do akcji? Dla mnie nie ma w tym problemu. Może się coś uda.:) Dziękuję !
Pasek wagi
To ja powiem tak : moja ciocia skończyła Uniwesytet (nie powiem gdzie) , porobiła masę dyplomów , cv  ma naprawdę bogate  ...a i tak  nie ma pracy . Ważne jest też miejsce zamieszkania niestety tu gdzie ja mieszkam to z pracą jest ciężko . Zwłaszcza jeżeli chodzi o młode osoby . Niestety też liczą sie znajomości .

remisoll napisał(a):

To ja powiem tak : moja ciocia skończyła Uniwesytet (nie powiem gdzie) , porobiła masę dyplomów , cv  ma naprawdę bogate  ...a i tak  nie ma pracy . Ważne jest też miejsce zamieszkania niestety tu gdzie ja mieszkam to z pracą jest ciężko . Zwłaszcza jeżeli chodzi o młode osoby . Niestety też liczą sie znajomości .



Kochana zgadzam się z Tobą w 100%. Mamy takiego Tuska w rządzie i pracy brak, dziurę będzie łatał pieniędzmi na staże, a sam premii sobie i innym (tym konowałom) nie utnie... Brak słów... Aaaa, a płacze, że przyrost naturalny maleje...
Pasek wagi

Bratek1984 napisał(a):

Jeżeli tak to dasz radę :)Co mogę Ci poradzić. Jeżeli będziesz szukała pracy, zachodź do każdej firmy i proś o rozmowę z kimś kompetentnym. Nie zostawiaj CV na recepcji. Na Mokotowie są setki firm, które zatrudniają młodych ludzi, pewnych siebie. Nawet jeżeli w danym czasie nikogo nie szukają powiedz, że przyjdziesz za miesiąc. Tak tam się dostaje pracę, trzeba być upartym. Możesz zacząć od pracy na recepcji. Wiele dziewczyn tak zaczynało i później dalej i dalej. Najważniejsze kochana język, ucz się języków


!00% prawda !! Moj znajomy, niezbyt inteligentny facet, skonczyl Europeistyke licencjat na jakiejs nie waznej szkole wyzszej... umie swietnie niemiecki... znalazl prace szybciutko, tlusciutka pensja do tego i zyje sobie jak krol nic nie robiac przez studia:))) studia to pikus, jedynie jakbys chciala isc na jakies techniczne studia to radzilabym ci isc na polibude a nie prywatnie, ale takie humanistyczne przedmioty mozesz konczyc wszedzie:)) papierek uniwersytetu nic Ci nie da bez doswiadczenia ani jezykow:)
Hm a patrzyłaś na rankingi Perspektyw? http://www.perspektywy.pl/portal/index.php?option=com_content&view=article&id=724:uczelnie-akademickie&catid=87&Itemid=231 Jeśli matura poszła Ci bardzo dobrze powinnas starać się o Uniwersytet albo Politechnikę. W Warszawie mnóstwo jest dobrych uczelni, ale nie ma co się oszukiwać jeśli bierze się udział w rekrutacji o pracę uczelnia gra dużą rolę. Oczywiście można mówić że także charakter/znajmości/doświadczenie, ale wiadomo zawsze coś innego. Nie chodziłam nigdy do żadnej prywatnej szkoły więc nie wiem gdzie jest lżej a gdzie ciężej. Wiem, że ja na PW sporo się nauczyłam i mam sporo możliwości więc polecam:)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.