- Dołączył: 2013-02-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 567
19 lipca 2013, 10:58
Z mężem jesteśmy po ślubie cywilnym, ale na przyszły rok planujemy wziąć kościelny (już jest wszystko załatwione) no i pytanie brzmi czy będę mogła być matką chrzestną dziecka które się teraz urodziło? Dodam że mamy swoje dziecko które bez problemu zostało ochrzczone
Edytowany przez ssserena 19 lipca 2013, 11:01
- Dołączył: 2012-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9591
19 lipca 2013, 11:10
MalinowaMama napisał(a):
Czasem niezłe cyrki są z chrzcinami. Znajomym urodziło sie drugie dziecko i ksiądz powiedział że nie ochrzci im tego drugiego dziecka póki nie wezmą ślubu kościelnego, dla mnie paranoja.
a po co chcą je chrzcić, jeśli sami nie żyją po katolicku? Bo babcia kazała? Nie rozumiem akcji
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
19 lipca 2013, 11:11
.Ewelina.. napisał(a):
ssserena napisał(a):
no właśnie na innym forum przeczytałam, że absolutnie nie możemy być chrzestnymi gdyż żyjemy obecnie w grzechu...
Pieprzenie, za przeproszeniem.Nikt nie ma obowiązku brać ślubu w kościele..Nigdy nie spotkałam się z przypadkiem, że proboszcz odmówił, a i rzadko o ślub kościelny się pytali, chociaż może się tak zdarzyć :DUp: trafił się jakiś zagorzalec, a nie zdziwiłabym się, jakby się po prostu za grubszą kaską oglądał :D
owszem ale kontekscie autorki to w sumie sobie zaprzeczasz bo sakramenty sa zwiazane z kosciolem wiec jesli ktos mialby byc przedstawicielem wiary to wypadaloby aby byl wierzacy i praktykujacy a nie omijal sobie zasady
nikt nie ma obowiazku byc chrzestna
Zalatana napisał(a):
MalinowaMama napisał(a):
Czasem niezłe cyrki są z
chrzcinami. Znajomym urodziło sie drugie dziecko i ksiądz powiedział że
nie ochrzci im tego drugiego dziecka póki nie wezmą ślubu kościelnego,
dla mnie paranoja.
a po co chcą je chrzcić, jeśli sami nie żyją
po katolicku? Bo babcia kazała? Nie rozumiem akcji
bo wypada, bo diabel bedzie nekal dziecko i znajda sie inne idiotyczne wymowki. az sie okaze ze ktos chcial sobie wczasy ufundowac z prezentow dziecka, lol. to chore
Edytowany przez wrednababa56 19 lipca 2013, 11:15
- Dołączył: 2012-01-01
- Miasto: Rokitki
- Liczba postów: 5624
19 lipca 2013, 11:13
Jeśli miałaś bierzmowanie to oczywiste że możesz być matką chrzestną;))
- Dołączył: 2013-01-04
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1001
19 lipca 2013, 11:13
myślę że nie możesz otrzymac rozgrzeszenia przy spowiedzi, bo zyjesz w nieskaramentalnym zwiazku i mieszkasz z mężem
bez rozgrzeszenia raczej nie mozesz byc chrzestną
musisz poczekac do czasu swojego slubu koscielnego, wtedy pojdziesz do spowiedzi i bedzie wszystko uregulowane
wiem że to nie w porządku, ale niestety tak to wygląda
- Dołączył: 2013-02-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 567
19 lipca 2013, 11:23
ja chcę być chrzestną tego dziecka... chce je rozpieszczać... ale nikt nie będzie czekał rok z chrzcinami na mnie... jestem Katoliczką i chciałam wziąć odrazu ślub kościelny, ale też chciałam żeby był on naprawdę piękny, a wcześniej nie mieliśmy wystarczających funduszów, dlatego też odkładaliśmy z mężem kasę i nadal odkładamy i dopinamy wszystko na ostatni guzik... Myślałam że może by się to jakoś wytłumaczyło księdzu...
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
19 lipca 2013, 11:25
ssserena napisał(a):
ja chcę być chrzestną tego dziecka... chce je rozpieszczać... ale nikt nie będzie czekał rok z chrzcinami na mnie... jestem Katoliczką i chciałam wziąć odrazu ślub kościelny, ale też chciałam żeby był on naprawdę piękny, a wcześniej nie mieliśmy wystarczających funduszów, dlatego też odkładaliśmy z mężem kasę i nadal odkładamy i dopinamy wszystko na ostatni guzik... Myślałam że może by się to jakoś wytłumaczyło księdzu...
ze slubem cywilnym tez moglas zaczekac, a rozpieczac dziecko mozesz i bez chrzcin, bo jesli rodzice dziecka nie beda chcieli to nie beda utrzymywac z toba kontaktu poza mikolajem swietami i urodzinami.
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 1887
19 lipca 2013, 11:31
zależy od księdza w twojej parafii, w kóncu to od niego musisz przynieść karteczkę o braku przeciwskazań do podjęcia się bycia matką chrzestną. chrzestna mojego dziecka też z męzem są po ślubie cywilnym, co więcej ona po rozwodzie ( ślub kościelny) a ksiądz nie robił problemu i chrzetną została.
19 lipca 2013, 11:34
grzech grzechem jak ksiądz jest ludzki i macie slubw planach w przyszlym roku to udzieli wam dyspensy - bedziesz mogla nawet pojsc do spowiedzi i do komuni i zostac mama chrzestną u nas tak bylo własnie a mamy 2 dzieci i jestesmy jak na razie po cywlilnym - w ciągu 3 lat mamy zamiar koscielny wziąć :)
- Dołączył: 2009-06-11
- Miasto:
- Liczba postów: 488
19 lipca 2013, 11:48
Moj maz (wtedy chlopak) z takiego samego powodu nie mogl zostac ojcem chrzestnym swojej siostrzenicy. A co smieszniejsze to bylo na samym poczatku spotykania sie i nie mieszkalismy ze soba nawet tydzien
![]()
Jesli to jest zgodne z twoim sumieniem zawsze mozesz isc do spowiedzi do innego ksiedza