- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 lipca 2013, 19:14
10 lipca 2013, 20:36
Jedzie młoda kobieta drogą w środku lasu. Na jezdni zauważa spory konar, więc zatrzymuje się, wysiada i zaczyna go przesuwać. W tym czasie nadjeżdża kolejne auto i zaczyna na nią trąbić- w aucie kilku młodych chłopaczków, coś do niej z daleka krzyczą. Babka się przestraszyła i zanim samochód dojechał szybko wsiada do auta i odjeżdża. Drugie auto za nią i cały czas trąbi. Dziewczyna pędzi, zatrzymuje się przy najbliższym, przydrożnym spożywczaku, wyskakuje z auta i do sklepu- myślała, że będzie tam bezpieczniej.Drugie auto też się tam zatrzymuje i kolesie za nią wbiegają do tego sklepu. Pytają czy nic się jej nie stało.Ona zdziwiona- nie wie o co chodzi, oni na to, że kiedy odsuwała konar i była tyłem do auta to z lasu wyszedł jakiś gość z liną i wskoczył jej na tylne siedzenie, ale jak zaczęli trąbić i wołać by zwrócić jej uwagę, to wydawało im się, że zwiał. Jechali za nią by sprawdzić czy się jej nic nie stało.Kobieta dziękuje, wraca do auta, patrzy na tylne siedzenie a tam lina i młotek.
10 lipca 2013, 20:36
Edytowany przez 0dde94dda8ca4c5c3c0f3db173c9bb81 10 lipca 2013, 20:42
10 lipca 2013, 20:38
To brzmi jak historyjka z facebooka, bardzo mało prawdopodobnie.Jedzie młoda kobieta drogą w środku lasu. ...(itd)
Edytowany przez NoweZycie 10 lipca 2013, 20:39
10 lipca 2013, 20:39
to jest prawdziwa historia, nawet wiem gdzie miała miejsce, ludzie bali się wychodzić z domu kiedy szukano tego kolesiaTo brzmi jak historyjka z facebooka, bardzo mało prawdopodobnie.Jedzie młoda kobieta drogą w środku lasu. Na jezdni zauważa spory konar, więc zatrzymuje się, wysiada i zaczyna go przesuwać. W tym czasie nadjeżdża kolejne auto i zaczyna na nią trąbić- w aucie kilku młodych chłopaczków, coś do niej z daleka krzyczą. Babka się przestraszyła i zanim samochód dojechał szybko wsiada do auta i odjeżdża. Drugie auto za nią i cały czas trąbi. Dziewczyna pędzi, zatrzymuje się przy najbliższym, przydrożnym spożywczaku, wyskakuje z auta i do sklepu- myślała, że będzie tam bezpieczniej.Drugie auto też się tam zatrzymuje i kolesie za nią wbiegają do tego sklepu. Pytają czy nic się jej nie stało.Ona zdziwiona- nie wie o co chodzi, oni na to, że kiedy odsuwała konar i była tyłem do auta to z lasu wyszedł jakiś gość z liną i wskoczył jej na tylne siedzenie, ale jak zaczęli trąbić i wołać by zwrócić jej uwagę, to wydawało im się, że zwiał. Jechali za nią by sprawdzić czy się jej nic nie stało.Kobieta dziękuje, wraca do auta, patrzy na tylne siedzenie a tam lina i młotek.
10 lipca 2013, 20:39
10 lipca 2013, 20:44
W tym tygodniu czytałam na onecie że 37 letni facet "opiekował się " 7 letnią córką z poprzedniego związku i 1,5 chłopczykiem z obecnego związku.Dzieciaki oglądały bajkę a ojciec zasnął.Obudził jego bum.Prawdopodobnie dziecko wspinało się po meblach i meble zleciały na niego wraz z tv. Zmarł na miejscu .W tym czasie 28 letnia matka była w pracy....tatuś po badaniach okaząło się że miał 2 promile alkoholu !.Mało tego 5 lat temu utopiła się tej kobiecie 5 letnia córeczka.Koszmar.
10 lipca 2013, 20:46
Okej, nie mowie, ze nie prawdziwa, tylko, ze brzmi nieprawdopodobnie:pto jest prawdziwa historia, nawet wiem gdzie miała miejsce, ludzie bali się wychodzić z domu kiedy szukano tego kolesiaTo brzmi jak historyjka z facebooka, bardzo mało prawdopodobnie.Jedzie młoda kobieta drogą w środku lasu. Na jezdni zauważa spory konar, więc zatrzymuje się, wysiada i zaczyna go przesuwać. W tym czasie nadjeżdża kolejne auto i zaczyna na nią trąbić- w aucie kilku młodych chłopaczków, coś do niej z daleka krzyczą. Babka się przestraszyła i zanim samochód dojechał szybko wsiada do auta i odjeżdża. Drugie auto za nią i cały czas trąbi. Dziewczyna pędzi, zatrzymuje się przy najbliższym, przydrożnym spożywczaku, wyskakuje z auta i do sklepu- myślała, że będzie tam bezpieczniej.Drugie auto też się tam zatrzymuje i kolesie za nią wbiegają do tego sklepu. Pytają czy nic się jej nie stało.Ona zdziwiona- nie wie o co chodzi, oni na to, że kiedy odsuwała konar i była tyłem do auta to z lasu wyszedł jakiś gość z liną i wskoczył jej na tylne siedzenie, ale jak zaczęli trąbić i wołać by zwrócić jej uwagę, to wydawało im się, że zwiał. Jechali za nią by sprawdzić czy się jej nic nie stało.Kobieta dziękuje, wraca do auta, patrzy na tylne siedzenie a tam lina i młotek.
10 lipca 2013, 20:47
mój brat jako dziecko miał podobną przygodę. Z bratem chcieliśmy rysować koniecznie na papierze w kratkę, a mama dała nam zwykłe białe. Brat wspiął się na szafkę, by wyjąć upragnione karteluszki i meblościanka poleciała wraz z bratem. Na szczęście skończyło się na szyciu.W tym tygodniu czytałam na onecie że 37 letni facet "opiekował się " 7 letnią córką z poprzedniego związku i 1,5 chłopczykiem z obecnego związku.Dzieciaki oglądały bajkę a ojciec zasnął.Obudził jego bum.Prawdopodobnie dziecko wspinało się po meblach i meble zleciały na niego wraz z tv. Zmarł na miejscu .W tym czasie 28 letnia matka była w pracy....tatuś po badaniach okaząło się że miał 2 promile alkoholu !.Mało tego 5 lat temu utopiła się tej kobiecie 5 letnia córeczka.Koszmar.
Edytowany przez siczma 10 lipca 2013, 20:49
10 lipca 2013, 20:49
10 lipca 2013, 20:55
to jest prawdziwa historia, nawet wiem gdzie miała miejsce, ludzie bali się wychodzić z domu kiedy szukano tego kolesiaTo brzmi jak historyjka z facebooka, bardzo mało prawdopodobnie.Jedzie młoda kobieta drogą w środku lasu. ...(itd)