- Dołączył: 2009-12-06
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 430
16 lipca 2013, 21:19
Cześć!
Chciałabym wiedzieć, czy nadajecie imiona "bezdusznym" sprzętom?
Mój telefon to Titanic (bo bawi mnie, gdy jest napisane Titanic is syncing), tablet to Tosiek (bo Toshiba), nawigacja samochodowa to Ryszard (od imienia lektora).
Ciekawa jestem jak to jest u Was.
- Dołączył: 2013-07-15
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 3906
16 lipca 2013, 21:50
ja obecnie nie nazywam przedmiotów ,ale pamietam jak w dzieciństwie nazwałam z siostrą wspólną piłeczkę kauczukową : "Amanda" heh :P:P
16 lipca 2013, 22:03
Pewnie :P Lapek to Maciek (od Maca) a navi to Hołek (od lektora):P A i teraz doszedł aparat Nikoś (od Nikona) :P Przerażam sama siebie :P
Edytowany przez 16 lipca 2013, 22:04
- Dołączył: 2011-11-27
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 4907
16 lipca 2013, 22:03
nieee, az tak stuknieta nie jestem
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2478
16 lipca 2013, 22:20
Mój poprzedni samochód to było Renualt Megane, dla przyjaciół Renata, bądź też z drugiego imienia Megi :D Obecnie jeżdżę Mercedesem, więc nazywam go Gwiazdeczką albo Merci :D Innych przedmiotów raczej nie zwykłam nazywać :D Aaaa chyba, że liczy się Xperia aka Złom :D
Edit: Właśnie! Złapałam się na tym, że Mercedesa często nazywam też Księżniczką :D
Edytowany przez cinnnamon 16 lipca 2013, 22:23
16 lipca 2013, 22:20
Mój samochód nazywał się kiedyś Szczupak
- Dołączył: 2012-01-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3203
16 lipca 2013, 22:26
moj samochód to strzała :D:D
- Dołączył: 2012-04-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4982
16 lipca 2013, 22:42
moi rodzice mają skłonność do nazywania sprzętów. Tata mówi na samochód Czesia (skoda), mama jakoś tam nazwała zmywarkę, ogólnie mój tata ma manię na punkcie nazywania wszystkiego na 10 sposobów i potem nikt nie ma pojęcia o co mu chodzi. A ja zawsze nadawałam imiona swoim rzeczom, ale raczej nie pamiętałam o ich używaniu.